PAN SAMOCHODZIK I BRACTWO DĘBU
po pierwsze to nie jest Pan Samochodzik. Wprawdzie występują w książce zarówno Pan Tomasz jak Paweł Daniec i jest wehikuł (co ciekawe pozbawiony tego fajnego alarmu, który był wykorzystany podczas wyprawy do Francji) ale to wszystko. Poza tym to zgrabnie napisana, historia jakich wiele funkcjonuje w filmie i literaturze amerykańskich, mianowicie forma sekty przejmuje władzę w mieście, wszyscy kluczowi mieszkańcy miasta są zaangażowani w "organizację" ale żeby było bardziej tajemniczo to przeciętni ludzie nie mają o tym pojęcia.
Rzecz się dzieje w Bydgoszczy i Chełmnie, więc można zapoznać się z kilkoma ciekawymi informacjami na temat obu tych miast i to by było na tyle.
Twtter is a day by day war
Tego pana chyba nie testowałem.
KRÓLESTWO NA KRAŃCU ŚWIATA to kolejna książka wypuszczona jako Pan Samochodzik, która nie ma nic wspólnego z Panem Samochodzikiem. Tutaj oprócz miernej zagadki historycznej nie ma nic więcej. To tacy lokalni poszukiwacze zaginionej arki współczesnych czasów z beznadziejnym pomysłem (zupełnie nie wiem po co) wyjazdu Dańca do Gruzji i współzawodnictwem tajnych agentów wywiadów Polski, Białorusi i Niemiec.
Kilka wątków z tej książki dobrze rozwiniętych mogłoby stworzyć całkiem ciekawe powieści sensacyjne ale połączenie ich w tej jednej książce słabo wyszło.
Twtter is a day by day war
PROMIENIE ŚMIERCI
i
MACHINA CHAOSU
czyli dylogia pod jednym wspólnym tytułem "Paweł Daniec ratuje świat".
A poważnie - autor chyba napisał książki, które łączą w sobie Indiana Jones, Kopalnie króla Salomona, Bibliotekarza i parę jeszcze innych tego typu produkcji tylko nikt nie chciał mu tego wydać więc dopisał do tego Pawła Dańca w roli ostatniego lamusa i Warmia to łyknęła.
Pierwsza część to głównie długie i żmudne cytaty historyczne i pseudohistoryczne (w sensie wykreowane przez autora) a akcja dzieje się przez ostatnie 10-15 minut czytania. Druga część to już wspomniane wyżej produkcje w całej rozciągłości czyli strzelanki, wybuchy, samoloty, agenci wywiadu, porwania, zakładnicy itd. itp. do woli. Autor garściami czerpał z wyobraźni bez jakichkolwiek ograniczeń.
Twtter is a day by day war
Paweł, te lektury to jakaś forma pokuty, umartwiania się czy masochizm?:)
Paweł, te lektury to jakaś forma pokuty, umartwiania się czy masochizm?:)
Z ciekawości. Trudno jest ocenić coś czego się nie czytało, tak jak niektórzy to robią. W sumie czasami nawet w tych kontynuacjach znajduję jakieś ciekawe elementy.
Twtter is a day by day war
PROMIENIE ŚMIERCI
i
MACHINA CHAOSU
Już sam tytuł (szczególnie te promienie śmierci) nie brzmi zachęcająco, przynajmniej dla mnie. Kojarzy mi się z jakim tandetnym sci-fi.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Już sam tytuł (szczególnie te promienie śmierci) nie brzmi zachęcająco, przynajmniej dla mnie. Kojarzy mi się z jakim tandetnym sci-fi.
Ale to przynajmniej uczciwie. Już same tytuły sugerują zawartość, w którą nie chcę wnikać:)
Kojarzy mi się z jakim tandetnym sci-fi.
Bo chyba całość twórczości Żelecha jest z tego obszaru, tzn. nie ma nic wspólnego z Panem Samochodzikiem, nawet tym, w którym bohaterem jest Paweł Daniec. I gdyby był w Warmii ktoś rozsądny to nigdy by tego nie kupił jako PS. To inna seria, która w naszych warunkach średnio się sprawdza. Być może dlatego, że wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, że tego typu przygody przeżywają Amerykanie, Anglicy, Francuzi, rzadziej Niemcy (aczkolwiek filmy Kod Karola Wielkiego i Poszukiwacze świętej włóczni też się wpisują w ten gatunek) a u nas raczej się poszukuje dokumentów i kosztowności ukrytych lub zagrabionych w czasie wojny. Rzadziej, jak Szatan z siódmej klasy, czegoś wcześniej ale to nadal były kosztowności. No i w naszych historiach nie ma takiej intensywności agresji.
Twtter is a day by day war
ZAGUBIONY RĘKOPIS
to kolejny utwór Marka Żelecha, który nie jest kontynuacją Pana Samochodzika ale został wydany w tej serii. Ten sam scenariusz co pozostałe - tajemnicze bractwa, ukryta śmiercionośna broń, walka wywiadów, latanie po świecie jak po swoim osiedlu i wymieszanie wszystkich poprzednich bohaterów wszystkich książek tego autora.
Twtter is a day by day war