Ja chętnie wybrałbym się z Maćkiem Stuhrem.
A ja z Maklakiewiczem i Himmilsbachem 😁
Meryl mozna tutaj oglądać i oglądać.
Nie oglądałam z nią żadnego słabego filmu
A ja tak. Ten tytuł to "Dzika rzeka", okropny, infantylny i nielogiczny. Można go przyrównać do plenerowych MacGyverów.
A swoją drogą co sądzicie o Richardzie Dean Andersonie?
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
A swoją drogą co sądzicie o Richardzie Dean Andersonie?
Swego czasu pisano o nim dowcipy jak o Chucku Norrisie.
Jeden pamiętam.
Kiedyś szedł przez pustynię i pyta towarzysza.
-Masz zapałki?
-Nie.
-Szkoda, bo zbudowałbym helikopter.
A swoją drogą co sądzicie o Richardzie Dean Andersonie?
Ja go polubiłam dopiero w serialu "Gwiezdne wrota".
A swoją drogą co sądzicie o Richardzie Dean Andersonie?
Chyba to hest jeden z tych aktorów, który jest mi obojętny. Jak go widzę na ekranie to nie robi na mnie większego wyrażenia, ale też nie jest tak, że mnie drażni.
A ja tak. Ten tytuł to "Dzika rzeka", okropny, infantylny i nielogiczny. Można go przyrównać do plenerowych MacGyverów.
Prawda. Film nie był jakiś szczególnie wybitny, delikatnie mówiąc, ale Meryl swoją rolę zagrała dobrze.
Mój ukochany polski aktor, Daniel Olbrychski, kończy dzisiaj 80 lat.
Niewiarygodne!
A już w niedzielę zobaczę go na żywo w spektaklu "Niespodziewany powrót" w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy
Macie jakieś ulubione role Daniela Olbrychskiego?
Było ich tak wiele, a ja nadal najbardziej lubię Azję
Nie przepadam za przesadnie teatralną manierą gry aktorskiej Olbrychskiego. Zwłaszcza w późniejszych rolach. Najlepiej wypadał za młodu jako Azja, Kmicic, Karol Borowiecki czy Marek Arens w „Jowicie”.
Wrzucę tutaj, bo lubię Barbarę Wrzesińska. W nowym numerze poznańskiego Dynksa można przeczytać wywiad z aktorką
Jestem chyba jedyną osobą, którą usunięto ze szkoły teatralnej za granie w teatrze. Potem to samo spotkało Beatę Tyszkiewicz, ale ją za występ w filmie.Z aktorką BARBARĄ WRZESIŃSKĄ rozmawia BARTOSZ ŻURAWIECKI
A propos Barbary Wrzesińskiej. W "Alfabecie Urbana" notka na jej temat jest krótka:)
Nie spałem z nią, nie każdy może to o sobie powiedzieć.
Zabawne i mocno złośliwe. A jeśli nawet to prawdziwie, mnie to nie przeszkadza. W wywiadzie widać że i obecnie ma dość luźny stosunek do wiary, nieortodoksyjny, więc swobodne podejście za młodu do katolickiej moralności i etyki seksualnej całkiem do niej pasuje.
Zabawne i mocno złośliwe. A jeśli nawet to prawdziwie, mnie to nie przeszkadza.
Owszem. Zabawne i złośliwe. Dlatego przytoczyłem. I mnie też nie przeszkadza.