Czy ktoś z Was czytał może książkę tegorocznego laureata nagrody Nike, Radka Raka, "Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli"?
Jeśli ktoś czytał, to byłabym wdzięczna za kilka słów recenzji.
Niestety.
Chociaż kupiłem już w grudniu.
Baśń? Opisy tej książki mnie nie zachęcają. Choć z drugiej strony jako baśń reklamowano też "Dagome Iudex" co moim zdaniem nie jest zbyt trafne.
Baśń? Opisy tej książki mnie nie zachęcają.
No właśnie mnie też nie, dlatego zadałam Wam to pytanie 🙂
A mnie w opozycji do was właśnie ten opis "Baśni o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli" z portalu www.lubimyczytac.pl zachęca:
"Nie jest powieścią historyczną, i choć napisana z dużym szacunkiem dla ówczesnych realiów społecznych, obyczajowych i politycznych, to zawieszona pozostaje między historią a mitem."
Ale możemy oczekiwać różnych rzeczy. Opinie na w/w portalu oraz w Empiku są raczej pozytywne choć wnoszę, że książka jest napisana trudną, dawną polszczyzną.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Ogłoszono już siedmioro finalistów tegorocznej nagrody literackiej Nike.
Mnie najbardziej zainteresowało "Najlepsze miasto świata" Grzegorza Piątka:
Grzegorz Piątek za „Najlepsze miasto świata. Warszawę w odbudowie 1944-1949” wcześniej został już wyróżniony Nagrodą Architektoniczną Prezydenta m.st. Warszawy oraz Nagrodą Literacką m.st. Warszawy w kategorii Książka o tematyce warszawskiej. Autor, architekt i krytyk oraz historyk architektury, w „Najlepszym mieście świata” opisuje proces odbudowywania stolicy z powojennych zgliszczy. Czytelnicy i czytelniczki książki poznają osoby zaangażowane w wykonanie tego zakrojonego na ogromną skalę zadania. Piątek przywołuje też pierwotne plany towarzyszące budowaniu Warszawy na nowo i relacjonuje, w jakim stopniu dało się je zrealizować. W „Najlepszym mieście świata” nie zabrakło też polityki, opisów zależności między architektami i urbanistami Biura Odbudowy Stolicy a jej nowymi władzami.
A wy znajdziecie coś dla siebie wśród nominowanych książek?
A wy znajdziecie coś dla siebie wśród nominowanych książek?
Mnie zainteresowała Monika Śliwińska i "Panny z Wesela". Opowieść o Annie, Jadwidze i Marii Mikołajczykównach. Życie kobiet na przełomie XIX i XX wieku opisane przez kobietę bardzo mnie ciekawi. Nie wiem czy przed tą lekturą nie powinnam sobie przypomnieć "Wesela" 🙂 Ja lubię w ogóle biografie a szczególnie właśnie ulokowane w takim okresie.
cytat z książki:
Noc, kiedy mają zjawić się duchy, jest chłodna i wilgotna. Mgła unosi się w powietrzu, osiada na włosach, przykleja do twarzy. Kalendarz wskazuje dwie noce do nowiu, księżyca nie widać. Ciemno we wsi. Po ostatnich opadach deszczu w rowach i rowkach stoi brudna woda. Do tego błoto. Ktoś upił się do tej pory, ktoś przysnął na paltach. Dla mieszkańców Bronowic Małych to trzeci dzień wesela.
Miasto gości się u Tetmajerów, wieś u Mikołajczyków. Podział ten szybko się zaciera. Wszyscy chodzą wszędzie: do kuchni, gdzie tego wieczoru rządzi Ulina, do izb, w których trwa wesele, przez sień na podwórko, do sadu, w dół po pagórku do chałupy Mikołajczyków i z powrotem.
Ogłoszono już nominacje do literackiej nagrody Nike 2022. Nic nie znam z tej listy, ale i niespecjalnie chcę poznać. Może książkę Tymańskiego o Totarcie, może biografię Lema ale raczej nic poza tym,
Ogłoszono już nominacje do literackiej nagrody Nike 2022. Nic nie znam z tej listy, ale i niespecjalnie chcę poznać. Może książkę Tymańskiego o Totarcie, może biografię Lema ale raczej nic poza tym,
Pięć czy sześć książek z tych nominowanych mam od dawna na mojej osobistej liście "Do przeczytania", ale na razie nie przeczytałam żadnej.
Ech, ciągle czasu brak.
Pięć czy sześć książek z tych nominowanych mam od dawna na mojej osobistej liście "Do przeczytania",
A które konkretnie bo ja z trudem znajduję tu coś godnego uwagi?
Pięć czy sześć książek z tych nominowanych mam od dawna na mojej osobistej liście "Do przeczytania",
A które konkretnie bo ja z trudem znajduję tu coś godnego uwagi?
Dewocje, Wojenka, Przewóz, Kierunek zwiedzania. Może Golem.
Mogłeś wrzucić tytuły, bez zmuszania do klikania w link.
- Anna Ciarkowska,„Dewocje”, W.A.B.
- Anna Cieplak,„Rozpływaj się”, Wydawnictwo Literackie
- Artur Domosławski,„Wygnaniec. 21 scen z życia Zygmunta Baumana”, Wielka Litera
- Agnieszka Gajewska,„Stanisław Lem. Wypędzony z wysokiego zamku”, Wydawnictwo Literackie
- Magdalena Grzebałkowska,„Wojenka. O dzieciach, które dorosły bez ostrzeżenia”, Agora
- Jerzy Jarniewicz,„Mondo cane”, Biuro LiterackieJustyna Kulikowska, „Gift z Podlasia”, WBPiCAK
- Joanna Ostrowska,„Oni. Homoseksualiści w czasie II wojny światowej”, Wydawnictwo Krytyki Politycznej
- Edward Pasewicz,„Pulverkopf”, Wielka Litera
- Kira Pietrek,„Czeski zeszyt”, Biuro Literackie
- Maciej Płaza,„Golem”, W.A.B.
- Kacper Pobłocki,„Chamstwo”, Czarne
- Bartosz Sadulski,„Rzeszot”, Książkowe Klimaty
- Andrzej Stasiuk,„Przewóz”, Czarne
- Leszek Szaruga, „Mucha”, Convivo
- Agnieszka Szpila,„Heksy”, W.A.B.
- Tymon Tymański,„Sclavus”, Części Proste
- Marcin Wicha,„Kierunek zwiedzania”, Karakter
- Przemysław Wielgosz,„Gra w rasy”, Karakter
- Aleksandra Zbroja,„Mireczek. Patoopowieść o moim ojcu”, Agora.
Mam dwa tytuły z tej listy, więc to raczej będę już musiał przeczytać (Ostrowska i Pasewicz). Wichę, Płazę i biografie Lema - ewentualnie z biblioteki (chociaż nad kupnem tego o Lemie trochę się nadal zastanawiam). Nie wiem jeszcze co z "Muchą" - po znajomości (z wydawczynią) może się skuszę, jeśli nagrodę Szaruga zgarnie.
biografie Lema - ewentualnie z biblioteki (chociaż nad kupnem tego o Lemie trochę się nadal zastanawiam).
Ja swego czasu utknąłem na „Tako rzecze Lem”, mega obszernym ale i ultra niestrawnym wywiadzie rzece jaki przeprowadził z nim Bereś. Wprost nie do wytrzymania wysilone intelektualnie wymądrzanie się Lema na każdy temat. No i tak się zniechęciłem do Lema, że na jego biografię mam mocno średnią ochotę.
Ta biografia wydaje się o tyle ciekawa, że Gajewska prostuje wiele nieścisłości, żeby nie powiedzieć wprost kłamstw Lema na własny temat.
Ta biografia wydaje się o tyle ciekawa, że Gajewska prostuje wiele nieścisłości, żeby nie powiedzieć wprost kłamstw Lema na własny temat.
Czyli jak z Domosławskim i Kapuścińskim?
O żadnych pozamałżeńskim seksie chyba tam nie ma, ale Gajewska drąży na przykład dość głęboko sprawę pochodzenia Lema. Sam Lem konsekwentnie twierdził, że pochodził z rodziny zasymilowanej i nie miał zbyt wielkiego pojęcia o religii żydowskiej. Gajewska się dogrzebała, że uczył się religii u znanego rabina i na świadectwie maturalnym miał piątkę ze znajomości tematu, a jego ojciec brał aktywny udział w żydowskim życiu Lwowa.