Forum

Notifications
Clear all

Podróżniczych wspomnień czar

Strona 7 / 10

Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
 

@hebius

Nadinterpretujesz Hebius. Ja nie widzę tu żadnego rasistowskiego kontekstu.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @kustosz

@hebius

Nadinterpretujesz Hebius. Ja nie widzę tu żadnego rasistowskiego kontekstu.

Chyba nic więcej nie muszę dodawać.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3224
 

Ale to tylko wasza, mocno subiektywna ocena. Nie jestem Pawłem i nie znam Pawła, więc mogę ten tekst widzieć zupełnie inaczej.


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 

Cudna wycieczka Pawle. Z tego, co piszesz to raczej dobrze zaplanowana, mieliście czas na spokojne zwiedzanie i chłoniecie klimatu. 

A co to jest na piątym zdjęciu (to tymi kosmetykami po lewej)- chodzi mi o tę maszynę i to co leży na niej? To ta wyciskarka do soku z trzciny, o którym piszesz?

Zdjęcia słodyczy- no jak mogłeś???? Tylko ślinka mi pociekła 😉 .

W ogóle zdjęcia super. Ale największe wrażenie zrobiły na mnie te z ruin rzymskiego miasta (Dżarasz), formacje solne znad Morza Martwego, no i skały Petry, cudne!

Ale Wam zazdroszczę takiej wyprawy!


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @hebius

Ale to tylko wasza, mocno subiektywna ocena. Nie jestem Pawłem i nie znam Pawła, więc mogę ten tekst widzieć zupełnie inaczej.

Nie bierz tego do siebie ale moim zdaniem ten świat przez takie "domysły" idzie w złym kierunku. Ja jestem prosty człowiek, nie obrażam się gdy ktoś mnie nazywa białasem i nie widzę problemu w tym, że ktoś jest czarny lub jest murzynem, hindusem czy arabem. Jeśli ktoś jest czerwonoskórym to, mimo że to rasa żółta, jest czerwonoskórym, a żółty jest żółty i tyle. Dzielę ludzi nie ze względu na to jak się ich nazywa tylko na mądrych i głupich. I niezależnie od tego czy ktoś jest biały, czarny, żółty czy może jest metysem lub mulatem, jeśli ciężko pracuje na chleb to ma mój szacunek a jeśli przez cały dzień siedzi na pieńku i grzebie kijkiem w piasku rzucając do przechodzących turystów "one dolar" to będzie budził moją pogardę. Podczas moich wycieczek spotkałem i takich i takich ludzi i nie mam problemu z tym żeby naszemu przewodnikowi na Kili złożyć życzenia urodzinowe czy spytać jak sobie daje radę w czasach gdy nie ma turystów, mimo tego że w nocy widać tylko jego zęby gdy się uśmiecha 🙂

 

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @aga

Z tego, co piszesz to raczej dobrze zaplanowana, mieliście czas na spokojne zwiedzanie i chłoniecie klimatu. 

Chcieliśmy zrobić jeszcze zamek krzyżacki w Karaku ale transport był niezbyt dostępny. To znaczy autobusy i busiki jeździły tam wtedy gdy kierowca chciał jechać i po konsultacji z pracownikiem ambasady, który pochodził z Karaku stwierdziliśmy, że nie będziemy ryzykować. Bo jego zdaniem regularnie z Karaku do Ammanu można było się dostać rano a po południu tylko gdy zbierze się wystarczająca grupa podróżnych.

Wysłany przez: @aga

A co to jest na piątym zdjęciu (to tymi kosmetykami po lewej)- chodzi mi o tę maszynę i to co leży na niej? To ta wyciskarka do soku z trzciny, o którym piszesz?

Tak, to wyciskarka do soku z trzciny cukrowej.

 

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3224
 
Wysłany przez: @pawelk

lub jest murzynem, hindusem czy arabem.

murzyn - ktoś bardzo opalony; ktoś wykonujący za kogoś jakąś pracę

hindus - wyznawca hinduizmu

arab - rasowy koń do jazdy wierzchem

Człowiek to Murzyn, Hindus, Arab.

Ale nie bierz tego do siebie. Wiem, czepiam się 😀


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 

Wracam z moją zazdrością i pytaniami. Ale najpierw muszę się przyznać, że jednak to nie jest kierunek, do którego wybrałabym się już tak szybko. Jakiś niepokój odczuwam. Pięknie Paweł przedstawiłeś to wszystko, ale ja jakaś strachobliwa się zrobiłam i te wszystkie "niedogodności" musiałabym mieć opracowane przez wycieczkę mega zorganizowaną. 

Świetne zdjęcie zachodu słońca. Czuć, że to zupełnie inny klimat. Panowie przy tym drewnie wyglądają wyjątkowo. Rozumiem, że ten po prawej, to raczej gość? Nie wygląda na pracownika tartaku. Opisując Madabę, zamieszczasz zdjęcie zwierzęcia do późniejszej konsumpcji. Rozumiem, że tak sobie mogą zwyczajnie wisieć w wejściu? Strasznie to wygląda, tak swoją drogą. 

Skarbiec Faraona.......no dobra, to jednak bym chciała chociaz tutaj dotrzeć. Nawet bardzo. Ale zupełnie bez przygód najlepiej.

Ile kosztowało to piwo w Petrze? To co macie tam na talerzach, to nawet bym zjadła. Nie wygląda dziwnie 🙂

Najlepszy z tego wszystkiego jest nocny widok na Ejlat. Przepiękny widok. Ale mnie bardziej zaintrygował jednak ten amerykański lotniskowiec.

W takich źródłach termalnych, to nie musiałabym się pluskać. Wolę jednak zimniejszą wodę. Ale jak tak sobie patrzę na te obrazki, to coraz bardziej myślę, że nic w życiu nie widziałam 🙂 Ale za to mogę sobie pooglądać na Twoich zdjęciach.

Mało tym razem dałeś kuchni, a ciekawi mnie czy było coś, co wyglądało albo nazywało się tak, że nawet Wy byście tego nie ruszyli?

 

 

 

 


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @aldona

Jakiś niepokój odczuwam. Pięknie Paweł przedstawiłeś to wszystko, ale ja jakaś strachobliwa się zrobiłam i te wszystkie "niedogodności" musiałabym mieć opracowane przez wycieczkę mega zorganizowaną. 

Szczerze to w tamtym czasie bym sugerował wyjazd zorganizowany ale podobno od tego czasu zmieniło się sporo i jeśli chodzi o organizację i stosunek do kobiet i turystów.

Wysłany przez: @aldona

Panowie przy tym drewnie wyglądają wyjątkowo. Rozumiem, że ten po prawej, to raczej gość?

Nie mam pojęcia, to jest tak, że w wielu miejscach ludzie sobie przysiadają pogadać, podobnie jest w Azji Południowo-Wschodniej.

Wysłany przez: @aldona

Opisując Madabę, zamieszczasz zdjęcie zwierzęcia do późniejszej konsumpcji. Rozumiem, że tak sobie mogą zwyczajnie wisieć w wejściu? Strasznie to wygląda, tak swoją drogą. 

Tak sobie zwyczajnie wiszą i chyba wykraja się zamawiane części.

Wysłany przez: @aldona

Ile kosztowało to piwo w Petrze?

Nie pamiętam ale dużo.

Wysłany przez: @aldona

Najlepszy z tego wszystkiego jest nocny widok na Ejlat. Przepiękny widok. Ale mnie bardziej zaintrygował jednak ten amerykański lotniskowiec.

Tak, tylko lotniskowiec nie jest tam do zwiedzania, zasadniczo to był przypadek, że tam był i drugi przypadek, że mieliśmy okazję go zwiedzić.

Wysłany przez: @aldona

Mało tym razem dałeś kuchni, a ciekawi mnie czy było coś, co wyglądało albo nazywało się tak, że nawet Wy byście tego nie ruszyli?

Nie było, zupełnie nie kojarzę takich potraw w krajach arabskich, natomiast mało jest jedzenia bo... gotowaliśmy w domu.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @pawelk

w tamtym czasie bym sugerował wyjazd zorganizowany ale podobno od tego czasu zmieniło się sporo i jeśli chodzi o organizację i stosunek do kobiet i turystów

Jakoś mnie nie przekonałeś. 

Szczególnie ten stosunek do kobiet został nie naruszony. Oczywiście wiem to tylko stąd, co wyczytam. Osobiście nie muszę sprawdzać.

Wysłany przez: @pawelk

bo... gotowaliśmy w domu.

Kiedy? 😀 😀 😀 Bo z tego co widzę, to cały czas byliście w ruchu.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @aldona

Kiedy? 😀 😀 😀 Bo z tego co widzę, to cały czas byliście w ruchu.

No nie. Cały Amman, Madaba, Morze Martwe i zamki na pustyni były z powrotem do Ammanu.

W knajpie jedliśmy raz w Ammanie, raz nad Morzem Martwym, w Petrze i w Akabie.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 

Jeszcze raz wspomnienia, tym razem kawałek Stanów Zjednoczonych. Zapraszam tutaj.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3703
Topic starter  

Kanion Antylopy to jedno z moich "miejsc do zobaczenia po wygraniu w lotto" 😉 Zdjęcia robią niesamowite wrażenie...

Uściślając: "po wygraniu w lotto" nie dlatego, że nie można dotrzeć tam taniej, ale dlatego, że nie cierpię długich przejazdów oraz upałów, więc na taką wycieczkę mogłabym się zdecydować tylko dysponując środkami na niemal luksusową podróż.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @maruta

Uściślając: "po wygraniu w lotto" nie dlatego, że nie można dotrzeć tam taniej, ale dlatego, że nie cierpię długich przejazdów oraz upałów, więc na taką wycieczkę mogłabym się zdecydować tylko dysponując środkami na niemal luksusową podróż.

Na długie przejazdy w Stanach jest oczywiście rozwiązanie w postaci wynajęcia awionetki z pilotem, lotniska gdzie można lądować są wszędzie. Można jeszcze mieć dużo czasu i jeździć z miejsca na miejsce bez pokonywania wielkich odległości jednorazowo.

Natomiast temperatura nie jest problemem bo nie trzeba tam się wybierać w wakacje. My byliśmy na przełomie kwietnia i maja i pogoda była normalna.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3703
Topic starter  

@pawelk

Właśnie taką awionetkę widzę jako rozwiązanie wygodne, ale przekraczające moje obecne możliwości finansowe. Podobnie z wieloetapowym podróżowaniem, bo oznacza np. 7 noclegów zamiast trzech plus wyżywienie itd.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 

Opis moich wypraw do Kanady pojawił się na Portalu.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
 

Fantastyczna relacja Pawle. IMO najciekawsze ze wszystkich, które dotąd zamieściłeś. Podróż z przygodami w 1990 roku zdecydowanie ma klimat. Super smaczki i anegdotki z podróży. Na bieżąco pewnie to takie fajne nie było, ale teraz jest co wspominać. Szkoda tylko, że nie ma Cię na żadnym zdjęciu z tamtych czasów.

Niesamowite jak zmieniła się technika fotografowania. Kolorowe foty w 1990 roku to chyba jeszcze nawet nie był standard. Wcześniej kolorowe były tylko slajdy.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4790
 
Wysłany przez: @kustosz

Podróż z przygodami w 1990 roku zdecydowanie ma klimat. Super smaczki i anegdotki z podróży. Na bieżąco pewnie to takie fajne nie było, ale teraz jest co wspominać.

Ja się ma dwadzieścia parę i zero pieniędzy lat to zupełnie inaczej do tego się podchodzi.

 

Wysłany przez: @kustosz

Niesamowite jak zmieniła się technika fotografowania. Kolorowe foty w 1990 roku to chyba jeszcze nawet nie był standard. Wcześniej kolorowe były tylko slajdy

Chyba już raczej robiono kolorowe aczkolwiek cały czas to były filmy, prawdę mówiąc teraz skojarzyłem, że w Makao na początku XXI wieku już miałem ze sobą kamerę ale na kasetki a aparat cały czas z filmem. Te zdjęcia są średniej jakości bo były robione takim aparatem

Flickr

w którym niewiele było do ustawienia, żeby nie powiedzieć nic.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
 
Wysłany przez: @pawelk

Ja się ma dwadzieścia parę i zero pieniędzy lat to zupełnie inaczej do tego się podchodzi.

Też pamiętam takie czasy:) W 1988 roku wybrałem się pociągiem do ciotki do Salzburga. Byłem przybyszem z trzeciego albo i czwartego świata.

Wysłany przez: @pawelk

Te zdjęcia są średniej jakości bo były robione takim aparatem

Miałem coś podobnego:) Ale te zdjęcia w czerwieniach mają klimat epoki.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3703
Topic starter  

Strasznie dużo tych atrakcyjnych miejsc... Miałam kiedyś taką listę podróży marzeń, ale jakoś ostatnio zrobiło się mniej podróży a więcej marzeń. Człowiek się starzeje i tyle. Dawniej nie myślałam o powrocie do miejsc, które już odwiedzałam, teraz łapię się właśnie na takich pomysłach. To chyba też kwestia stresu - kiedyś jechało się po emocje, teraz - by od emocji odpocząć 😉 .


OdpowiedzCytat
Strona 7 / 10
Share: