Nie czytałem wcześniej, teraz grok mi podpowiedział "Zamęt" i wsiąkłem.
Czyta się nieźle, ale jest trochę niepotrzebnych dłużyzn, które trzeba przeskoczyć. No i niesamowicie topornie wyglądają historie z naszymi służbami w porównaniu z tym co można znaleźć w amerykańskiej czy angielskiej literaturze szpiegowskiej. Tam człowiek się śmieje i wierzy, tutaj chciałby uwierzyć.
A jeśli ktoś nie czytał i filmu nie oglądał, to krótkie hasła - Agencja Wywiadu, sekcja specjalna, Pakistan, RPA, Moskwa i oczywiście Warszawa, a w tle amerykańskie służby. Niby wszystko gra a gdzieś element niepewności, że to wcale tak fajnie nie wygląda.
Twtter is a day by day war
Ostatni Post: Pięć minut z Magdą Najnowszy użytkownik:: Adam Noworacki Ostatnie posty Posty nieprzeczytane
