To, że w tym roku już nie wrócą to dla mnie pewne. Zastanawiam się raczej czy od przyszłego roku szkolnego dalej będzie zdalne.

Myślę, że w obecnej sytuacji nikt odpowiedzialny nie pokusi się o próbę odpowiedzi na to pytanie. Stać się może wszystko. 

Też nie sądzę, żeby ktoś mógł odpowiedzieć na to pytanie w chwili obecnej dlatego jedynie głośno się zastanawiam i szczerze wydaje mi się mało prawdopodobne żeby szkoły ruszyły chociażby we wrześniu. Pod kątem pandemii mogłoby to być rozsądne, ale żal mi dzieciaków.;(

Wysłany przez: @milady

żal mi dzieciaków.

Lepiej stracić trochę edukacji niż być martwy. Albo mieć martwych rodziców.

Wbrew temu co niektórym się jeszcze roi, nie żyjemy w normalnych czasach. Normalne czasy skończyły się rok temu z małym hakiem. To trochę jak wojna. Owszem, można próbować żyć normalnie, ale to nie będzie taka normalność jak kiedyś. Jeszcze długo nie.

Wysłany przez: @milady

Pod kątem pandemii mogłoby to być rozsądne, ale żal mi dzieciaków.;(

Wydaje się, że to jest kolejna rzecz, którą rząd mógł zrobić i zaniechał. To nie jest tak, że nauczanie zdalne się nie sprawdza. Jest wiele krajów gdzie dzieci uczą się zdalnie ze względu na warunki geograficzne. Tylko, że u nas pozostawiono to wszystko nauczycielom (w dużej części) i dyrektorom szkół (też w dużej części) a to nie są ludzie, którzy są przygotowani merytorycznie do tworzenia nowych zasad nauczania. Oni mogą odpowiedzieć na szczegółowe pytania, mogą po jakimś czasie mieć swoje opinie i uwagi ale nie są przygotowani do tworzenia systemów. Był czas i nic nie zostało zrobione, bo nikt nie pomyślał, bo jakoś sobie radzili, bo to, bo tamto. Przecież nawet takie coś jak komputery i Internet dla nauczycieli nie zostało ogarnięte systemowo, a co dopiero system nauczania.

Artykuł: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/spory-o-polska-oswiate-czarnek-pomija-najwazniejszy-front-komentarz/tqkhz8g,79cfc278

Abstrahując od wymowy politycznej, autor słusznie zauważa, że dyskusje o samym nauczaniu zdalnym i wynikających z niego problemach zostały obecnie zepchnięte na dalszy plan, w myśl zasady "ważne, że działa, nieważne jak".

W nocy uwolniono rejestrację na szczepienia dla osób 40+. Serwer się trochę wiesza, ale można się zapisać:

Wysłany przez: @maruta

W nocy uwolniono rejestrację na szczepienia dla osób 40+. Serwer się trochę wiesza, ale można się zapisać:

Też się zapisałem, na 18 kwietnia.

Czytam dzienniki Adama Czerniakowa z warszawskiego getta.

27 X 1941 - epidemia tyfusu.

Od rabinów otrzymałem następujące pytanie: "Ponieważ epidemia, grasująca w naszym mieście, szerzy się bardzo z dnia na dzień, proponujemy jako religijny obrzęd zaradczy urządzić ślub kawalera i panny, ludzi biednych, na cmentarzu zaraz po nadchodzącym Dniu Pojednania na koszt Gminy. Obrzęd ten jest wybadany i wypróbowany i na pewno z pomocą Bożą poskutkuje i powstrzyma epidemię. Uchwała niniejsza została powzięta na posiedzeniu Zgromadzenia Rabinów w d. 28 IX 1941".

Ale już minister Dworczyk powiedział, że to błąd systemu...

@pawelk

Prima Aprilis?

"- Osoby z grupy 40-59, które są zapisane na kwiecień, dostaną telefony z terminem szczepienia na drugą połowę maja - oświadczył Dworczyk dodając, że kwietniowe terminy zostały anulowane."

OK, a co z moim na 1 maja?  🤔 🤨 

Wysłany przez: @maruta

Prima Aprilis?

"- Osoby z grupy 40-59, które są zapisane na kwiecień, dostaną telefony z terminem szczepienia na drugą połowę maja - oświadczył Dworczyk dodając, że kwietniowe terminy zostały anulowane."

OK, a co z moim na 1 maja?   

na tt napisali, że 40-49 będą przekładać, 50+ zostaną przy tych terminach, które mają.

Wysłany przez: @maruta

W nocy uwolniono rejestrację na szczepienia dla osób 40+.

Skierowanie mam, ale zapisać się nie mogę- przerwa techniczna, a w przychodni twierdzą, że zapisy zostały odgórnie wstrzymane do 14.04.

Wysłany przez: @aga

Skierowanie mam, ale zapisać się nie mogę- przerwa techniczna, a w przychodni twierdzą, że zapisy zostały odgórnie wstrzymane do 14.04.

Za młoda jesteś. Taką młodzież będą zapisywać później. Teraz jest tak, że portal pacjenta jest wyłączony do jutra, a 50+ mogą się zapisywać telefonicznie.

Wysłany przez: @pawelk

Za młoda jesteś.

😆 😆 😆 

Szyld okazał się profetyczny 😉 

Wysłany przez: @pawelk

Wysłany przez: @maruta

Prima Aprilis?

"- Osoby z grupy 40-59, które są zapisane na kwiecień, dostaną telefony z terminem szczepienia na drugą połowę maja - oświadczył Dworczyk dodając, że kwietniowe terminy zostały anulowane."

OK, a co z moim na 1 maja?   

na tt napisali, że 40-49 będą przekładać, 50+ zostaną przy tych terminach, które mają.

Dzięki, nie mogę znaleźć tej informacji. Wszędzie piszą o kwietniu... Jutro ma się ponoć okazać, ale trochę nie wierzę, że w jeden dzień obdzwonią te 60 tyś. z grupy 40-49.

Wysłany przez: @maruta

nie mogę znaleźć tej informacji.

https://twitter.com/szczepimysie/status/1377590470990258177?s=20

@pawelk

A nie, mi chodzi o informację, czy przeniosą 40-latków, którzy zarejestrowali się na początek maja. W komentarzach raz coś wspomniano, że tak, ale w oficjalnych komunikatach cały czas mowa była przenoszeniu zarejestrowanych na kwiecień.

A tak ogólnie: mi samo przesunięcie terminu o powiedzmy kilka tygodni by nie przeszkadzało. Ale pod dwoma warunkami. Po pierwsze, że zmienianie rzeczywiście nastąpi w najbliższych dniach, a nie będzie ciągnęło się tygodniami, w nerwowym oczekiwaniu, czy mam szczepienie, czy nie. Po drugie, że te zwolnione terminy naprawdę zostaną wykorzystane, a nie przepadną. Podczas dzisiejszej zadymy okazało się, że były dostępne terminy na dzisiaj czy jutro - czyli gdyby nie "błąd systemu" pewnie by się zmarnowały. Dworczyk mówił o 2,3 mln wolnych miejsc na kwiecień i maj, a jednocześnie osoby starsze albo chore mają terminy na czerwiec, o ile w ogóle mają. Coś tu poważnie szwankuje i jeśli nie będzie gwarancji, że zostanie naprawione, to nie ma sensu udawać, że jakaś kolejność istnieje.