To była bardzo spontaniczna akcja, naprawdę ZNienacka:)
Pisząc ,,wcześniej,, miałem na myśli np 19-20.00 😀
Opus 447.
Masz?
Masz?
Milady ma:) Ty dostałaś Opus od Nietaja, Milady dostała ode mnie:)
Masz?
Milady ma:) Ty dostałaś Opus od Nietaja, Milady dostała ode mnie:)
I nic nie mówi? Nie chwali się?
@Mirek
będę musiała u Ciebie zamówić również Opus, dla siebie.
A Wam co tak wesolutko😜?
A, bo Nietaj mnie rozśmieszał 🙂 W ogóle to Nietajenko zepsuł lampkę trzy razy i co chwila nam ją naprawiano dopytując czy wszystko w porządku 🙂
Ostatnio wybrałyśmy się z Teresą na tematyczny spacer po Starym Rynku w Warszawie pod nazwą "Straszny spacer po starówce".
Niestety zdjęć nie mam, ale koncepcja bardzo mi się spodobała (choć to pewnie zależy od przewodnika). Można dowiedzieć się wielu ciekawostek i liznąć trochę historii Warszawy. Gdyby chciało się trafić samemu na taki zbiór informacji należałoby przewertować co najmniej kilka źródeł.
Wspominam o ty w tym miejscu, ponieważ może ktoś byłby chętny na jakiś inny spacer, organizowane są cały czas.
Teresa ma namiary na stronę, na której można sobie wyszukać interesujący nas spacer.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
W sobotę robimy z Milady małe zlotowe after party. Jeśli ktoś miałby ochotę dołączyć proszę o informację na priv.
W sobotę robimy z Milady małe zlotowe after party. Jeśli ktoś miałby ochotę dołączyć proszę o informację na priv.
Już jutro 🍹 🥂 😎
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Razem z Kustoszem dziękujemy wszystkim obecnym na afterparty. Nie obyło się bez spacerów wzdłuż jeziora (tylko Maruta i Teresa odważyły się wykąpać) oraz gier (kolejne "pięć sekund" przejdzie do historii, tym bardziej, że w mojej wersji jednego z samochodzikowych pytań Hebius występował razem z Pilarczykową w Wyspie Złoczyńców😉 ).
Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny, zmywania mam do jutra. 😀
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
I my dziękujemy. Udało nam się dotrzeć do domu przed burzą.
Twtter is a day by day war
I my dziękujemy za super przyjęcie i zabawę!
Mocną ekipą się spotkaliście, prawie zlot 😀.
(...) prawie zlot 😀.
Tyle samo dorosłych uczestników co na ostatnim zlocie (był jeszcze Andrzej, którego nie widać na zdjęciach).
Miało wiać a nie wieje.
Dmuchajcie!