Amerykańska pisarka z polsko brzmiącym nazwiskiem, stworzyła postać "polskiej" detektyw V. I. Warshawski.
Obie panie są w podobnym wieku ale historia ich jest zupełnie inna. Pisarka pochodzi z żydowskiej rodziny, dziadek Paretsky urodził się w Grodnie w 1893 roku czyli mógł być polskim ale również rosyjskim żydem. Ojciec pisarki był uznanym mikrobiologiem. W przypadku bohaterki książek, pochodzi z rodziny, w której polski ojciec był policjantem a włoska matka zajmowała się domem. Ojciec urodził się w Stanach a matka, pół Żydówka uciekła w 1941 roku z Włoch.
"Gorące lato w Chicago" to pierwsza część serii. Jest rok 1979, Chicago i klimaty, które wszyscy znają z Kojaka, przestępcy w garniturach, przekupni policjanci, mafia i związki zawodowe. Atmosfera jest. Z całością mam jeden problem, młoda dziewczyna bijąca się z gangsterami zupełnie nie pasuje do czasów.
Książek jest ponad 20 i pewnie jeszcze wrócę 🙂
Twtter is a day by day war
"Matnia" - powieść z roku 1984, tym razem dzieje się w środowisku armatorów i marynarzy. Chicago leży nad jeziorem Michigan, jednym z Wielkich Jezior Północnoamerykańskich, dlatego środowisko jest jak najbardziej "chicagowskie". Znów są machlojki, kreatywna księgowość i oczywiście morderstwa.
Nadal nie mogę przekonać się do głównej bohaterki. Może dlatego, że podprogowo autorka starała się przemycić feminizm a dla mnie takie działania są sztuczne.
Natomiast całkowicie pochłaniają mnie intrygi. To druga książka i tak jak w pierwszej, po przeczytaniu 90% książki nadal nie wiem kto zabił i końcówkę czytam z ciekawością.
To co jest słabe, bardzo słabe, to tłumaczenia. Nie wiem skąd wydawnictwo brało tłumaczy ale jeśli nie wiedzą, że nazw własnych się nie tłumaczy, że jeśli używa się polskich nazw geograficznych, to trzeba to robić zgodnie z tym co jest w Polsce ustalone, to znaczy, że tłumacze są beznadziejni.
Bo jak czytam, że w Chicago jest drużyna "Młodziaków" lub "Żółtodziobów" a nie Chicago Cubes, gdy Jezioro Górne staje się Jeziorem Wyższym, to zęby bolą a oczy krwawią.
Twtter is a day by day war