autor był wspominany w ogólnych tematach, więc wreszcie wziąłem się za lżejszy kryminał.
Zacząłem od początku czyli "Do trzech razy śmierć". Klasyka gatunku według Agaty Christie - miejsce odcięte od świata i zaczynają ginąć kolejni bohaterowie. Kto zabił? Rzecz się dzieje w środowisku pisarskim plus przystojny policjant, z którym romansuje pani ze środowiska. Wypisz wymaluj Joanna Chmielewska. Czyli autor nie silił się na tworzenie czegoś nowego tylko powielił uznane standardy. Styl pisania podobny do Chmielewskiej choć mi trochę brakuje dopracowania postaci, te tworzone przez Rogozińskiego są trochę toporne, może potraktowane zbyt ogólnie i dlatego tak je odbieram. Na co mogę ponarzekać, to rozwiązanie zagadki, w którym to opisie całkowicie się zapętliłem i w rezultacie nie wiem co i dlaczego, wiem tylko kto zabił. Chyba zbyt wiele wątków.
Ale generalnie dobrze się czyta.
Twtter is a day by day war
Rogozińskiego mam w planach i nawet kupiłem kiedyś jakieś jego kryminały o emerytce, tylko się nie zdążyłem zabrać do czytania.
Ja obserwuję Alka Rogozińskiego na FB i czytam jego wpisy, bo mnie bawią, ale chyba w większej dawce (książka) byłoby tego za dużo.
Bardzo często pisarze lekkich kryminałów promowani są porównaniami do Chmielewskiej, ale u Rogozińskiego nie jest to tylko reklama. Czytałam chyba dwie jego książki - jedną o teściowych, drugą z Różą Krull. Lektura szybka i przyjemna, trochę się pośmiałam, problem w tym, że nie miałam parcia na kontynuowanie. Tzn. jakbym dostała książkę, to bym przeczytała (w końcu), ale nic więcej.
"Lustereczko powiedz przecie" powiela, niestety, wcześniej opisane słabości. Czyli intryga mocno zagmatwana, tutaj do tego stopnia, że przestałem kontrolować kto jest kim, kto z kim sypiał, kto komu dał po pysku i dlaczego i na końcu wyjaśnienie też niewiele dało. Nie jestem przekonany, że wiem kto zabił i zupełnie nie mam koncepcji dlaczego to zrobił.
A rzecz się dzieje w środowisku wokół Mister Polonia, niby śmiesznie, ale chyba autor przekroczył granicę. Przynajmniej w mojej opinii.
Twtter is a day by day war