Tyle że w google doodle nie chodzi tylko o upamiętnianie ważnych wydarzeń czy postaci, ale i przypominanie o tych trochę zapomnianych lub pozostających w cieniu. Na przykład 1 września był obrazek "Bùi Xuân Phái – 99 rocznica urodzin". Konia z rzędem temu, kto kojarzy tego pana. Tutaj można przejrzeć doodle z ostatnich miesięcy - większości postaci czy rocznic nie znam w ogóle.
https://www.google.com/doodles#archive
Co roku robią doodle na 11 listopada, tak samo jak na "dnie niepodległości" różnych krajów.
https://www.google.com/doodles?q=polski
Tak że wybranie Wandy Rutkiewicz wpisuje się w strategię google - oni po prostu nie kierują się wagą wydarzenia. Dociekanie, dlaczego Rutkiewicz, a nie Jan Paweł II przypomina rozważania, dlaczego na wystawie "Inspirujące osobowości XX wieku, o których niewiele wiecie" nie ma Alberta Einsteina.
nieporównywalny...słabe to, bardzo słabe, a tym smutniejsze, że celowe.
A ja mam wrażenie, że to pokłosie ujawnienia polityki Watykanu zamiatania pod dywan spraw pedofilii w KK jaka prowadzona była za pontyfikatu JP2. Nie od dziś wiadomo, że Amerykanie są na tym punkcie mocno wrażliwi.
Zgadzam się z Nietajenką.
Dokładnie to samo pomyślałam sobie wczoraj wieczorem po wpisie Wowaxa i dzisiaj rano chciałam coś podobnego napisać.
Na "Ikarze..." wczoraj byłam. I od wczoraj mi w głowie siedzi.
Dziś wróciłam do pracy po trzech tygodniach zwolnienia... 😮 😮 😮 Już widzę, że ciężko będzie. Do końca dnia to chyba zapomnę jak się nazywam, a z papierów to się będę chyba do końca tygodnia wygrzebywać. 😜 🤪 Kończę kawę i do pracy! Miłego dnia wszystkim życzę. 😀
po trzech tygodniach zwolnienia...
I jak? Żyjesz? 😀
O rany....aleście natłukli wątków....do weekendu się nie wygrzebię 🙂
po trzech tygodniach zwolnienia...
I jak? Żyjesz? 😀
Żyję, do niszczarki papiery wrzuciłam 😏. Żartuje oczywiście. Ogarnęłam, co najważniejsze i jakoś leci.
O rany....aleście natłukli wątków....do weekendu się nie wygrzebię 🙂
Tak to jest, jak się na wywczasy jeździ.
na wywczasy jeździ
I nie zamierzam przestać. Wkrótce jadę znowu 😀 😀 😀
na wywczasy jeździ
I nie zamierzam przestać. Wkrótce jadę znowu 😀 😀 😀
I bardzo dobrze, wypoczywać trzeba jak najwięcej. A, że przy okazji powstaną materiały na relację, no cóż, myślę, że nikt z tego powodu nie będzie płakał 😋
powstaną materiały na relację,
W sumie mogłabym o Odrach coś napisać 🙂
wypoczywać trzeba jak najwięcej
Rzucę wszystko i się wyprowadzę z miasta.
Rzucę wszystko i się wyprowadzę z miasta.
Jadę z Tobą!!!
Jadę z Tobą!!!
A będziesz oporządzał kury i inne zwierzęta gospodarskie? 😀
Jasne
Jasne
Ale Ty w życiu nie wstaniesz o 6 rano 🙂
Aż się zdziwisz. Jeszcze śniadanie zrobię.
Jeszcze śniadanie zrobię.
Ty masz przyjaciela Naba, z Łodzi, który zrobi naleśniki?
Twtter is a day by day war
Nie znam Naba, a naleśniki potrafię zrobić sam. Poza tym to ma być gdzieś na wsi, na zadupiu, w głuszy, a nie w mieście uć.😀
Nie znam Naba, a naleśniki potrafię zrobić sam. Poza tym to ma być gdzieś na wsi, na zadupiu, w głuszy, a nie w mieście uć.😀
Widzę, że kolega ma braki z kultowych filmów PRLu.
Twtter is a day by day war
Kolega ma wiele braków.