Forum

Notifications
Clear all

Czas apokalipsy?

Strona 14 / 41

Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  

@pawelk

Nie korzystam z żadnych tajemnych źródeł. Śmiertelność na poziomie 2-3% populacji to nie jest jakiś masowy pomór, który uzasadniałby postawienie wszystkiego na głowie. A i te statystyki pewnie są zawyżone, z uwagi na choroby współistniejące.

Podsumowując, nie twierdzę, że covid nie jest groźny, uważam tylko, że nie aż tak bardzo żeby zdemolować gospodarkę, a w konsekwencji życie wielu ludzi.


OdpowiedzCytat
irycki
(@irycki)
Pan Motocyklik Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 504
 
Wysłany przez: @kustosz

Śmiertelność na poziomie 2-3% populacji to nie jest jakiś masowy pomór,

Tak, to "tylko" jakieś 950 tys. ofiar, przy założeniu że prędzej czy później zachorują wszyscy.

Plus ci, którzy niby przeżyją, ale za jakiś czas zabije ich przedwczesny zawał serca lub problemy z płucami, bo to są najczęstsze powikłania po covidowe.

„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4793
 
Wysłany przez: @irycki

Tak, to "tylko" jakieś 950 tys. ofiar, przy założeniu że prędzej czy później zachorują wszyscy.

worldometer podaje ponad 2 miliony a nie uwzględnia to rzeczywistej ilości ofiar w Chinach i pewnej ilości w krajach, które nie testują i nie raportują.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3706
 
Wysłany przez: @pawelk
Wysłany przez: @irycki

Tak, to "tylko" jakieś 950 tys. ofiar, przy założeniu że prędzej czy później zachorują wszyscy.

worldometer podaje ponad 2 miliony a nie uwzględnia to rzeczywistej ilości ofiar w Chinach i pewnej ilości w krajach, które nie testują i nie raportują.

@pawelk

Te 950 tyś. to chyba liczba potencjalnych ofiar w Polsce, w przypadku, gdyby puścić wirusa "na żywioł", a śmiertelność jakimś cudem byłaby cały czas na takim poziomie, jak obecnie (choć u nas chyba jest wyższa niż te 2-3%, o których pisał Kustosz). Prawdopodobieństwo, że śmiertelność NIE wzrośnie przy podejściu "idźcie i zarażajcie się" jest minimalne, nawet we wspomnianej Szwecji z jej atutami problemem był właśnie bardzo wysoki odsetek zgonów. A u nas doszłaby jeszcze niewydolna służba zdrowia.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4793
 
Wysłany przez: @maruta

Te 950 tyś. to chyba liczba potencjalnych ofiar w Polsce, w przypadku, gdyby puścić wirusa "na żywioł", a śmiertelność jakimś cudem byłaby cały czas na takim poziomie, jak obecnie (choć u nas chyba jest wyższa niż te 2-3%, o których pisał Kustosz).

Jasne, źle zrozumiałem.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
irycki
(@irycki)
Pan Motocyklik Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 504
 
Wysłany przez: @maruta

Prawdopodobieństwo, że śmiertelność NIE wzrośnie przy podejściu "idźcie i zarażajcie się" jest minimalne,

Oczywiście, że tak. Nawet te "łagodne" (jak na covid) przypadki wymagają leczenia, podania osłonowo antybiotyków, na co konieczna jest recepta, i tak dalej. Powszechny paraliż służby zdrowia spowodowałby brak możliwości terapii. Prawdopodobnie tak ja, jak i moja żona mieliśmy już rozwijające się zapalenie płuc, gdyby nie antybiotyk mogło być różnie.

Ale nawet gdyby nie wzrosła, to liczba ofiar przekroczyłaby liczbę mieszkańców największych miast w Polsce. To tak, jakby nagle zniknął cały Kraków czy Wrocław z przyległościami.

Więc wirus nie jest przereklamowany. Za to zupełnie inną sprawą jest całkowite nieprzygotowanie rządu do zarządzania tą sytuacją, a porażka pod tytułem Narodowy Program Szczepień dobitnie o tym świadczy. Nie zrobiono przez ponad pół roku NIC, poza buńczucznymi hasłami o tym, że wirus "jest w odwrocie". Chyba sami w to uwierzyli, bo potem było straszne zdziwko: "no ale jak to prawie 30 tys przypadków dziennie?".

 

„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3226
 

I tutaj znowu przychodzi mi na myśl Tanzania, gdzie dzięki zaniechaniu testowania jest poniekąd praktykowane to "idźcie i zarażajcie się". 

Dlaczego w mediach jest cicho na temat tamtejszej sytuacji? Wzmożona śmiertelność byłaby przecież doskonałym argumentem na poparcie antykoronawirusowej taktyki przyjętej przez cywilizowane kraje Europy i reszty świata.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4793
 
Wysłany przez: @hebius

I tutaj znowu przychodzi mi na myśl Tanzania, gdzie dzięki zaniechaniu testowania jest poniekąd praktykowane to "idźcie i zarażajcie się". 

Dlaczego w mediach jest cicho na temat tamtejszej sytuacji? Wzmożona śmiertelność byłaby przecież doskonałym argumentem na poparcie antykoronawirusowej taktyki przyjętej przez cywilizowane kraje Europy i reszty świata.

Tobie poważnie cały czas chodzi ta Tanzania po głowie? Wiesz jak tam jest zorganizowane życie społeczeństwa? Tam nie ma problemów z centrami handlowymi, bo ich nie ma, a to co można nazwać "centrum handlowym" jest strzeżone przez wojsko z bronią ostrą i zwykły "one dollar" z ulicy tam nie wejdzie, tam na prostej drodze poza miastem potrafią wyjść do ciebie typy z bronią ostrą i powiedzieć "wyskakuj z fury i portfela" i nie ma z tym żadnego problemu. Myślisz, że ktoś tam, w takiej sytuacji, pochyla się nad tym, że ktoś gdzieś zmarł i będzie badał czy to był covid czy malaria?

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3706
 

@hebius

Może być to ciekawe, ale nie jest żadnym punktem odniesienia dla krajów europejskich. Z jednej strony brak testów i rozwiniętej opieki medycznej właściwie wyklucza możliwość stwierdzenia, ile osób choruje, a ile umiera. Z drugiej, Tanzania ma pod wieloma względami inną sytuację niż np. Polska. Duże znaczenie może mieć np. średnia wieku obywateli (w T. to tylko 18 lat) czy fakt, że nadal powszechne są tam choroby typu malaria czy cholera. Być może to daje mieszkańcom większą odporność - w końcu w leczeniu covid próbowano stosować leki na malarię. W rezultacie nawet gdyby istniały dane liczbowe, to i tak należałoby je naukowo zinterpretować, żeby wyciągnąć wnioski.

To trochę jak ze Szwecją, niby tak bliską, ale z całkiem innym zaludnieniem i modelem mieszkalnictwa. Albo Koreą Płd. (ogółem ofiar śmiertelnych) ze zdyscyplinowanym społeczeństwem i zaawansowaną technologią.


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3226
 
Wysłany przez: @pawelk

Tobie poważnie cały czas chodzi ta Tanzania po głowie? Wiesz jak tam jest zorganizowane życie społeczeństwa?

Z Brazylią też się nie mamy co porównywać, a straszyli nas obrazkami z tamtejszych cmentarzy.


OdpowiedzCytat
irycki
(@irycki)
Pan Motocyklik Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 504
 

Jeśli chodzi o porównanie Brazylii i Polski, to właśnie wykazałeś, że lockdown działa. O to Ci chodziło?

„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4793
 
Wysłany przez: @hebius

Z Brazylią też się nie mamy co porównywać, a straszyli nas obrazkami z tamtejszych cmentarzy.

Nie mam pojęcia co się dzieje w Brazylii, nie widziałem obrazków z cmentarzy, nie znam osobiście nikogo kto by mógł mi dostarczyć wiarygodnych informacji z Brazylii więc się nie wypowiadam.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3706
 

W miarę rzeczowo i na temat: https://www.tygodnikpowszechny.pl/mysle-ze-zawiedlismy-166216


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3706
 

Wygląda na to, że czeka nas zakaz maseczek materiałowych, przynajmniej w przestrzeniach zamkniętych. Patrząc na to, jak są egzekwowane obecne przepisy jakoś nie wierzę w jego skuteczność. Dochodzą problemy z oddychaniem, które przy "poważnej" maseczce są także poważne...

Poza tym podejrzewam, że obowiązek noszenia maseczek chirurgicznych, FFP2 lub FFP3 będzie miał skutek odwrotny do zamierzonego. Niemal wszystkie te maseczki mają krótki okres przydatności, nie da się ich wysterylizować tak jak materiałowych, po upływie określonego czasu trzeba wyrzucić albo przynajmniej zmienić filtr. Nie wierzę, że ludzie będą stosowali się do instrukcji i zmieniali maseczki na tyle często, by pozostawały skuteczne. W rezultacie dostaniemy masę obywateli noszących przez kilka tygodni maseczki, które nie zapewniają już żadnej ochrony... A tego, czy maseczkę chirurgiczną nosimy zalecane kilkanaście minut czy miesiąc - tego nie da się w żaden sposób kontrolować.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4793
 
Wysłany przez: @maruta

Poza tym podejrzewam, że obowiązek noszenia maseczek chirurgicznych, FFP2 lub FFP3 będzie miał skutek odwrotny do zamierzonego

No właśnie. Analizę, na podstawie której można wyciągnąć wnioski, że to nie zadziała może przeprowadzić każdy bo przecież:

1. tak jak napisała @maruta, nie ma jak zweryfikować czy ktoś nosi maseczkę dzisiaj wyjętą z opakowania, czy rok temu,

2. policja nie będzie w stanie zweryfikować czy maseczka, którą masz na twarzy spełnia wymogi czy nie, przecież będą to mogli zrobić wyłącznie "wzrokowo", czyli maseczki wyglądające jak chirurgiczne będą ok, niezależnie od tego czy są w rzeczywistości chirurgicznymi czy tanimi, chińskimi wytworami,

3. policja już teraz nie jest w stanie wyegzekwować noszenia maseczek nie mówiąc o tych, którzy nie zakładają ich na nos, więc na podstawie czego rząd wierzy, że teraz coś się zmieni,

4. finalnie to może okazać się przeciwskuteczne, bo jeśli ktoś nosi maseczkę bawełnianą, to przynajmniej część pierze te maseczki a z tymi jednorazowymi będzie tak jak z "wejściówkami" na lotnisko, "trzymać w okładce, nie giąć, nie niszczyć, dwa lata będzie służyć".

Więc... albo ten kto to wymyśla to idiota albo ma w tym interes, albo jedno i drugie.

BTW - minister zdrowia coś wspominał, że "anulują" tylko elementy garderoby, więc może jednak ktoś poszedł po rozum do głowy.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3226
 

Przy ostatnich mrozach maseczkę chirurgiczną miałem zawilgoconą od wydychanego powietrza w 5 minut po wyjściu z domu. Czyli gdybym przestrzegał antykovidowych restrykcji i zasad, każde zakupy w Biedronce kosztowałyby mnie pięć maseczek (po dwie na drogę do i ze sklepu + jedną w sklepie). Robię zakupy wieczorami i po drodze przeważnie mijam góra jedną, dwie osoby, więc chodziłem bez zasłaniania twarzy.

Wiem, to podłe z mojej strony, że narażanie na śmierć dwóch osób jest dla mnie mniej warte, niż zaoszczędzenia zużycia czterech maseczek. na dodatek nie czuję z tego powodu najlżejszych nawet wyrzutów sumienia. Wygląda na to, że nie jestem tak dobrym człowiekiem, jak mi się wydawało.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3706
 

Z trochę innej strony - w związku z pandemią obniżono poziom na próbnej maturze. I tak poszła ponoć kiepsko, ale zaszokowało mnie, jak bardzo ów poziom obniżono. W wywiadzie "Tak złych wyników matur jeszcze nie widziałam" – Baba od polskiego komentuje próbne egzaminy mamy fragment dotyczący egzaminu z polskiego:

"– Są pytania typu: wypisz z konkretnego akapitu czasownik w pierwszej osobie liczby mnogiej. W zadaniach, w których trzeba rozpoznawać fragment tekstu i wskazać skąd pochodzi – zawsze powtarzam moim uczniom, by sprawdzili, czy jest to trzynastozgłoskowiec i czy da się 13 razy klasnąć i wtedy wiadomo, że to “Pan Tadeusz” - tym razem w podanym fragmencie kilka razy pojawiają się słowa: “Soplica” i “Soplicowo” – a uczniowie nadal nie byli w stanie rozpoznać źródła."

A tu można przejrzeć arkusz: https://www.rmf24.pl/raporty/raport-matura-2021/news-matura-probna-2021-publikujemy-arkusze-zadan-z-jezyka-polski,nId,5083774

Rzeczywiście poziom pytań wydaje się dopasowany raczej do egzaminu ósmoklasisty, różnica tylko w doborze lektur.

To jednak przesada... Zaczynam bać się, że jeszcze chwila i naprawdę młodzież będzie kolorować drwala.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4793
 
Wysłany przez: @maruta

Zaczynam bać się, że jeszcze chwila i naprawdę młodzież będzie kolorować drwala.

Jeszcze chwila? Wczoraj w Milionerach kobita, która twierdziła, że jest dziennikarką w mediach piszących na temat rozrywki i celebrytów miała pytanie: "Trzydziestego pierwszego dnia którego miesiąca 1859 r. po raz pierwszy zabrzmiał dzwon na londyńskiej wieży Big Ben?" Odpowiedzi były następujące: A: kwietnia, B: maja C: września D: listopada.

Kobita odpowiedziała, że kwietnia, bo to jedyny miesiąc z tych czterech, który ma 31 dni.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3706
 

@pawelk

"Ucieszę" Cię - ta dziennikarka może wrócić do gry, bo okazało się, że wszystkie odpowiedzi były błędne - "Big Ben owszem zaczął działać w maju, ale po raz pierwszy dzwon zabrzmiał 11 lipca.") 😆 


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4793
 
Wysłany przez: @maruta

"Ucieszę" Cię - ta dziennikarka może wrócić do gry, bo okazało się, że wszystkie odpowiedzi były błędne - "Big Ben owszem zaczął działać w maju, ale po raz pierwszy dzwon zabrzmiał 11 lipca.")

W sumie to nie ma wielkiego znaczenia, bo niezależnie od teleturnieju, praktycznie codziennie, takie kwiatki się pojawiają.

W lutym na pytanie o japońskiego lotnika samobójcę z czasów IIWŚ pani wytypowała samuraja, w styczniu na pytanie o wyspę, która znajduje się na Karaibach (do wyboru Madagaskar, Majorka, Santorini, Jamajka) pan zmieniał pytanie bo "geografia nie jest jego dobrą stroną"... i tak można wymieniać. A nie oglądam codziennie, tylko akurat gdy się trafi.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Strona 14 / 41
Share: