Cały czas jest wojsko w Rembertowie.
To kojarzę, ale stan obecny nie musiał się przecież przekładać na okres międzywojenny.
Może o Sejdzie były jakieś prasowe publikacje przy okazji ekranizacji "CK dezerterów".
Co mi przypomniało, że mam przecież książkę o Januszu Majewskim (Film - kobieta jego życia)... zaraz sprawdzę, czy tam jest jakaś drobna wzmianka o Sejdzie.
Z odpowiedzialnym za produkcję studiem Zodiak odszukujemy spadkobierców autora C.K. Dezerterów, podpisujemy stosowną umowę i namawiam Pavla Hajnego na napisanie scenariusza, ja mam się zająć dialogami.
I to tyle na temat pana Sejdy u Zofii Turowskiej (Janusz Majewski. Film - kobieta jego życia, Marginesy 2017).
To dorzucę jeszcze jako ciekawostkę (bo nie zauważyłem, by w necie śmigały jakieś grafiki), że oprócz znanego plakatu Andrzej Pągowski miał inny projekt, wcześniejszy, zatrzymany przez cenzurę i niedopuszczony do druku ze względów obyczajowych.
Z odpowiedzialnym za produkcję studiem Zodiak odszukujemy spadkobierców autora C.K. Dezerterów, podpisujemy stosowną umowę i namawiam Pavla Hajnego na napisanie scenariusza, ja mam się zająć dialogami.
I to tyle na temat pana Sejdy u Zofii Turowskiej (Janusz Majewski. Film - kobieta jego życia, Marginesy 2017).
Tricky. Bo według aktualnie dostępnego życiorysu to potencjalni spadkobiercy to ewentualnie pierwsza żona, po rozwodzie, bliżej nie znana z imienia i nazwiska, i mieszkająca w Hamburgu trzecia żona. Obie panie, jeśli w latach osiemdziesiątych jeszcze żyły, miały prawie lub ponad 80 lat. Dla mnie wygląda to za prosto i... nie będę dalej sugerował co mi przychodzi do głowy.
Twtter is a day by day war
Będzie aktualizacja. W książkach adresowych Hamburga C/K Seyda mieszkał pod wspomnianym adresem od 1952 do 1959 roku. W książce adresowej od 1960 roku widnieje imię i nazwisko jego pasierba. Co może potwierdzać fakt, że pisarz (tak widnieje w książce) rzeczywiście zmarł w 1959. No i to potwierdza, że nie wyjechali do Stanów.
Twtter is a day by day war
Poszła aktualizacja - dwa ostatnie akapity 🙂
Twtter is a day by day war
Ciekawa i zagmatwana historia. Sejda był oficerem i dlatego szukałbym informacji w Centralnym Archiwum Wojskowym w Rembertowie. Na ich stronie ( https://wbh.wp.mil.pl/pl/skanywyszukiwarka_zaawansowana/) znalazłem informacje o Kazimierzu Sejdzie zamieszkałym przy ulicy pl. Dąbrowskiego 5. Żeby sprawdzić czy to faktycznie nasz probant, trzeba by przejrzeć jego kartotekę.
znalazłem informacje o Kazimierzu Sejdzie zamieszkałym przy ulicy pl. Dąbrowskiego 5. Żeby sprawdzić czy to faktycznie nasz probant, trzeba by przejrzeć jego kartotekę.
Sam fakt zamieszkania i pracy ewentualnie może potwierdzać tylko to co przyjęliśmy, że wiemy, czyli pobyt w Warszawie w tym czasie. Ciekawszy jest zapis na stemplu "Wydano B. S." w dniu 18 lutego 1959. Bo mogłoby się wiązać ze śmiercią autora.
Ja znalazłem inną fiszkę. Taką:
Twtter is a day by day war
Żeby sprawdzić czy to faktycznie nasz probant, trzeba by przejrzeć jego kartotekę
Wydaje się, że przy tej fiszce niewiele można zrobić, bo nie ma indeksu, co może sugerować, że nie ma akt personalnych.
Twtter is a day by day war
Pewnie to nic nie wniesie, ale jest filmik o Sejdzie i jego książce:
Pewnie to nic nie wniesie
W kontekście życiorysu autora rzeczywiście nic. Autor vloga przeczytał Wikipedię.
Ciekawe, że wszyscy kopiujący Wiki i cytat z książki nie zwrócili nigdy uwagi na to, że skoro autor urodził się w tym nieszczęsnym 1900 to "na jesieni 1917" nie mógł ukończyć 18 latu.
Twtter is a day by day war
Problem z ustaleniem czegoś na temat rodziny jest tym większy, że nie wiadomo właściwie, jakiego nazwiska szukać... Nie ma chyba żadnego dokumentu, który powstałby niezależnie od Kazimierza Sejdy, wszystkie opierają się na jego słowach. Rzekomi krewni nazywali się Seide, ojciec Seyda. Jeśli to prawda to kiedy rodzina zmieniła nazwisko? Jeśli w ogóle zmieniła? A jeśli tak to czy na Seyda, czy jednak Sejda? Biorąc pod uwagę inne nieścisłości jestem gotowa uwierzyć, że Kazimierz "podpiął się" pod nazwisko Seyda, które nosiło dwóch znanych polityków.
Problem z ustaleniem czegoś na temat rodziny jest tym większy, że nie wiadomo właściwie, jakiego nazwiska szukać... Nie ma chyba żadnego dokumentu, który powstałby niezależnie od Kazimierza Sejdy, wszystkie opierają się na jego słowach. Rzekomi krewni nazywali się Seide, ojciec Seyda. Jeśli to prawda to kiedy rodzina zmieniła nazwisko? Jeśli w ogóle zmieniła? A jeśli tak to czy na Seyda, czy jednak Sejda? Biorąc pod uwagę inne nieścisłości jestem gotowa uwierzyć, że Kazimierz "podpiął się" pod nazwisko Seyda, które nosiło dwóch znanych polityków.
Ewidentnie dwóch rzeczy autor się trzymał - miejsca i daty urodzenia. Cała reszta to opowieści. Trochę jak z CK Dezerterów: zmienimy rozkaz, teraz będę kapitanem, przypnę ordery to będę bohaterem frontowym, Austriak czy Polak, tak jak wygodnie.
Twtter is a day by day war