Ale Wam fajnie. Super wyglądacie!
A u mnie pada, pada, pada...
pada, pada, pada...
Nie jęcz 😉 Od czego masz kalosze?
Chyba jakaś nieśmiała wiosna nadchodzi. Stado ptaków ćwiergoli jak szalone. Obce one, nie zwykłe wróble. Stokrotek na polach zatrzęsienie. Brak tylko krokusów i przebiśniegów.
Brak tylko... przebiśniegów.
No bo nie mają czego przebijać 😁
Jaka tam wiosna, u mnie dla odmiany dziś wieje i wieje, a do tego jest jakoś szaro- buro. Nie lubię!!!!
Czyżby do mojego ogródka próbowała zawitać wiosna?
Trochę mi ich szkoda, pewnie zdążą jeszcze zmarznąć któregoś dnia bądź nocy.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Czyżby do mojego ogródka próbowała zawitać wiosna?
Pięknie. Wiosna na całego:)
Rzeczywiście piękne te kwiatki.
Mój ulubiony kolor 🙂
Jest ich kilka kępek. Jeśli o kwiaty chodzi, żółte rzeczywiście są jednymi z ładniejszych. Dobrze komponują się z zielenią i zawsze wyglądają bardzo żywo.
A u Was widać już pierwsze tchnienia wiosny?:)
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
A u Was widać już pierwsze tchnienia wiosny?:)
A widać, rożne kwiatki już wyłażą z ziemi 😀
A czemu masz zdjęcie w poprzek? 🙂 A te żółte to co to? Krokusy?
A czemu masz zdjęcie w poprzek? 🙂 A te żółte to co to? Krokusy?
Tak się wystawiło. Nie znam sie na kwiatkach. Tam są żółte, białe i fioletowe. Ale teraz to już większe są.
Nie znam sie na kwiatkach.
Krokusa byś chyba rozpoznała? 🙂
No to chyba krokusy są.
Od dzisiaj oficjalnie siedzę z dziaciakami w domu w celu nie złapania koronowirusa, co prawda nie do końca z własnej woli i inicjatywy, a Wy jak? Pracujecie? Siedzicie w domu? Robicie zapasy? Co w ogóle o tym wszystkim myślicie?
Ja pracuję normalnie...zapraszam 😎
Ja będę pracował zdalnie. Trochę mi się nie uśmiecha codzienne kiszenie się z ludźmi w pociągu.
Stan epidemii został oficjalnie ogłoszony, to chyba nie jest coś co się ogłasza od tak...
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
Ja nie wiem... Na razie jestem na zwolnieniu, od poniedziałku mam wracać do pracy. Pojawiła się opcja zdalna, ale charakter mojej pracy bardzo to utrudnia. Z drugiej strony jeżdżę na Mokotów z Targówka komunikacją miejską, przynajmniej 45 min. w jedną stronę, czyli tysiąc okazji do spotkania z wirusem. Zobaczymy.
Ja się szwędam po wszelkich wądolach i nie zamierzam się na nic natykać. Ale na zwolnienie mogłabym pójść 🙂
Ostatni Post: Scenki z powieści czyli AI w służbie Pana Samochodzika:) Najnowszy użytkownik:: guzzi Ostatnie posty Posty nieprzeczytane
