A w naszej butelce wystrzelił korek i nam zachlapało pół kuchni 😀 😀 😀
A wiesz, że nam też!
Wczoraj wieczorem odkryłam krwawą plamę w spiżarni... Już wiadomo czemu Kustosz akurat dziś delektuje się nalewką.;)
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Już wiadomo czemu Kustosz akurat dziś delektuje się nalewką.;)
Nic się przed Tobą nie ukryje:)
Wczoraj wieczorem odkryłam krwawą plamę w spiżarni...
Fajnie to brzmi.
Jak pierwsze zdanie kryminału 😀
Wczoraj wieczorem odkryłam krwawą plamę w spiżarni...
Fajnie to brzmi.
Jak pierwsze zdanie kryminału 😀
Hmm... Może spróbuję to rozwinąć.;) Krwawa plama sącząca się z jutowego worka..
(słucham właśnie "Mistrza i Małgorzaty" i mam przed oczami konferansjera z urwaną głową.. Jego głowa mogłaby być w tym worku. Kustosz nie wierząc własnym oczom pociąga łyk nalewki...).
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Jego głowa mogłaby być w tym worku
Za mały to worek na głowę. 😀
Jego głowa mogłaby być w tym worku
Za mały to worek na głowę. 😀
Jakby mu ją wcześniej dobrze zmłotkowac, to by weszła 😁
Aldoniej nalewki już nie ma:(
Jego głowa mogłaby być w tym worku
Za mały to worek na głowę. 😀
Jakby mu ją wcześniej dobrze zmłotkowac, to by weszła 😁
Zastanawiająco rozwija się ta rozmowa...
Smakowało? 🙂
Ależ mam piękną tarczę po lewej stronie 😀
Jego głowa mogłaby być w tym worku
Za mały to worek na głowę. 😀
Jakby mu ją wcześniej dobrze zmłotkowac, to by weszła 😁
Zastanawiająco rozwija się ta rozmowa...
Ciekawe czy Kustosz jeszcze wśród żywych 😁
Smakowało? 🙂
Ależ mam piękną tarczę po lewej stronie 😀
To jest kara za gadulstwo 😁
To jest kara
Wstyd przyznać ale liczyłam, że coś się wydarzy, że jakieś fanfary, baloniki wybuchną na stronie a tu nic..... Czuję się nie doatencjonowana. 😢
Ależ mam piękną tarczę po lewej stronie
Wiesz jak się zdziwiłam. Przyzwyczaiłam się już do tych słoneczek 😀 .
Aga, jak "nasz" olsztyński ogródek? Czas się wybrać i zobaczyć czy już jest rozjechany.
Aga, jak "nasz" olsztyński ogródek? Czas się wybrać i zobaczyć czy już jest rozjechany.
Mówisz? Może w weekend w takim razie. Zobaczę jaka będzie pogoda i czy się młoda nie rozłoży, bo dziś coś ZNOWU kaszlała. Ja chyba coś źle robię...
Ja chyba coś źle robię...
A próbowałaś coś odpornościowego?
Ja chyba coś źle robię...
A próbowałaś coś odpornościowego?
Tran i preparat na odporność, poza tym probiotyki no i jednak staram się dbać o "zdrowe odżywianie".
poza tym probiotyki no
Guzik dają, nie wierz w reklamy. Najważniejsza jest aktywność na powietrzu. Mój starszy syn jako 6-7 latek chorował stale do momentu kiedy nie zaczął trenować piłki nożnej i 3 razy w tygodniu latać w listopadzie czy innym marcu po boisku w cienkim dresiku, czy deszcz, czy wiatr, czy słota. Wtedy wszystkie przeziębienia się skończyły.
No i niech rzuci palenie papierosów!