Wszyscy to znamy - pojawiają się zapowiedzi nowej produkcji, obsada, zwiastun, wywiady z twórcami... Zainteresowanie i oczekiwania rosną, zwłaszcza, jeśli temat jest interesujący. Potem przychodzi dzień premiery... Ale nie wybiegajmy tak daleko 😉 Na jakie filmy obecnie czekacie? I czy w ogóle?
Ja z powodów osobistych czekam na biografię pianisty jazzowego Mieczysława Kosza. Film "Ikar. Legenda Mietka Kosza" w reżyserii Macieja Pieprzycy będzie miał premierę 18 października. Wcześniej pojawi się w konkursie głównym gdyńskiego FPFF. Pierwszy zwiastun (właściwie teaser) można obejrzeć tu:
Niepokoi mnie trochę Dawid Ogrodnik jako Mietek Kosz: ostatnio staje się etatowym polskim odtwórcą "trudnych" ról męskich, często w filmach biograficznych. Zaczynam mieć wątpliwości, czy rzeczywiście jest najlepszym kandydatem, czy też to taka szufladka... W każdym razie zaraz po "Ikarze" pojawi się w dwóch kolejnych filmach "na faktach" - zagra Adama Bieleckiego w "Broad Peak" i Zdzisława Najmrodzkiego w "Najmro" (trochę więcej: https://www.sfp.org.pl/wydarzenia,5,29046,1,1,Najmro-Ogrodnik-slynnym-zlodziejem-Zobacz-pierwsze-zdjecia-z-planu.html - link jakoś dziwnie kieruje, ale tekst jest na tej stronie).
I czy w ogóle?
Oczywiście. Ostatnio z niecierpliwością tak czekałam na Avengers: Koniec Gry. Nie rozczarowałam się i spędziłam miło czas w kinie.
Ja wiem, że to jest kino dla niektórych mniej ambitne 🙂 Ale bardzo lubię się przy takich filmach relaksować.
Popieram 🤗 Nawet wybrałam się na to do kina, co czynię rzadko.
A w temacie: właśnie natknęłam się na informacje odnośnie hollywoodzkiej produkcji o Marii Skłodowskiej-Curie, o której wcześniej nie miałam pojęcia: https://kultura.onet.pl/film/wiadomosci/radioactive-rosamund-pike-jako-maria-sklodowska-curie-na-pierwszym-zdjeciu/jgk34ey
W roli głównej Rosamund Pike z "Zaginionej dziewczyny" i wspomnianego obok serialu "Status związku".
Ja raczej rzadko czekam na jakiś film. Z prozaicznego powodu. Nie śledzę realizowanych produkcji i planowanych premier. Jeśli więc czekam, to dlatego, że dowiem się o tym przypadkiem.
Całe życie nie mogłem doczekać się na film o polskich pilotach walczących w bitwie o Anglię, a jak już się doczekałem pojawiły się dwie konkurencyjne produkcje w odstępie ledwie dwóch tygodni. Efekt, raczej rozczarowujący. Przynajmniej jak na całe życie czekania:) Ostatnio czekałem, na "Yesterday" o świecie bez Beatlesów i kompletna klapa. Swoje wrażenia opisałem TUTAJ.
Dwukrotnie moje czekanie związane było z planami filmowymi Xawerego Żuławskiego. Najpierw pojawiła się informacja, że będzie kręcił film na podstawie "Księgi strachów" Nienackiego, kilka lat później zamierzał ekranizować "Złego" Tyrmanda. Oba projekty nie wypaliły, choć w tym drugim przypadku odbyły się nawet jakieś konferencje prasowe z udziałem Mathew Tyrmanda, syna pisarza, który miał być współproducentem filmu. Może więc lepiej nie czekać i liczyć na przyjemne zaskoczenie?
Teraz jednak czekam na serial HBO kręcony na podstawie "Króla" Szczepana Twardocha. Zwłaszcza, że za scenariusz odpowiada min sam Szczepan Twardoch. Film prawdopodobnie będzie można zobaczyć dopiero w przyszłym roku.
Ja z reguły z niecierpliwością czekam na nowy film jeśli gra w nim Meryl Streep. Każdy! No i idę wtedy do kina na premierę.
Jeśli chodzi o inne, to bardzo rożnie z tym bywa. Coś musi mnie zaciekawić: aktor, historia...
serial HBO kręcony na podstawie "Króla
A znana jest już obsada tego serialu?
Obsada aktorska według bazy FilmPolski.pl
Michał Żurawski - Jakub Szapiro
Kacper Olszewski - Mosze Bernsztajn
Arkadiusz Jakubik - Kum Kaplica
Borys Szyc - Janusz Radziwiłek
Magdalena Boczarska - Ryfka Kij
Andrzej Seweryn
Piotr Pacek
Lena Góra
Aleksandra Pisula
Paweł Wolak
Bartłomiej Topa
Adam Ferency
Krzysztof Pieczyński
Piotr Żurawski
Aleksandra Konieczna
Masza Wągrocka
Mikołaj Kubacki
Barbara Kurzaj
Marcin Pempuś
Andrzej Kłak
Michał Kowalski
Andrzej Szeremeta
Krzysztof Rogucki
Wojciech Urbański
Obsada aktorska według bazy FilmPolski.pl
Żurawski w roli Jakuba Szapiro to niezły pomysł. Za to uroda młodzieńca, który ma wcielić się w postać Mojsze Bersztajna wydaje mi się zdecydowanie niesemicka. Arkadiusz Jakubik jako Kum Kaplica, Borys Szyc jako Jakub Radziwiłek i Magdalena Boczarska w roli Ryfki Kij to chyba też niezły wybór, choć trudno będzie Szycowi przebić Marcina Bosaka, Radziwiłka z teatralnej adaptacji powieści.
A kto zagra Annę Ziembińską, powieściową femme fatale? Chyba ta Lena Góra. Nie znam, poszperałem w google i na pierwszy rzut oka średnio mi pasuje.
Żurawski ostatnio jest bardzo popularny. W "Kruku" podobała mi się jego gra aktorska, mimo paru niedopracowanych szczegółów. Natomiast w ogóle go nie kojarzę z pozostałych ról, widocznie nie był zbyt wyrazisty, choć z drugiej strony nie były to role pierwszoplanowe.
Żurawski ostatnio jest bardzo popularny.
Najbardziej go pamiętam z serialu o wojnie 1920 roku, „Wojna i miłość” zdaje się. Grał tam nieco demonicznego szpiega sowieckiego, a potem komisarza ludowego. Postać wyrazistą i wcale nie jednoznaczną.
PacekKurzaj
Pempuś
Kłak
Uśmiałem się, choć podobno nieładnie śmiać się z nazwisk, ale brzmi to tak, jak postacie żywcem wyjęte z Nienackiego.😁
Weź pod uwagę, że mogłyby brzmieć jak postacie z Niziurskiego 😉 .
To dobry temat by wyrazić i moje oczekiwania, choć chyba płonne. Dzięki pewnemu koledze trafiłem na powieści Marcina Ciszewskiego pt. www.1939.com.pl, www.1944.waw.pl i Major. I właśnie na ekranizację Majora czekam z utęsknieniem. Póki co w sieci można obejrzeć trailer sprzed kilku lat i do dzisiaj film nie został zrealizowany. A zapowiadał się super, obejrzyjcie:
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Ta zajawka jest sprzed 8 lat. Projekt zapewne dawno już porzucono. Szkoda zwłaszcza, że „Major” najbardziej mi się podobał z całe tej wojennej serii Ciszewskiego. I dałoby się to ogarnąć umiarkowanym budżetem, bo nie ma tam spektakularnych scen batalistycznych jak w pozostałych częściach.
Projekt zapewne dawno już porzucono.
Ciekawe czy można gdzieś lobbować za powrotem tego pomysłu.
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Ciekawe pytanie, zwłaszcza, że przecież mamy taaaki nacisk na produkcję filmów historycznych, a to, co dotąd nakręcono, nie spełniło chyba niczyich oczekiwań. Przy czym jednym z powracających problemów jest brak dobrego scenariusza.
Podejrzewam, że szanse na realizację wzrosłyby znacząco, gdyby bohaterowie współpracowali z Łupaszką lub Warszycem, najlepiej już po wojnie...
„Major” to nie jest historia wojenna w klasycznym wydaniu. Mamy tu współczesnych komandosów, którzy w dziwnych okolicznościach przenieśli się w czasie i biorą udział w działaniach wojennych II Wojny Światowej i w konspiracji:)
Pisałem kiedyś o tej serii Ciszewskiego więc i tutaj założę wątek.
Tak jak pisze Kustosz, powieści wojenne Ciszewskiego to beletrystyka. Przedstawione wydarzenia są prawdziwe, ale poprzez wprowadzenie elementu współczesnego elitarnego oddziału piechoty zmechanizowanej wraz z uzbrojeniem, który w okolicznościach nieudanego eksperymentu przenosi się w czasie, nadaje tym wydarzeniom alternatywny przebieg. Jeśli Kustosz założy temat o twórczości Ciszewskiego na pewno będę się w nim udzielał.
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Jeśli Kustosz założy temat o twórczości Ciszewskiego na pewno będę się w nim udzielał.
Ja również. To jeden z moich ulubionych autorów.
„Major” to nie jest historia wojenna w klasycznym wydaniu. Mamy tu współczesnych komandosów, którzy w dziwnych okolicznościach przenieśli się w czasie i biorą udział w działaniach wojennych II Wojny Światowej i w konspiracji:)
Wiem, o czym jest seria, przecież nie napisałam nic, co temu przeczy... Chodzi mi właśnie o to, że gdyby bohaterowie - współcześni komandosi - przenieśli się do (przykładowo) 1945 i współpracowali z Łupaszką przeciwko komunistom to projekt mógłby bardziej zainteresować obecnych decydentów.