Może by tak odnaleźć panią Reginę Biczyńską, autorkę tego reportażu?
To ciocia tej pani.
Marriott, oranżada z saturatora i homary - ItaliAnna w drodze - blog dziennikarki Anny Kłossowskiej
tylko jeśli to ta sama osoba co wymieniona na tym portalu, to szansa, że żyje jest niewielka
Twtter is a day by day war
Kustoszu,
i to jest dobra wiadomość.
Tej Kroniki 27/1988 szukałem od dawna.
Niestety nie potrafię zdownloadować tej Kroniki. Szkoda bo przydałby się sam reportaż z Jerzwałdu.
Przeglądając programy telewizyjne z dawnych lat znalazłem taką oto pozycję :
„Dyskusje minionej dekady” — Zb. Nienacki emisja 18 października 1990 roku TVP 2 o godz 14.15 (czas ok. 40 min)
Gdyby Nienackiego nie było to należałoby go wymyślić żeby kolejne pokolenie dziennikarzy miało o czym pisać.
Twtter is a day by day war
Już TO wrzucałem.
O zobacz, ale w ciekawych recenzjach, artykułach 🙂
Twtter is a day by day war
Tylko dlaczego tak niestarannie napisane?
Twtter is a day by day war
To chyba ChatGPT pisał. Doczytałem do Ewy Pobłockiej. Powinno być Połanieckiej, więc odpuszczam, bo szkoda mi czasu.
Tylko dlaczego tak niestarannie napisane?
Wcale nie najgorzej. Bardzo dużo informacji, streszczony cały życiorys Nienackiego więc kilka błędów jest. Wyłapałem:
- o Warszycu pisał jako Ewa Połaniecka, nie Pobłocka
- „Uroczysko” nie zapoczątkowało serii Pan Samochodzik tylko „Wyspa Złoczyńców”
- Tomasz NN kustoszem był tylko w jednym tomie
- z tym zwalczaniem wrogów socjalizmu przez Pana Samochodzika to oczywiście absurd
- legitymacją ORMO pochwalił się tylko raz, drugi raz się na nią powołał i to tyle ormowania w całej serii
- Nienacki nie był TW tylko KO
Wrzuciłem na YouTube krótki filmowy reportaż "Znad jeziora" czyli z wizytą w mazurskim domu pisarza Zbigniewa Nienackiego. Jest to fragment Polskiej Kroniki Filmowej z 1988 roku (88/27).
W tle można dostrzec rzeczy, które dziś są w depozycie w Muzeum Warmii i Mazur i znajdują się liście katalogowej, którą w ubiegłym tygodniu wrzucał Mirek.
Szkoda, że Nienacki nic nie mówi. Uczta dla oczu widzieć białą serię PS w takim idealnym stanie.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Szkoda, że Nienacki nic nie mówi.
Ale to i tak perełka, bo to chyba jedyne ujęcia filmowe pokazujące Nienackiego w Jerzwałdzie. Zresztą w ogóle prawie nie ma materiałów filmowych z Nienackim.
Taka ficha sugestia, że Nienacki był pedofilem "córka leśniczego, jeszcze dziecko"
https://kultura.onet.pl/wiadomosci/glosne-skandale-prl-u-te-historie-zostaly-zapomniane/ns45c9l
Twtter is a day by day war
Te "skandale" to nawet nie kategoria C, raczej J albo K... Przy niektórych notkach nie za bardzo wiadomo, co właściwie ma być tym skandalem. Że Pluciński i Mazurówna mieli burzliwy rozwód? Że Broniewski pod wpływem alkoholu dzwonił w nocy do znajomych?
Taka ficha sugestia, że Nienacki był pedofilem "córka leśniczego, jeszcze dziecko"
To jest informacja wzięta z rozdziału o Nienackim, z książki Sławomira Kopra pt. "Sekretne życie autorów lektur szkolnych". Cały ustęp brzmi tak:
"Wpadła mu w oko żona leśniczego – potwierdzała Janeczek – ale sam nie miał odwagi podejść, więc ja go wyręczyłam. Przyszła z mężem na obiad, a ponieważ tamto małżeństwo się rozpadało, szybko zawiązał się romans. Potem Zbyszek skończył pisać Skiroławki i znajomość rozpadła się, choć ona liczyła, że mi Zbyszka zabierze. Gdy widać było, że kilkuletni romans kończy się, okazało się, że nagle pisarzem zainteresowała się jej trzynasto-czy czternastoletnia córka".
Matka i córka z dnia na dzień „zaczęły ze sobą rywalizować” o względy 50-let niego pisarza. Potem dziewczynka zaszła w ciążę, a sprawcą miał być „wujek Zbyszek”. Zanim jednak sprawa stała się głośna, dziewczynka nagle wyjechała i temat ucichł. Nic więcej o tej sprawie nie wiadomo.
Wygląda jakby była to informacja od Alicji Janeczek, uzyskana przez dziennikarza z Expressu Wieczornego, na co wskazuje przypis: L. Misiak, Wdowy i kochanki, „Express Wieczorny”, 2– 5.05.1996
W sumie ciekawa sprawa. Ciekawe też, że nie zwróciłem na to uwagi u Molendy, a tam jest dłuższy cytat:
- Wierzyłam mu, że tego nie zrobił. Wiem, jak był uczulony na nieletnie, przecież mnie poznał jako nieletnią - mówi pani Alicja. - Mógł mieć wiele innych dziewczyn, poczekać na nią dwa lata. Otrzymywał mnóstwo listów od czytelniczek, które natychmiast wędrowały do kosza. Pisały na przykład, że rodzice wyjechali i chętnie by tu przyjechały pomieszkać romantycznie z pisarzem.
I to trzeba zapisać Molendzie na plus. Dalsza część cytatu osłabia nieco przekaz, więc Koper już tej części nie uwzględnił.
Cały rozdział o Nienackim z książki Kopra wrzucam w zamkniętym wątku (prawa autorskie).