Czy wiecie, że nad jeziorem Gil Wielki niedaleko Iławy, naprzeciwko plaży w Murawkach mieszkał Jan Kobuszewski?
Czy wiecie, że Cezary Pazura mieszka w Wielowsi nad jez. Jaśkowskim?
Czy wiecie, że Stanisław Mikulski mieszkał również nad jeziorem Gil Wielki?
Czy wiecie, że w Siemianach nad Jeziorakiem mieszkał malarz Włodzimierz Zakrzewski?
Po jego śmierci dom, w którym mieszkał kupił były mieszkaniec Jerzwałdu
sygn. śr.d.: 1989 W Zakrzewski
na odwr. na płótnie sygnatura i napis: W Zakrzewski 1989 39 | W ZAKRZEWSKI | 1989 39 | SIEMIANY | JEZIORAK | 46 x ... | ol pł; po lewej napis: SIEMIANY
WŁODZIMIERZ ZAKRZEWSKI - SIEMIANY ( Dom Kostyków)
Obraz, olej na płycie pilśniowej, 16 x 24 cm, 1988 r
Oprawiony, sygnowany, opisany.
'Siemiany. Jeziorak zimą'
olej/płyta pilśniowa, 17,5 x 28 cm (w świetle passe-partout)
sygnowany i datowany na dole: '1985 | W Zakrzewski'
sygnowany, datowany i opisany na odwrociu: 'W. ZAKRZEWSKI 1985 | SIEMIANY. JEZIORAK ZIMĄ | 17.5 x 28 | ol. pilśnia'
na odwrocie dedykacja autorska
Siemiany - Widok z okna, 1984
olej, płótno; 54,5 x 65 cm;
sygn. l. d.: W ZAKRZEWSKI;
na odwrocie opis autorski: W ZAKRZEWSKI 1984 (...) SIEMIANY / WIDOK Z OKA / Z ŁĄKĄ I / DĘBOWYMI / FOTELAMI / 54 X 65 OL PT oraz dedykacja: Kochanemu Leonowi Rurakowi (?)
Czyli ma to miejsce jakiś genius loci. Wiedziałem tylko, że Stanisław Mikulski miał swój letni dom w okolicy. Tym bardziej więc ewentualnych pomnik Pana Samochodzika w Iławie powinien mieć jego oblicze, a nie gościa podobnego z twarzy zupełnie do nikogo.
Czy wiecie, że wybitny malarz Alfons Kułakowski mieszkał w Witoszewie?
Zobaczcie film Bracia
To mój przyjaciel, jego brat Mieczysław zmarł we wrześniu 2019 i pochowany jest na cmentarzu w Jerzwałdzie.
Czy wiecie, że w Siemianach mieszka pisarka Nina Drej?
Nina Drej - urodziła się w Ostródzie na Mazurach. W latach osiemdziesiątych przeprowadziła się wraz z mężem do Olsztyna, by w końcu po dwudziestu latach osiąść na pod iławskiej wsi Siemiany, nad malowniczym jeziorem Jeziorak. Kiedy dzieci, córka Natalia i syn Szymon, dorosły, autorka oddała się swojej pasji – pisarstwu. „Kocim okiem” to jej czwarta powieść. Trzy poprzednie („Za drzwiami młodości”, „Dom nad Jeziorakiem” oraz „Oto Człowiek”) cieszyły się dużym powodzeniem wśród czytelników.
Nina jest także właścicielką lokalu gastronomicznego Kurka Wodna w Siemianach, który prowadzi wraz z mężem.
Czy wiecie, że we wsi Ławice pod Iławą, urodził się Emil von Behring ( 1854-1917 ).
Pierwszy w świecie noblista spod Iławy w dziedzinie medycyny.
Czy wiecie, że we wsi Ławice pod Iławą, urodził się Emil von Behring ( 1854-1917 )
Wiemy, bo czytaliśmy "Pana Samochodzika i Niewidzialnych" 🙂
Nienacki wspomina o tym fakcie.
Czy wiecie, że miasto Iława było gospodarzem VII Międzynarodowego Studenckiego Pleneru Malarskiego pt. "Iława odbita w wodzie", który odbył się w maju 2011 r.
Nic nie piszesz o odbywającym się co roku w Iławie od wielu już lat festiwalu jazzowym Złota Tarka.
A to chyba największe kulturalne wydarzenie regionu jest, prawda?
Nic nie piszesz o odbywającym się co roku w Iławie od wielu już lat festiwalu jazzowym Złota Tarka.
A to chyba największe kulturalne wydarzenie regionu jest, prawda?
A owszem odbywa się taki festiwal
Wpływu na program festiwalu nie mam. Robi to "warszawka".
W tym roku odbędzie się 50 edycja festiwalu. Pani dyrektor ICK poprosiła mnie o propozycje. Zaproponowałem m.in. to:
1. Glenn Miller Orchestra directed by Wil Salden
2. Projekt "Tribute To TOMASZ SZUKALSKI"
3. Koncert benefisowy Adama Makowicza ( 80 rocznica urodzin)
4. Jan Konop Bigband
Mimo cięć budżetowych o prawie 50% co było bardzo dziwne biorąc pod uwagę edycję jubileuszową - zmieściłbym się .
Ale nie nalegałem - niech dalej robi "warszawka"
Zaproponowałem m.in. to
Może na fali filmu Pieprzycy warto byłoby zaproponować koncert "Tribute to Mietek Kosz". Możdżer pewnie by się ucieszył:)
jazzu tradycyjnego
Zawsze myślałam, że jazz to jazz.....więc co oznacza, że jest tradycyjny?
Najkrócej rzecz ujmując, jazz tradycyjny to ten, który powstał tak do lat 60 XX wieku. A więc swing, ragtime, jazz nowoorleański, dixieland itp.
Czyli ten, którego, w odróżnieniu od jazzu nowoczesnego da się jeszcze od biedy słuchać 😉😋
Czy wiecie, że nowy właściciel ruin pałacu w Kamieńcu zamierza go odbudować? Oto wywiad z Wojciechem Myślińskim, właścicielem pałacu w Kamieńcu.
Pan Wojciech pochodzi ze Starzykowa koło Gardzienia. Był radnym Iławy. Prowadzi firmę ROL - BUD oraz BIO-ENERGY POLAND sp. z o.o.
Czy mu się uda tego wszystkiego dokonać?
Mirek, dzieje się.
Zamek w Szymbarku ma zostać przywrócony do życia jako hotel. Kamieniec chcą odbudować. To może teraz kolej na Gardzień, Fabianki i Januszewo.:)
Oczywiście pytanie tylko na ile panu Wojciechowi pozwolą możliwości finansowe. Chcieć to jedno i to nie zawsze idzie w parze z móc.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Mirek, dzieje się.
...Oczywiście pytanie tylko na ile panu Wojciechowi pozwolą możliwości finansowe. Chcieć to jedno i to nie zawsze idzie w parze z móc.
No właśnie.
Jan Kulczyk za pośrednictwem jednej ze swych firm kiedyś kupił tę nieruchomość tyle tylko, ze on nigdy nie zamierzał odbudowywać pałacu. Jakiś swój interes na tej transakcji zrobił. Różne plotki na ten temat krążą. Ponoć na terenie byłego PGR -u coś utylizowano. A lokalne władze myślały, że "złapały byka za rogi". A to tylko wyrachowany biznes był. Żadnych sentymentów. link
Następnie właścicielem kamienieckich ruin był Jan Lubomirski Lanckoroński - były mąż Dominiki Kulczyk, prezes Grupy Landeskrone i Fundacji Książąt Lubomirskich. link
Wydawało się również, że Jan Lubomirski coś z tym Kamieńcem zrobi. Fundacja Książąt Lubomirskich współfinansowała remont kamienieckiego kościoła barokowego, dotychczas przekazała 40 000 złotych na ten cel. Ale jak widać i on nie dał rady.
Następnie właścicielem kamienieckich ruin był Jan Lubomirski Lanckoroński - były mąż Dominiki Kulczyk
Tak, pałac był chyba prezentem ślubnym w tym przypadku. W każdym razie do takich miejsc potrzebny jest pasjonat. Biznesmen z góry wie, że biznesu na tym nie będzie - bo koszty wysokie, przychody nieadekwatne do kosztów. Ale ktoś kto się pasjonuje danym miejscem, historią dostrzeże tu więcej niż sam biznes.
W każdym razie ja trzymam za Pana Wojciecha kciuki. Ciekawe czy pozwoliłby przejrzeć ziemię z wykrywką. 😎
Grotę, o której wspomina w wywiadzie kojarzę. Nie wiedziałam, że było ich sześć. Szkoda tych wszystkich zabytkowych miejsc w Twojej okolicy Mirku. Wiele z nich posunęło się w złą stronę już od czasu kiedy ja jeżdżę w Twoje strony.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"