pewnie już dawno ją robale zjadły
Nie brzmi to optymistycznie....ale w ogóle pojechać i obejrzeć teren można by było....tak ot, zerknąć. 🙂
No ba kawkę i jajeczko po wiedeńsku poproszę na śniadanie plus ciepłe bułeczki
Z Mrogi pamiętam lodówkę wypełnioną czymś dziwnym, szarym, śmierdzącym i o nieokreślonym kształcie. Zrazu przypominało to kicz na bazie Lovecrafta pt. "Reanimator". 😉 No i wywołaliśmy tam ducha Nienackiego, a to już jest coś.
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Z Mrogi pamiętam lodówkę wypełnioną czymś dziwnym, szarym, śmierdzącym i o nieokreślonym kształcie. Zrazu przypominało to kicz na bazie Lovecrafta pt. "Reanimator". 😉 No i wywołaliśmy tam ducha Nienackiego, a to już jest coś.
A ja pamiętam jeszcze ten ciek z kranu w łazience. Brązowy, dziwny. Woda to to raczej nie była, a przecież się tym myliśmy 😀
A ja pamiętam jeszcze ten ciek z kranu w łazience. Brązowy, dziwny. Woda to to raczej nie była, a przecież się tym myliśmy
To tylko utlenione żelazo zawieszone w wodzie. Dobra suplementacja diety dla ludzi z anemią. 😉
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Dobra suplementacja diety dla ludzi z anemią
Proponujesz mi syfiastą wodę z kranu w Mrodze dla zdrowotności? 🙂 Ja wiem Nietaj, że Ty dziki człowiek jesteś, ale żeby aż tak? Aga...ja się boję o Ciebie 😀
Dobra suplementacja diety dla ludzi z anemią
Proponujesz mi syfiastą wodę z kranu w Mrodze dla zdrowotności? 🙂 Ja wiem Nietaj, że Ty dziki człowiek jesteś, ale żeby aż tak? Aga...ja się boję o Ciebie 😀
Nie jest tak źle. W domu to nawet mamy dzbanek do filtrowania wody.
Ufff....czyli ucywilizowałaś Nietaja 🙂
No dobra....ale co z tym noclegiem w rozwalonym dworku, pełnym duchów i upiorów? Jedziemy?
Nie wiał dziś niestety zimny listopadowy wiatr, a bezlistne konary drzew nie kładły się cieniem na murach opuszczonego dworu Joachima Czerskiego. Jak na złość mieliśmy dziś w Starym Gostkowie piękną, letnią, słoneczną pogodę:)
Fajnie w tym Starym Gostkowie - rozumiem, że jest to jedna z możliwych miejscówek historii "Niesamowitego Dworu"?
rozumiem, że jest to jedna z możliwych miejscówek historii "Niesamowitego Dworu"?
Raczej nie. Jest to po prostu dwór idealnie pasujący do opisu z książki. Lokalizacja i otoczenie się nie zgadza. Ale ja zawsze byłem krytykiem tezy, że Nienacki opisywał konkretne miejsca. Te wyraźnie określone - tak, inne - nie. IMO wykorzystał po prostu opis dworu z jakiegoś przewodnika albo książki (być może właśnie Starego Gostkowa) i umiejscowił go literacko w otoczeniu, które było mu potrzebne żeby opowiedzieć historię, którą chciał opowiedzieć.
Te wyraźnie określone - tak, inne - nie. IMO wykorzystał po prostu opis dworu z jakiegoś przewodnika albo książki (być może właśnie Starego Gostkowa) i umiejscowił go literacko w otoczeniu, które było mu potrzebne żeby opowiedzieć historię, którą chciał opowiedzieć.
Też zawsze miałem podobne odczucia, w 100% się z Tobą zgadzam, stąd od zawsze moje, delikatnie mówiąc "ostrożne" podejście do paranaukowego dywagowania nad tymi lokalizacjami, jakie można znaleźć w niektórych niszowych miejscach internetu 😉
Może i nie wziął całości z jednego miejsca. Może wykorzystał sam opis dworu, ale zrobiliśmy sobie bardzo miłą wycieczkę oglądając ten dwór, którym mógł się Nienacki zainspirować.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
trwały wzorzec powieściowego dworu
Ale do opisu już nie bardzo pasuje, z tego co pamiętam.
Dla mnie przypomina on na tej ilustracji bardziej pałac niż dwór. Aczkolwiek mnie również bardzo się podoba i w mojej wyobraźni mniej więcej tak właśnie mógłby wyglądać dwór Czerskiego.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Przecież dwór na ilustracji to właściwie kopia dworu w Gostkowie.
to właściwie kopia dworu w Gostkowie.
Ale nie wydaje mi się, żeby była odzwierciedleniem dworu opisywanego w książce.
Ale nie wydaje mi się, żeby była odzwierciedleniem dworu opisywanego w książce.
Dwór na ilustracji jest odzwierciedleniem dworu opisywanego w książce.
Kustoszu, pewnie masz rację. Wszak czytałeś tę książkę wielokrotnie. Muszę sobie przypomnieć Dwór, poczekam jeszcze tylko aż zrobi się bardziej ponuro.