Tutaj pogadamy nie tylko o CK Dezerterzy ale również o autorze.
Twtter is a day by day war
Teraz przeczytałem... "C. K. Dezerterzy" Kazimierz Sejda.
Większość pewnie kojarzy film C. K. Dezerterzy z Markiem Kondratem, Zbigniewem Zapasiewiczem, Wojciechem Pokorą, Wiktorem Zborowskim, Stefanem Friedmanem, Elżbietą Zającówną, Kaliną Jędrusik, Krzysztofem Kowalewskim, Edwardem Dziewońskim, Leonem Niemczykiem, Olgierdem Łukaszewiczem, Lechem Ordonem, Janem Tadeuszem Stanisławskim, Jerzym Bończakiem i Mariuszem Dmochowskim. Czyli całą plejadą najlepszych polskich aktorów. Film powstał w 1986 roku. Ale wydaje się, że mało kto wie, że po pierwsze film powstał na podstawie książki napisanej w 1937 roku, a po drugie, że książka podobno powstała na podstawie własnych przeżyć autora.
Autor urodził się podobno ok. 1900 roku we Lwowie, a w 1917 roku trafił do cesarsko-królewskiej armii i został wysłany na front włoski. Po pewnym czasie stał się politycznie podejrzany, przeniesiony na tyły żeby trafić do kompanii wartowniczej na Węgrzech. Resztę przygód można przeczytać w książce.
W czasie II Wojny Światowej walczył w Powstaniu Warszawskim, gdzie stracił rękę. Trafił do szpitala w Niemczech. Do kraju nie wrócił. Zmarł w Hamburgu w 1959 roku.
Z tego powyżej prawdą jest, że pewnie zmarł w Hamburgu. Resztę przepisałem z Wikipedii, ale patrząc w dokumenty mam coraz więcej wątpliwości, nawet to Powstanie Warszawskie nie wydaje mi się pewne. Spróbuję przejrzeć dostępne materiały i może coś napiszę.
Anegdotka, która jest i w Wikipedii i we wstępie do książki opowiada o tym, jak wspólnie z towarzyszami broni próbowali zdezerterować na froncie uciekając do włoskich okopów. Niestety dla uciekinierów okopy okazały się opuszczone przez Włochów i niedoszli dezerterzy otrzymali odznaczenia za desperacki atak na włoskie stanowisko.
Film z grubsza odpowiada temu co jest opisane w książce z pewnymi ulepszeniami (głównie seksualnymi, ale nie tylko), natomiast główne elementy, włącznie z tekstami, są takie same. Z ciekawostek, twórcy "Jak rozpętałem drugą wojnę światową" "ukradli" jeden z lepszych trików właśnie z tej książki. W oryginale Kania przedstawiał się jako Szczepan Brzęczyszczewski urodzony - Mszczonowieścice, gmina Grzmiszczosławice, powiat Trzcinogrzechotnikowo.
A jeśli ktoś szuka ciekawego cytatu do rozpoczęcia szkolenia w korpo to polecam cytat z książki:
Jest rozkaz, żeby prowadzić wykłady, i muszę co dekadę wysyłać szczegółowe raporty z podaniem tematów, a reszta mnie nie obchodzi. Główna rzecz, aby w godzinach na to przeznaczonych wykład się odbywał, żeby w razie nie zapowiedzianej inspekcji nie było nieprzyjemności. A że nie rozumieją, to nic nie szkodzi.
Minęło prawie 100 lat i nic w tej kwestii się nie zmienia.
Twtter is a day by day war
Z tego powyżej prawdą jest, że pewnie zmarł w Hamburgu. Resztę przepisałem z Wikipedii, ale patrząc w dokumenty mam coraz więcej wątpliwości, nawet to Powstanie Warszawskie nie wydaje mi się pewne. Spróbuję przejrzeć dostępne materiały i może coś napiszę.
Według stanu mojej wiedzy na chwilę obecną, to w Wikipedii jest sporo informacji "z powietrza". Bo nie ma źródeł ani na temat urodzenia (IMO wcale się nie urodził w 1900 i wcale nie we Lwowie) ani na temat I WŚ, ani na temat II WŚ. To co jest niewątpliwe - i jest podane źródło to jego publikacje w okresie międzywojennym i Hamburg. Natomiast cała historia wynikająca z dokumentów łatwo dostępnych jest... niejasna i niezgodna z tym co jest w Wiki. Albo raczej nie do końca zgodna. Zaczynam się zastanawiać czy autor przypadkiem nie przeżył całego życia tak jak opisał w książce, tzn. z fantazją i na lewych papierach.
Ale o znalezionych dokumentach trochę później.
Twtter is a day by day war
Jak będziesz miał coś konkretnego do sprostowania, co da się podeprzeć źródłami dostępnymi w necie, daj znać - poprawię. Mało już się udzielam na Wikipedii, ale czasem jeszcze coś tam zrobię.
Jak będziesz miał coś konkretnego do sprostowania, co da się podeprzeć źródłami dostępnymi w necie, daj znać - poprawię. Mało już się udzielam na Wikipedii, ale czasem jeszcze coś tam zrobię.
Jest sporo dokumentów, które podają i inną datę urodzenia i inne miejsce urodzenia i jego historię po wojnie, włącznie z amputacją ręki (1946 rok czyli raczej nie wynik PW) natomiast te wszystkie informacje są, moim zdaniem, deklarowane przez niego. Jedyne dokumenty, które potwierdzają fakty to dokumenty ze szpitala w Arolsen ale tam są zapisy, których nie rozumiem i szukam jeszcze czegoś co by mi mogło podpowiedzieć co oznaczają.
Twtter is a day by day war
Jak będziesz miał coś konkretnego do sprostowania, co da się podeprzeć źródłami dostępnymi w necie
Zacznijmy od daty i miejsca urodzenia.
Na podstawie dostępnych dokumentów zakładam, że te z Arolsen dotyczą osoby autora.
W kilku dokumentach są podane data i miejsce urodzenia: 23 lutego 1899, Nosów. Ponieważ w kilku miejscach był wpis Nosów Galizia, zakładam, że to jest to miejsce Nosów
Tu jest dobry dokument pokazujący dane
https://collections.arolsen-archives.org/de/document/79775396
Co więcej dzięki tej dacie urodzenia by się spinała książka CK Dezerterzy. Bo przy założeniu, że autor się urodził w 1900 i nie był to 1 stycznia, to szansa na trafienia do wojska i przeżycie tego wszystkiego co jest opisane we wstępie do książki by była niewielka.
Twtter is a day by day war
To są jedynie dane tekstowe, czy jestem zwykła fujara i nie potrafię tam znaleźć odsyłacza do skanu? 😀
Nosów:
To są jedynie dane tekstowe, czy jestem zwykła fujara i nie potrafię tam znaleźć odsyłacza do skanu?
U mnie otwiera się strona Arolsen z dokumentem z prawej strony.
Nosów:
Tak o tym Nosowie myślałem.
Twtter is a day by day war
Już wiem, skan znika podczas potwierdzania ciasteczek i prywatności, trzeba później przeładować stronę.
Twtter is a day by day war
To są jedynie dane tekstowe, czy jestem zwykła fujara i nie potrafię tam znaleźć odsyłacza do skanu? 😀
U mnie początkowo skan pojawiał się dopiero po kliknięciu w sygnaturę, chyba jakiś problem z ładowaniem.
W jednym z dokumentów jest zdjęcie, na innym podpis, ale chyba nie ma z czym porównywać...
Już wiem, skan znika podczas potwierdzania ciasteczek i prywatności, trzeba później przeładować stronę.
Aha. Teraz już widzę.
Może spróbujesz Pawle zebrać wszystko do kupy i napisać o tym tekst na portal?
Zastanawiałem się ale wydłubałem tam jeszcze kilka ciekawych wpisów i trochę bym poszukał porównań, bo aż mi się nie chce wierzyć w to co wychodzi z pierwszego czytania.
Twtter is a day by day war
Jasne, nie chodzi przecież o samą datę urodzin.
W sumie jest tu kilka ciekawych i fajnych spraw - ewentualne konfabulacje autora, które miały ubarwić jego życiorys (od razu sobie pomyślałem o Nienackim i jego powojennej zbrojnej walce z podziemiem niepodległościowym przyjmowane przez niektórych zupełnie bezkrytycznie :D) i twoje grzebanie w dokumentacji archiwalnej.