Forum

Całe życie dla Nien...
 
Notifications
Clear all

Całe życie dla Nienackiego

Strona 2 / 5

PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4794
 
Wysłany przez: @milady

sadzę, że jeżeli interesujesz się czyjąś twórczością to nie jest to nienaturalnie, że interesuje Cię też trochę życie prywatne takiej osoby

Sądzę, że naturalne jest takie zainteresowanie w kontekście twórczości. Bezwarunkowe zainteresowanie życiem prywatnym IMO jest naturalne gdy ktoś próbuje umieszczać twórcę na pozycji idola, wtedy przetarta, wypłowiała kanapa też ma wartość. Przypominając sobie aukcję na ten sprzęt po ZN, raczej dla nikogo Nienacki nie był idolem.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3226
 
Wysłany przez: @pawelk

Przypominając sobie aukcję na ten sprzęt po ZN, raczej dla nikogo Nienacki nie był idolem.

Pamiątki po Szarlocie Pawel wylądowały w kontenerze na śmieci. Można by pomyśleć - kobieta narysowała kilka komiksów, ale tak ogólnie dla nikogo nie była ważna. 


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4794
 
Wysłany przez: @hebius

Pamiątki po Szarlocie Pawel wylądowały w kontenerze na śmieci. Można by pomyśleć - kobieta narysowała kilka komiksów, ale tak ogólnie dla nikogo nie była ważna. 

Ja piszę o byciu idolem a nie tym czy ktoś był ważny w czyimś życiu. Pewnie było kilku (nastu/dziesięciu) rysowników, dla których samo spotkanie mogło być przeżyciem ale czy przeciętny czytacz komiksów wie coś więcej o ich autorce?

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3226
 

Ale idole to raczej ogólnie rekrutują się z innych grup artystycznych niż pisarze. 


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @pawelk

Chętnie bym przeczytał rozmowę z kimś, kto dzięki temu, że ZN napisał mu odwołanie do urzędu/sądu nie stracił ojcowizny albo dziecko dostało się do liceum ale do tych ludzi autorka nie poszła.

A skąd wiesz, że takowi byli?


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3226
 

Cytuje M. Szylak w części z wywiadami ([Nienacki) w oczach innych):

Helena Rybaczuk (bibliotekarka w Jerzwałdzie):

Wiedział, że mamy się pobrać z mężem, więc sugerował, ze zanim będę jego zoną, powinnam najpierw z kimś spróbować. Siebie miał na myśli.

Czyż to nie świadczy o altruizmie pisarza, jego gotowości do niesienia miejscowym ludziom pomocy?


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4794
 
Wysłany przez: @wowax

A skąd wiesz, że takowi byli

Bo przeczytałem cały reportaż? 

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @pawelk

Bo przeczytałem cały reportaż? 

O popatrz, to ja jakoś nieuważnie czytałem...wskaż mi proszę ten fragment o uratowanej ojcowiźnie, albo dziecku, co to do liceum się dostało...


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  

Wiadomo przecież, że Nienacki był megalomanem i niesympatycznym bucem. Wiadomo to nie tylko z relacji osób, które go znały ale również z publicznych wypowiedzi jego samego. Ten reportaż nie odkrywa przecież Ameryki. Lubił traktować ludzi z góry, więc z dużą doza prawdopodobieństwa można założyć, że w taki właśnie sposób odnosił się do swoich sąsiadów, a także do Alicji nad którą górował intelektualnie. Nie ma czegoś takiego jak partnerski związek między ludźmi, których dzieli intelektualna przepaść. Trudno się więc dziwić, że miała w jego życiu miejsce jakie miała.

Oczywistym jest również to, ze nawet niesympatyczny buc, czasem bywa miły i coś tam dobrego zrobi dla bliźniego swego. Nie oznacza to jednak, że trzeba do tego kogoś dotrzeć żeby zobiektywizować przekaz.

Zwróćcie uwagę, że sam Nienacki nie uważał się chyba za sympatycznego faceta i wcale nie pragnął być sympatyczny skoro nawet Tomasza NN, swoje alter ego, w którym ulokował atrybuty, które sam chciałby posiadać, jakoś specjalnie sympatycznym nie uczynił.

I ostatnia kwestia. Nie jestem psychofanem Nienackiego, nie jest on moim idolem, ale jako człowiek interesuje mnie ponieważ lubię jego książki. Powodzenie takiej kategorii literackiej jak biografia świadczy o tym, że nie jestem odosobniony w tego rodzaju zainteresowaniu.


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 

Czasami mam wrażenie, że na siłę ktoś chciałby, żeby to wspomnienie o Nienackim było takie.... święte 🙂 

A to, jak już napisałam, zwykły człowiek był. Uparty, bucowaty i chamski momentami do bólu. Dzisiaj takich postaci/pisarzy jest na pęczki i jakoś czytamy ich powieści nie doszukując się potwierdzenia ich wyjątkowości. 

Przez Skiroławki nie umiem już spojrzeć na Nienackiego z poziomu samochodzików. I o ile powieść jest wyjątkowa pod każdym względem, to jego podejście do pewnych tematów otworzyło mi oczy na jego postać ogólnie. Wcześniej te "ciekawostki" też były mi znane ale jakoś inaczej je rozumiałam. 

( o ile to Nienacki napisał Skiroławki 🙂  )


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4794
 
Wysłany przez: @aldona

Dzisiaj takich postaci/pisarzy jest na pęczki

O tak.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 

"Na żadne imprezy nigdy jej nie zabierał, a gdy włóczył się gdzieś po świecie, to jedynie głupawe listy do niej słał w stylu: jak będziesz grzeczna i nauczysz się ortografii, kupię ci serdaczek. Co z tego, że średnią szkołę pomógł jej skończyć, kiedy tak naprawdę to miał ją za nic. Nawet rzeźbić nie zawsze jej pozwalał, bo mogłaby się okazać lepsza od niego."

Chyba ten fragment, w moim odczuciu, najlepiej pokazuje jakim człowiekiem był Nienacki.

 


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 

"Niniejszym oświadczam, że własności w Jerzwałdzie na Alicję Janeczek nie przenoszę, ale czynię ją kustoszem i twórcą mego muzeum"

No i jeszcze kwestia "testamentu" też wiele pokazuje- Niczego Ci nie dam, nawet domu w którym spędziłaś ze mną tak wiele lat, ale służ mi dalej wiernie i dbaj o to żeby mnie pamiętano. 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  
Wysłany przez: @aga

No i jeszcze kwestia "testamentu" też wiele pokazuje- Niczego Ci nie dam, nawet domu w którym spędziłaś ze mną tak wiele lat, ale służ mi dalej wiernie i dbaj o to żeby mnie pamiętano. 

To nie takie proste. Prawo polskie nie przewiduje wydziedziczenia żony na rzecz kochanki. Nienacki musiałby się rozwieść, dokonać podziału majątku z byłą żoną i dopiero potem zrobić stosowny zapis w testamencie albo po prostu ożenić się z Alicją.

W przypadku kiedy majątek stanowi przedmiot ustawowej współwłasności majątkowej małżonków dziedziczeniu podlega tylko połowa majątku (nic zdaje się nie wiadomo żeby małżonkowie Nowiccy mieli podpisaną intercyzę). Drugą połowę, w przypadku Nienackiego, dziedziczą po połowie żona i syn. Czyli, żeby nie skrzywdzić syna, mógł Ali podarować jedną czwartą i to przy założeniu, że prawo do zachowku nie uszczupli tej części.


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @kustosz

Prawo polskie nie przewiduje wydziedziczenia żony na rzecz kochanki.

No nie do końca...można w testamencie dokonać dowolnego zapisu, a jeśli rodzina jest w nim pominięta należy jej się wyłącznie zachowek, którym jest połowa wartości udziału spadkowego, który przypadałby osobie uprawnionej do spadkobrania przy dziedziczeniu ustawowym.

No i z tym wydziedziczeniem też nie jest tak - istnieje taka możliwość jeśli spadkobierca:

  1. wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
  2. dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci;
  3. uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 
Wysłany przez: @kustosz
Wysłany przez: @aga

No i jeszcze kwestia "testamentu" też wiele pokazuje- Niczego Ci nie dam, nawet domu w którym spędziłaś ze mną tak wiele lat, ale służ mi dalej wiernie i dbaj o to żeby mnie pamiętano. 

To nie takie proste. Prawo polskie nie przewiduje wydziedziczenia żony na rzecz kochanki. Nienacki musiałby się rozwieść, dokonać podziału majątku z byłą żoną i dopiero potem zrobić stosowny zapis w testamencie albo po prostu ożenić się z Alicją.

W przypadku kiedy majątek stanowi przedmiot ustawowej współwłasności majątkowej małżonków dziedziczeniu podlega tylko połowa majątku (nic zdaje się nie wiadomo żeby małżonkowie Nowiccy mieli podpisaną intercyzę). Drugą połowę, w przypadku Nienackiego, dziedziczą po połowie żona i syn. Czyli, żeby nie skrzywdzić syna, mógł Ali podarować jedną czwartą i to przy założeniu, że prawo do zachowku nie uszczupli tej części.

Ja to wszystko wiem Kustoszu, dlatego napisałam, to co napisałam.

Alicja była wystarczająco dobra żeby być jego wieloletnią maskotką, kochanką, kucharką, sprzątaczką, ogrodniczką, czy krótko mówiąc służącą. Ale nie wystarczająco dobra, żeby żyć z nią w normalnym związku (wszystko jedno małżeńskim czy partnerskim). 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8889
Topic starter  
Wysłany przez: @wowax

No nie do końca...można w testamencie dokonać dowolnego zapisu, a jeśli rodzina jest w nim pominięta należy jej się wyłącznie zachowek, którym jest połowa wartości udziału spadkowego, który przypadałby osobie uprawnionej do spadkobrania przy dziedziczeniu ustawowym.

Dlatego napisałem, że Ala mogła dostać max 1/4 domu. Bo druga połowa domu należała do żony Nienackiego i nie podlegała dziedziczeniu.

Wysłany przez: @aga

Alicja była wystarczająco dobra żeby być jego wieloletnią maskotką, kochanką, kucharką, sprzątaczką, ogrodniczką, czy krótko mówiąc służącą. Ale nie wystarczająco dobra, żeby żyć z nią w normalnym związku (wszystko jedno małżeńskim czy partnerskim). 

Nie przesadzajmy. Alicja swoją rolę akceptowała. A Nienacki ją przecież zabezpieczył, kupując jej (jak pisze Hebius) mieszkanie w Iławie. To mało? Zwłaszcza, że w przypadku domu istniała skomplikowana sytuacja prawna.


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 
Wysłany przez: @aga

Alicja była wystarczająco dobra żeby być jego wieloletnią maskotką, kochanką, kucharką, sprzątaczką, ogrodniczką, czy krótko mówiąc służącą. Ale nie wystarczająco dobra, żeby żyć z nią w normalnym związku (wszystko jedno małżeńskim czy partnerskim). 

Nie przesadzajmy. Alicja swoją rolę akceptowała. A Nienacki ją przecież zabezpieczył, kupując jej (jak pisze Hebius) mieszkanie w Iławie. To mało? Zwłaszcza, że w przypadku domu istniała skomplikowana sytuacja prawna.

Wcale nie przesadzam. Układ był co najmniej dziwny i wysoce nie w porządku. Czy Alicja akceptowała sytuację? A co innego jej pozostawało?

Nienacki "wziął" ją do siebie, kiedy dziewczyna była bardzo młoda. Mam wrażenie, że wykorzystał sytuację. Młoda, z patologicznego domu, bez wykształcenia i pozycji zawodowej. Wychował ją sobie i ustawił. Zupełnie jakby układał sobie psa. Czy zadbał o nią? Absolutnie nie. Jako starszy od niej partner z tzw. życiowym doświadczeniem powinien zachęcać ją do rozwoju, zdobycia wykształcenia, pracy, niezależności, również tej finansowej. A co zrobił Nienacki? Sprowadził dziewczynę do roli kochanki i służącej. Nienacki kupił jej mieszkanie w Iławie? A czy zadbał o to z czego ona utrzyma to mieszkanie i siebie po jego śmierci? Do jakiej pracy mogła pójść kobieta, nie tak młoda już przecież, bez żadnego doświadczenia zawodowego w latach 90- tych? 


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @aga

Układ był co najmniej dziwny i wysoce nie w porządku

Aga, bo to jest tak, że na pewno ani Ty ani ja nie zgodziłybyśmy się żyć w takim układzie. Ale Alicja się na to zgodziła ( i była szczęsliwa), a wiele kobiet dzisiaj zachowuje się tak samo. I to faktycznie jest niepojęte, ale świadczy nie tylko o głupocie tych kobiet/dziewcząt, ale przede wszystkim o chamstwie facetów. Zazwyczaj właśnie ludzi wykształconych, oczytanych,  znających życie, traktujących kobiety w ten sposób....świadomie. Co można o kimś takim powiedzieć? 


OdpowiedzCytat
Aga
 Aga
(@aga)
Kierowniczka Zamieszania Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3023
 
Wysłany przez: @aldona
Wysłany przez: @aga

Układ był co najmniej dziwny i wysoce nie w porządku

Aga, bo to jest tak, że na pewno ani Ty ani ja nie zgodziłybyśmy się żyć w takim układzie. Ale Alicja się na to zgodziła ( i była szczęsliwa), a wiele kobiet dzisiaj zachowuje się tak samo. I to faktycznie jest niepojęte, ale świadczy nie tylko o głupocie tych kobiet/dziewcząt, ale przede wszystkim o chamstwie facetów. Zazwyczaj właśnie ludzi wykształconych, oczytanych,  znających życie, traktujących kobiety w ten sposób....świadomie. Co można o kimś takim powiedzieć? 

No własnie, co? Nic dobrego.

Alicja się zgodziła, bo podejrzewam nie widziała dla siebie innych perspektyw. Nienacki to perfidnie wykorzystał i wcale jej nie uświadomił, że może w życiu osiągnąć coś więcej. Nie dbał o nią.


OdpowiedzCytat
Strona 2 / 5
Share: