Forum

Notifications
Clear all

Jacek Dukaj


Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 9269
Topic starter  

„Lód” Jacka Dukaja konsumuję w wersji audio. Ale lepiej byłoby powiedzieć, że się nim delektuję. Smakuję erudycję, warsztat, pomysłowość autora, język, rozmach, kunszt literacki najwyższej próby. Jednak przydają się rankingi literackie bo gdyby nie 10 miejsce w plebiscycie na „Książkę 25-lecia”, pewnie bym po „Lód” nie sięgnął.

Ta powieść to opasłe tomiszcze (ponad 1000 stron w wersji papierowej), jestem wciąż na początku ale już wiem, że zakotwiczy w mojej pamięci na długo. Książka wymyka się klasyfikacji. Jej osią jest alternatywna historia, która rozszczepia się z rzeczywistą w pierwszych latach XX wieku, na skutek niewytłumaczalnego zjawiska z pogranicza metafizyki i fantastyki. Na Syberii pojawiają się Lute. Są zjawiskiem fizycznym? Rozumnym bytem? Tego nie wiadomo, a przynajmniej ja jeszcze tego nie wiem. Powoli nadciągają ze wschodu, a tam gdzie docierają zamrażają świat, Warszawa już jest miastem wiecznej zimy. Zamrażają w sensie dosłownym i metaforycznym, bo są lata dwudzieste XX wieku, a wciąż trwa porządek świata z początku wieku, nie było wielkiej wojny, nie było Rewolucji Październikowej, nie ma więc i Polski. Ale są postacie historyczne, które mają swoje role w tym zmienionym świecie: Józef Piłsudski, Nikola Tesla, logik Alfred Teitelbaum (Tarski).

Leniwie prowadzoną narrację, wypełniają erudycyjne wywody na temat logiki, fizyki, metafizyki, polityki. Bez wątpienia dzieło.

1742648387-Dukaj-Lod.jpg
Temat został zmodyfikowany 2 tygodnie temu 2 times przez Kustosz

Cytat
Tagi tematu
Share: