Aldona, serio wiedziałaś o niej od początku?
Oczywiście. Od razu miałam przeczucie.
Ooo i teraz czuję się zachęcana
Ciekawa jestem Twojej opinii. Jak obejrzysz to podziel się wrażeniami.
Ciekawa jestem Twojej opinii. Jak obejrzysz to podziel się wrażeniami.
Nie omieszkam.
Wiemy przecież co się stanie za chwilę, tylko nie wiemy jeszcze dlaczego.
A skąd niby wiemy co się stanie?
Ulegamy pewnemu złudzeniu na początku, doszukujemy się czegoś głębszego a potem mamy rozwiązanie, które moich przedmówców, jak widzę nie rzuciło na kolana, ani nawet nie zadowoliło.
Jeśli piszę o wydumanej fabule chodzi mi o rzecz najprostszą, o szkielet.
O filmie "Koneser" w październiku 2018 pisałam tak:
Film jest wspaniały. Dawno żaden obraz tak mnie nie zachwycił. To zdecydowanie jeden z najpiękniejszych, najbardziej estetycznych filmów, jaki kiedykolwiek obejrzałam. Piękne ujęcia, cudowna muzyka Ennio Morricone, wspaniała kreacja Geoffrey Rusha jako głównego bohatera – perełka!
Czy ktoś zna ten film?
Dla mnie to było objawienie. Film opowiada historię pewnego zamożnego właściciela domu aukcyjnego, pasjonata dzieł sztuki, a przede wszystkim portretów kobiecych. Pewnego dnia dzwoni do niego kobieta z prośbą o wycenę wyposażenia domu po rodzicach …
Więcej nie napiszę, żeby nie zdradzić fabuły.
Dodam tylko, że film wciąga od początku, a z minuty na minutę zachwyca widza coraz bardziej. Dawno żadna scena nie zachwyciła mnie tak, jak ta podczas której bohater farbuje włosy. A takich scen – arcydzieł jest dużo dużo więcej.
Dodatkowym walorem filmu włoskiego reżysera Giuseppe Tornatore jest to, że przepełniony jest on tajemnicami i niedopowiedzeniami, co jest bardzo intrygujące. Widz dostaje od reżysera piękny prezent – niespodziankę. Ponadto zakończenie, a właściwie dwa alternatywne zakończenia, są niezwykłe.
Polecam bardzo!
(...) cudowna muzyka Ennio Morricone
Oglądałem kilka dni temu i muzyki zupełnie nie pamiętam. Chyba mnie więc nie zachwyciła:)
Dawno żadna scena nie zachwyciła mnie tak, jak ta podczas której bohater farbuje włosy.
Hmm... facet po prostu farbuje włosy.
najbardziej estetycznych filmów, jaki kiedykolwiek obejrzałam.
Oj, estetyczny to on jest na pewno! I mimo, że tym razem mnie rozczarował to nie odradzałabym go nikomu.
Oglądałem kilka dni temu i muzyki zupełnie nie pamiętam. Chyba mnie więc nie zachwyciła:)
Ja również...
A takich scen – arcydzieł jest dużo dużo więcej.
Te sceny, kadry, ujęcia to największy atutu filmu. Mamy tu naprawdę ładny obraz ale fabuła przez połowę filmu nudzi.
pasjonata dzieł sztuki, a przede wszystkim portretów kobiecych.
I tu według mnie objawia się wieloletni problem Virgila. On nie potrafi obcować z żywymi kobietami.
Dodatkowym walorem filmu włoskiego reżysera Giuseppe Tornatore jest to, że przepełniony jest on tajemnicami i niedopowiedzeniami, co jest bardzo intrygujące. Widz dostaje od reżysera piękny prezent – niespodziankę.
Tu się z Tobą w 100% zgodzę, zresztą też o tym napisałam wcześniej. Film od początku zachęca klimatem, atmosferą tajemnicy, czegoś eterycznego. Tylko niestety później się to paskudzi.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"