Zupełnie nic nie wiem o jego historii a brzmi, że warto ją znać.
Ja czytałem to
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/93518/pele
ale jest przynajmniej kilka innych, nowszych, biografii.
Twtter is a day by day war
ale jest przynajmniej kilka innych, nowszych, biografii.
Nowsze nie zawsze znaczy lepsze.;)
Sprawdzę co mam dostępne w bibliotece i pewnie tę wybiorę.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Vivienne Westwood... nie zauważyłem, minęło już kilka dni. Jej nazwisko padło przy okazji serialu Pistols
Nie żyje Jeff Beck. Świetny muzyk, niesamowity, zjawiskowy gitarzysta. Pewnie grają już Jimim H.
@seth dokładnie 10 stycznia zmarł, a tego samego dnia urodził się Rod Steward. Obaj prawie rówieśnicy
dokładnie 10 stycznia zmarł, a tego samego dnia urodził się Rod Steward.
Znaczy, Rod Stewart dokładnie 78 lat wcześniej niż Beck zmarł.
Twtter is a day by day war
@pawelk tego samego dnia czyli 10-go, a nawet tego samego miesiąca czyli stycznia. Rok można sobie przeliczyć, skoro prawie byli rówieśnikami.
@seth dokładnie 10 stycznia zmarł, a tego samego dnia urodził się Rod Steward. Obaj prawie rówieśnicy
Faktycznie.
A propos numeru, świetny. Pięknie płynie. Uwielbiam go.
Jeff Beck był jednym z gigantów gitary. Miał niesamowitą wyobraźnię, cudowny feeling i brzmienie. Grał z wieloma fantastycznymi muzykami i jego śmierć odbiła się naprawdę szerokim echem. Ze sceny powoli schodzi wyjątkowa generacja, która swoją twórczością naznaczyła kilka pokoleń.
Marek Gaszyński.
Ech....
Twtter is a day by day war
Miał wiele ról, które lubiłem, przyjaciel-lekarz z 40latka, Wareda z Nikodema Dyzmy i wreszcie nerwowy Kramer z Vabanku.
Odszedł Leonard Pietraszak (86).
Twtter is a day by day war
Wspaniały aktor. Ja jeszcze bardzo lubię go w roli Krzysztofa z serialu „Siedlisko”.
https://twitter.com/znienackap/status/1620716322677219329?s=46&t=qFEkPBsdFTxlzCdIxNEM1A
Odchodzi stara gwardia 🙁
Paweł i Kustosz wymienili te najważniejsze kreacje Pana Leonarda, włącznie z Kramerem, który - moim zdaniem - stanowił jego aktorskie opus magnum.
Jako dziecko chciałem być Dowgirdem, no ale w tym marzeniu nie bylem osamotniony 🙂 Chyba, że są tu jacyś fani Kacpra.
Lubiłem Pietraszaka również za „39 i pół”. Skromna, acz sympatyczna rólka. Mam zresztą wrażenie, że w polskim kinie można było lepiej zagospodarować jego komediowy talent.
Na koniec wspomnę jeszcze Henryka z „Trójkąta bermudzkiego”.
Wielki, ogromny żal.
Kilka lat temu byliśmy na spotkaniu, na którym został mu wręczony tytuł Honorowego Obywatela Bydgoszczy.
Mam piękne zdjęcie z Panem Leonardem z tego spotkania właśnie.
Wisi na ścianie u mnie w domu.
Lubił swoje miasto.
Ciekawe, gdzie zostanie pochowany.
Ciekawe, gdzie zostanie pochowany.
Na razie podano:
Jego pożegnanie odbędzie się w Kościele Rzymskokatolickim Środowisk Twórczych pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta w Warszawie, a poprowadzi je ksiądz Andrzej Luter. Leonard Pietraszak zostanie pochowany w rodzinnej, ukochanej Bydgoszczy na cmentarzu Starofarnym. Data tych wydarzeń zostanie niebawem ustalona – takiej informacji udzielił "Faktowi" prezes ZASP Krzysztof Szuster.
Byłam na pogrzebie Leonarda Pietraszaka.
Bez części kościelnej. Tylko na cmentarzu.
Bardzo uroczysty i wzruszający pogrzeb.
Były władze miasta, dużo pięknych słów i wspomnień o Aktorze, wzruszająca przemowa żony Wandy, wojskowa salwa honorowa, reprezentacja III Liceum, do którego uczęszczał (a teraz chodzi tam mój Dominik), orkiestra jazzowa, muzyka z "Vabanku" i różne ulubione utwory Pana Leonarda.
Były nawet osoby w historycznych strojach (w nawiązaniu do "Czarnych chmur" zapewne). Być może aktorzy, nie wiem.
Bardzo dużo osób przyszło na ostatnie pożegnanie.
Nie widziałam żadnych słynnych aktorów z Warszawy. Ale też nie stałam blisko. Być może na zdjęciach będzie widać, czy ktoś był.
Aktor został pochowany na Cmentarzu Starofarnym, tuż przy grobach żołnierzy francuskich, które czasem odwiedzamy z przyjaciółmi z Towarzystwa Francuskiego.
To wprawdzie było przedwczoraj, ale warto wspomnieć: Burt Bacharach zmarł 8 lutego w wieku 95 lat.
Dla tych, którzy nie wiedzą kto to, to kompozytor muzyki filmowej oraz twórca takich utworów:
Twtter is a day by day war
Byłam na pogrzebie Leonarda Pietraszaka.
Z jednej strony pogrzeby nie są wydarzeniem, w których chętnie brałabym udział, ale z drugiej niekiedy po takim udziale czuję się lepiej wewnętrznie.
W pogrzebie nie mogłam uczestniczyć, ale żeby trochę wspomnieć p. Pietraszaka obejrzałam film "Trójkąt Bermudzki". A ostatnio także ponownie "Vabank" przy okazji konkursu na TT. I muszę przyznać, że dla mnie Leonard Pietraszak zawsze będzie mieć dwa zupełnie różne wcielenia. Jedno to związane z rolą Kramera w "Vabanku" i drugie jako Krzysztof w "Siedlisku". Nie mogę sobie ułożyć w głowie, że te dwie różne role gra ten sam człowiek.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Zmarł Grzegorz Skrzecz, 65 lat. Polski pięściarz wagi ciężkiej, brat bliźniak Pawła, również boksera. Obaj walczyli w Gwardii Warszawa i dzięki temu miałem szansę widzieć ich walki na żywo. To były czasy gdy Legia jeszcze miała mistrzowską drużynę bokserską a bracia Skrzecz byli zawsze tymi, którzy powodowali, że kibice Legii (dziwne ale na hali Gwardii, gdzie odbywały się walki, nigdy nie było kibiców Gwardii) czuli pewien niepokój co do wyniku walki.
Dla tych, których nie interesuje boks, zwracam uwagę, że Grzegorz wystąpił w kilku polskich filmach: kucharz w Sztosie, policjant z drogówki w Chłopaki nie płaczą, kucharz w Poranku kojota, policjant w E=mc2 i milicjant w Sztosie 2, oraz mniej znane epizody w Miodowych latach, Pierwszej miłości czy Ojcu Mateuszu.
P.S. Miałem okazję spotkać go również bezpośrednio, gdy z jakiegoś powodu, w latach 90 szukaliśmy kogoś, ni w cholerę nie pamiętam kogo i po co, w klubach nocnych w centrum Warszawy i w jednym z klubów stał "na bramce".
Twtter is a day by day war
Również wczoraj zmarła Raquel Welch, 83 lata, aktorka. Z czasów dzieciństwa pamiętam ją jako Constance de Bonacieux z Trzech Muszkieterów, ale jej dorobek filmowy jest znaaaaacznie większy, choć nie wybitny.
Twtter is a day by day war