Forum

Notifications
Clear all

Ach... do Grecji żeby tak pojechać! Albo na Spitsbergen!;)

Strona 9 / 12

Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 

Chyba tej Grecji to w tym roku nie będzie, ani Piasków, ani nic...


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @aga

Chyba tej Grecji to w tym roku nie będzie, ani Piasków, ani nic...

Nie płacz Aga, przyjadę do Was zimą i zrobimy sobie piknik na Waszej działce 🙂 Będzie Rodos i będą piaski i Spitsbergen za jednym razem 🙂


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 
Wysłany przez: @aldona
Wysłany przez: @aga

Chyba tej Grecji to w tym roku nie będzie, ani Piasków, ani nic...

Nie płacz Aga, przyjadę do Was zimą i zrobimy sobie piknik na Waszej działce 🙂 Będzie Rodos i będą piaski i Spitsbergen za jednym razem 🙂

Grunt to mieć dobry plan.


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @aga

Grunt to mieć dobry plan.

Czyli mniej więcej w okolicach śnieżnego stycznia robimy piknik u Was na działce? 

 


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 
Wysłany przez: @aldona
Wysłany przez: @aga

Grunt to mieć dobry plan.

Czyli mniej więcej w okolicach śnieżnego stycznia robimy piknik u Was na działce? 

 

Spoko, ale na kocykach?


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @aga

Spoko, ale na kocykach?

A nie masz leżaków?


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 
Wysłany przez: @aldona
Wysłany przez: @aga

Spoko, ale na kocykach?

A nie masz leżaków?

Coś się zorganizuje 😀


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3707
 

Aldona, a jak Twoje mroźne plany?


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 
Wysłany przez: @maruta

Aldona, a jak Twoje mroźne plany?

Od samego zapytania zimno mi się zrobiło, brrrr.


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @aga
Wysłany przez: @maruta

Aldona, a jak Twoje mroźne plany?

Od samego zapytania zimno mi się zrobiło, brrrr.

Otóż moje mroźne plany się przesunęły i raczej, póki co, mnie ten śnieg nie rusza, jak jeszcze rok temu. Natomiast plan na wycieczkę, która odbędzie się w 2023 (o ile wszystkie pandemie świata ucichną) rozwija się mocno i przygotowania idą w odpowiednim kierunku. 


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3707
 

Od jakiegoś czasu stresuję się tematem tegorocznych wakacji... Zazwyczaj na początku nowego roku, kiedy dni są krótkie, pogoda kiepska, święta minęły, a do następnego "ustawowo wolnego" jeszcze kilka miesięcy, poprawiałam sobie humor planując jakieś podróże. W tym roku... Cóż, próbowałam i zdołowałam się jeszcze bardziej. Pandemię zastąpiła inflacja, która okazuje się równie hamulcowa. W praktyce chodzi o to, że w górę poszło chyba wszystko poza moją pensją 😉 . No i na ten moment nie mam żadnego pomysłu, jak to ominąć.

Dodatkowo problemem jest to, że od dłuższego czasu mam dość stresujące sytuacje w pracy. Dlaczego to istotne? Otóż wyjazd "w Polskę" nie pozwala na dostateczne odcięcie się od tego wszystkiego. Dopiero opuszczenie naszej pięknej Ojczyzny i świadomość, że na serio nie mogę nic zrobić, pozwala się szybko zrelaksować 🙂 .

A jak Wasze plany? Już coś macie czy idziecie na żywioł? Yvonne, zazdroszczę Teneryfy...


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3634
 
Wysłany przez: @maruta

 

A jak Wasze plany? Już coś macie czy idziecie na żywioł? Yvonne, zazdroszczę Teneryfy...

Zdecydowaliśmy się na tę Teneryfę, bo potem, jak na wiosnę zaczniemy rozbudowę, to ona będzie dla nas priorytetem i pewnie w tym roku już nigdzie nie pojedziemy.

W każdym razie nie robimy żadnych zagranicznych planów wyjazdowych na wakacje. 

Postanowiliśmy  że pod koniec sierpnia policzymy finanse i zerkniemy na oferty i jeśli sytuacja pozwoli, to może wyskoczymy gdzieś we wrześniu, tylko z Elą, na tydzień.

I masz absolutną rację co do cen. Bardzo poszły w górę. Za Teneryfę płacimy sporo więcej niż za Fuerteventurę w styczniu 2022.


OdpowiedzCytat
Milady
(@milady)
. Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4498
 
Wysłany przez: @maruta

Otóż wyjazd "w Polskę" nie pozwala na dostateczne odcięcie się od tego wszystkiego.

Maruta, ale np. taki wyjazd pod żagle też może pozwoliłby się odciąć. W końcu jesteś na łódce, nocujesz w portach bądź na wyspach i w ten sposób można spróbować być głową gdzieś daleko od pracy i codziennych obowiązków.

Ja po wypadzie do Maroka doszłam do wniosku, że chyba nie jestem wielką fanką podróży zagranicznych, ale moja przyjaciółka ma mi podesłać namiar na bardzo fajna miejscówkę w Grecji 200 m od plaży. Pani ma do wynajęcia domek, w którym ma pokoje. Każdy z łazienką i klimatyzacją. Warunki bardzo dobre. Jest duży ogród, w którym serwowane są śniadania i cena jest ponoć bardzo przystępna szczególnie jak na tak dobre warunki. Spróbuję się dowiedzieć ile kosztuje tam pobyt w tym roku.

W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"


OdpowiedzCytat
Mysikrolik
(@mysikrolik)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2036
 
Wysłany przez: @maruta

Od jakiegoś czasu stresuję się tematem tegorocznych wakacji... Zazwyczaj na początku nowego roku, kiedy dni są krótkie, pogoda kiepska, święta minęły, a do następnego "ustawowo wolnego" jeszcze kilka miesięcy, poprawiałam sobie humor planując jakieś podróże. 

Mam dokładnie tak samo. W najkrótsze dni nic tak nie poprawia humoru jak planowanie wakacji.

W tym roku jednak postawiliśmy na taniość. Tyle się zmieniło i to dość drastycznie, że niestety muszę patrzeć uważnie do portfela przed jakąkolwiek decyzją.

Przystałem ochoczo na propozycję siostry, którą zabrałem w zeszłym roku do Sozopolu i w tym roku pojedziemy nad nasze morze. Wykupiła 3 lata temu tydzień w Holiday park w Pobierowie i nas przygarnęła do domku. 

Ostatni raz jak byłem nad Bałtykiem, był lipiec. Woda 15°C, wiatr 50km/h.😁


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4795
 

Ponieważ czasy są niepewne, planowanie wyjazdów mi ostatnio nie wychodziło, to się będziemy zastanawiać gdy będziemy się zastanawiać.

Pewnie będzie Zako (o ile nie będzie lało przez cały tydzień jak w ubiegłym roku), może standardowo Hiszpania, Ania chciała do Dubrownika, więc może polecimy na kilka dni. A poza tym zawsze jest Londyn, do którego można też się wybrać z dnia na dzień, zawsze gdzieś w planach mamy Nowy Jork i ewentualnie Toronto, a może zupełnie coś innego.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Teresa van Hagen
(@teresa-van-hagen)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1930
 

A mi się marzy taki objazd po południu Europy. Nie mogę się zdecydować na konkretne miejsca, bo nic tam nie widziałam, więc najchętniej zrobiłabym kółko. Oczywiście kończąc na Grecji, o której marzę od liceum, kiedy to przeczytałam Maga...


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3634
 
Wysłany przez: @milady
Wysłany przez: @maruta

Otóż wyjazd "w Polskę" nie pozwala na dostateczne odcięcie się od tego wszystkiego.

Maruta, ale np. taki wyjazd pod żagle też może pozwoliłby się odciąć. W końcu jesteś na łódce, nocujesz w portach bądź na wyspach i w ten sposób można spróbować być głową gdzieś daleko od pracy i codziennych obowiązków.

 

Pełna zgoda 🙂

Maruto, myślę, że jest sporo sposobów na odcięcie się od świata, spowolnienie, wyciszenie się i pełen relaks.

Choćby taki rejs, o którym pisze Milady. Ale są też inne sposoby.

Zerknij na Slowhop. Tam jest napradwę sporo miejsc, w których nawet nie ma zasięgu (są takie informacje w opisie miejsca), internet słabo działa, najbliżsi sąsiedzi są oddaleni, a słychać jedynie brzęczenie owadów i ryk krów 🙂

Sporo z tych miejsc ma nawet opcję odbioru z najbliższego dworca PKP/PKS przez właściciela.

Sporo z nich jest tylko dla dorosłych, czyli nie ma nawet krzyku i bieganiny dzieci 🙂 (coraz więcej widzę takich miejsc)

Czyli jedziesz, odbierają Cię, siedzisz tam tydzień i się totalnie wyciszasz i relaksujesz 🙂

A i fajnych ludzi w tych slowhopowych miejscach można poznać.

Byliśmy już w kilku i wiem, co mówię 🙂


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3634
 

Slowhop robi też fajne zestawienia i tu masz takie:

"11 klimatycznych miejscówek, do których dotrzesz bez samochodu"

https://slowhop.com/pl/bez-samochodu-vol-1


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4795
 
Wysłany przez: @yvonne

"11 klimatycznych miejscówek, do których dotrzesz bez samochodu"

śmiesznie to brzmi "bez samochodu" gdy gospodarze odbierają Cię samochodem.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3634
 
Wysłany przez: @pawelk
Wysłany przez: @yvonne

"11 klimatycznych miejscówek, do których dotrzesz bez samochodu"

śmiesznie to brzmi "bez samochodu" gdy gospodarze odbierają Cię samochodem.

Dlaczego śmiesznie?

No przecież jakoś muszą Cię odebrać. Na plecach Cię nie zaniosą 🙂

Chodzi o to, że Ty nie musisz mieć samochodu. Dla mnie, z przyczyn wiadomych, super opcja.

 


OdpowiedzCytat
Strona 9 / 12
Share: