W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Sprawdzaliście piosenki nominowane w tym roku do Oscara? Przyznaję, że jestem zawiedziona - wszystkie są strasznie "powtórkowe" i niezaskakujące. Typowy Elton John, typowy Randy Newman, kopia z "Krainy Lodu" i dwa songi. Jednocześnie większość wpada w ucho. Najbardziej chyba podeszła mi "Stand Up", która jest patetyczna i stereotypowa do bólu, ale dobrze wykorzystuje tradycyjne rytmy.
Sprawdzaliście piosenki nominowane w tym roku do Oscara?
To zupełnie nie moja kategoria oscarowa. Zresztą ja przeważnie lubię piosenki, które już raz słyszałem. Przez reminiscencję;)
Usłyszana dziś w radiu:
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Oraz usłyszane ostatnio w filmie:
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Zmarł Romuald Lipko a jeszcze niedawno byliśmy na jego koncercie. Wielki twórca.
Twtter is a day by day war
Romuald Lipko to bez wątpienia był ktoś. R.I.P.
Z rakiem trzustki na ogół się nie wygrywa. Szczególnie lubiłam Taki samotny dom.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Z rakiem trzustki na ogół się nie wygrywa.
Romuald Lipko chorował na nowotwór wątroby i dróg żółciowych.
Z rakiem trzustki na ogół się nie wygrywa.
Romuald Lipko chorował na nowotwór wątroby i dróg żółciowych.
To już wiemy ale pierwsza wersja była inna.
Twtter is a day by day war
Dla relaksu i uspokojenia uwaga nie jest to żadna ciężka muzyka
i uspokojenia
Patrz, jak od razu przestałam wrzeszczeć i się zrelaksowałam 😀
A ja wrzucę coś takiego. Piękny numer z poruszającą solówką. Szkoda, że już zawsze będzie mi się kojarzył w dniem, w którym zmarł mój Tata.
Szkoda, że już zawsze będzie mi się kojarzył w dniem, w którym zmarł mój Tata.
Nie powinno się słuchać kawałków budzących takie wspomnienia...to zawsze boli.
Ja dzisiaj tak:
Jeśli chodzi o Davida Gilmoura to miałem przyjemność dwukrotnie podstawiać na jego koncerty fortepian. Oczywiście grał na nim zawsze Leszek Możdżer.
Pierwszy to Live in Gdansk 2006
a drugi we Wrocławiu w 2016 roku. Niestety artyści tu nie wystąpili razem. Dlaczego? O tym innym razem napiszę.
https://drive.google.com/file/d/0B3vK47Cf06ulU3lYZzBVRV8tMTA/view
Już nie mogę się doczekać tej historii. Pisz, jak tylko znajdziesz czas.
Przy okazji, Gilmour jest jednym z moich ukochanych Artystów. Zwłaszcza do spółki z Watersem z czasów The Dark Side of The Moon i Wish You Were Here 😉
A propos: