Ja liczyłem na 10.
Szkoda że tak mało
wiesz, to był "pierwszy raz", można podyskutować i o formule i zakresie i jeśli będzie się podobało, to powtórzyć pomysł.
Twtter is a day by day war
Fajnie wam wyszły te reportaże. Ale bym wolał, żeby to nie na konkurs, bo wybierając tylko dwa czuję się jakbym krzywdził pozostałe.
Zagłosowałam.
Widzę, że ktoś zagłosował tylko na jeden reportaż.
Dziwne. Ja bym najchętniej zagłosowała na trzy.
Ale bym wolał, żeby to nie na konkurs, bo wybierając tylko dwa czuję się jakbym krzywdził pozostałe.
Eh, to tylko zabawa, nikt nie rozdaje nagród ani punktów do klasyfikacji 🙂
Twtter is a day by day war
A ja się waham. I jeszcze się powaham:)
Jeszcze tylko 3 dni można głosować na najfaniejszy reportaż!
Twtter is a day by day war
Zagłosowałem. W jednym przypadku zdecydował pomysł, w drugim zdjęcia.
Zagłosowałem. W jednym przypadku zdecydował pomysł, w drugim zdjęcia.
Oddaliśmy zatem dokładnie te same głosy 🙂
Ja mam jednego pewniaka a nad drugim nadal się waham. 🤔
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Na reportaż z wakacji głosowało sporo osób i na ostatniej prostej do dwóch prowadzących reportaży doskoczył trzeci.
Pytanie czy chcemy robić dogrywkę, czy, ponieważ to zabawa bez specjalnej kontynuacji (w sensie możemy nadal się w to bawić, np. zima w obiektywie), to już nie robimy dodatkowego głosowania?
Twtter is a day by day war
Chyba mamy kompletną zapaść na forum i nikomu się nie chce...
Chyba mamy kompletną zapaść na forum i nikomu się nie chce...
Chyba nie w tym rzecz. Dogrywkę oczywiście można zrobić ale taki szeroki remis też jest sympatyczny. Sam nie wiem.
Chodzi mi o ogólną zapaść i mały ruch, który przekłada się na brak odzewu wielu tematach. Także i tu.
No niestety. Długo robiłem co mogłem ale sukcesów w roli kaowca wielkich nie miałem.
Dobra to ja zostawiam jak jest i nie robimy dogrywki.
Mamy trzy reportaże, które się najbardziej spodobały i uzyskały po 5 głosów: Nim wstanie dzień - by Kustosz, Kingsajz 2022 czyli wakacje okiem malkontentki - by Maruta i Uczucie dla kotów jest częścią wiary czyli Maroko - mekka kocich mieszkańców by Milady. Samotne drugie miejsce z 4 głosami to mój reportaż - Prawie Piraci z Wysp Śpiewających. Kolejny reportaż, z 3 głosami - Na wakacyjnym szlaku. Dalej 2 głosy to reportaż Yvonne - Navigare necesse est i z 1 głosem zestaw Iryckiego - Sierpień na dwóch kołach.
Wszystkim uczestnikom dziękuję i gratuluję. Wydaje się, że zabawa całkiem niezła 🙂
Twtter is a day by day war
Dziękuję za wszystkie głosy. Prawdę mówiąc myślałem, że mój skromny fotoreportaż przepadnie w konfrontacji z reportażami z dalekich, zagranicznych wojaży, a tu niespodzianka.
No niestety. Długo robiłem co mogłem ale sukcesów w roli kaowca wielkich nie miałem.
Jest nas po prostu za mało i szału nie zrobimy.
Jedynym wątkiem, jaki tu żyje intensywnie, są Wasze krateczki 🙂
Za mało tu ciekawych dyskusji na temat książek, filmów, spektakli, jakichś naszych innych pasji, zainteresowań.
Nawet Paweł dawno nic nie pisał o swoich poszukiwaniach genealogicznych czy o odnawianiu mebli 🙂
Zlotu też nie planujemy, a zawsze przed zlotem jest większy ruch, bo snujemy plany i wszyscy się cieszą.
Nawet Paweł dawno nic nie pisał o swoich poszukiwaniach genealogicznych czy o odnawianiu mebli
Bo Paweł ostatnio bardzo zaniedbał poszukiwania gene a za odnawianie mebli zupełnie się nie bierze.
Twtter is a day by day war
Niestety życie nas dopadło... Nawet jak coś planujemy to na jeden dzień, film, kawę... Coraz częściej wpadamy na forum raz na jakiś czas, sprawdzamy nowe wpisy, odpowiadamy na wybrane i znowu przerwa. A to nie sprzyja dyskusji czy zaangażowaniu.
Dziękuję za głosy ☺️