Przykład - czym różni się analiza AI oparta o informacje z Internetu, od analizy okiem człowieka.
Oglądam "Berlin" z serii "Dom z papieru", a ponieważ lubię coś więcej wiedzieć o aktorach, to wyszukuję ich w Internetach. Wikipedia podobno jest weryfikowana "na drugą rękę", kilka wpadek powinno zaostrzyć kontrolę. Bing jako źródła pokazuje Wikipedię. I co widzę:
1. Rok urodzenia w zależności od tego, w którym miejscu jest wyświetlony, jest inny.
2. Aktorka ma partnera (Pareja), który jest podlinkowany, więc można przeczytać kim jest, prawda?
I co się okazuje? Że aktorka "żyje" z wampirem. Bo przecież Meksyk to amerykańskie źródło wampirów. No bo jak inaczej nazwać partnera, który urodził się ok. 1640 roku i zmarł w 1700? Toż to gotowy scenariusz na amerykański film o wampirach: piękna aktorka i 380 letni meksykański malarz 🙂
Do czego zmierzam? Mianowicie, średnio inteligentni ludzie wyłapią te błędy ale AI je wyłapie dopiero wtedy gdy człowiek dobrze stworzy algorytm. W przeciwnym przypadku rzeczywiście AI nas załatwi.
Twtter is a day by day war
Podobne zagrożenie zostało zauważone także w innej formie. Jakiś czas temu "New York Times" złożył pozew przeciwko największym AI z licznymi zarzutami - wykorzystywanie autorskich treści, "uczenie" na ich tekstach, kopiowanie całych fragmentów itd. Na tej liście znalazł się także punkt dotyczący tego, że AI robi błędy w tekstach generowanych na podstawie np. artykułów czy prac naukowych. Tzn. generuje akapit z błędną informacją lub cytatem, podając "źródło", czyli autora lub gazetę. Tym samym przypisuje błąd komuś, kto błędu nie popełnił, ale komu się będzie chciało to weryfikować? Zwłaszcza jeśli AI powoła się na książkę albo płatne źródło w sieci. Informacja idzie w świat, a za rok czy dwa nikt nie dojdzie, na jakim etapie pojawiło się przekłamanie.
The lawsuit also highlights the potential damage to The Times’s brand through so-called A.I. “hallucinations,” a phenomenon in which chatbots insert false information that is then wrongly attributed to a source. The complaint cites several cases in which Microsoft’s Bing Chat provided incorrect information that was said to have come from The Times, including results for “the 15 most heart-healthy foods,” 12 of which were not mentioned in an article by the paper.
Jak to się mówi, dezinformacja jest gorsza niż brak informacji.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
To jeszcze "znajomy znajomego" na fb (nie wychodzi mi linkowanie do postów na fb, autor Artur Kurasiński,):
6 trendów związanych z AI jakie przewiduję, że będą widoczne w 2024 roku.
1. Proxy war za pomocą open-source - wielkie koncerny będą walczyć za pomocą burzenia murów obronnych złożonych z danych treningowych + infrastruktury. Widać to na przykładzie szefa dywizji AI w Meta (Yann LeCun), który jest gorącym orędownikiem rozwoju AI w modelu open-source. W tym nie ma nic dziwnego bo strategia jest prosta: wielość małych LLM ma podkopać pozycję lidera (czyli OpenAI).BigTechy, które nie załapały się na pierwszą falę AI (Meta, Amazon), teraz budują swoje okopy z wykorzystaniem danych treningowych (Meta) albo infrastruktury (Amazon). Te firmy, które były aktywne na początku (Google i Microsoft) zaczynają konsumować pierwsze przychody.2. LLM vs MML - nadchodzą multimodalne modele. I będzie ich coraz więcej. Za ich pomocą będzie można "czytać" obrazy, dźwięki, słowa. W 2024 roku jeśli jakiś model nie będzie multimodalny, nie będzie miał szans powalczyć o bycie modelem popularnym, masowym i dochodowym.3. Wertykalność AI - nadchodzi era modeli wyspecjalizowanych (na przykład wytrenowane na danych medycznych). W gruncie rzeczy ChatGPT jest nam potrzebny tylko czasami do ogólnego zastosowania. Będzie pojawiało się coraz więcej wyspecjalizowanych usług, nakarmionych wyrafinowanymi informacjami.Kto by nie chciał korzystać z doświadczenia najlepszego zespołu chirurgów naczyniowych?Częściej będziemy sięgać po niego wyspecjalizowane AI, wytrenowane na zamkniętych danych (np. korporacji). Każdy podmiot z odpowiednią rozwiniętym działem IT będzie miał swoją AI, wytrenowaną na danych poufnych, która będzie zasilała i wspomagała pracę w firmie.4. Narodowe AI - Ludwig Wittgenstein powiedział „granice mojego języka są granicami mojego świata” i dokładnie tak trzeba podchodzić do LLMów. Jeśli twój język jest reprezentowany w bardzo małym stopniu to odpowiedzi np ChataGPT odnoszące się do twojej kultury czy historii są ubogie (a czasami błędne).Dlatego państwa zaczną trenowanie własnych modeli językowych, które będą wykorzystywane w urzędach czy edukacji danej grupy etnicznej. Korzystanie z rozwiązań amerykańskich firm jest skazywaniem się na cyfrową poddańczość i pozbywanie się swoich demokratycznych praw.5. Prawo - AI Act będzie zmieniany, ale jego "kręgosłup" już jest stworzony. Tak samo powstanie odpowiednik europejskiego aktu w USA czy Chinach. Każdy duży kraj z ambicjami globalnymi będzie chciał mieć swoją wersję żeby móc przygotować się na kolejny wyścig technologiczny. Z prawa będzie płynęła strategia i podejście danego kraju do AI.6. Wybory - W tym roku na całym świecie odbędzie się bardzo dużo wyborów. W USA w listopadzie wybrany zostanie nowy Prezydent. AI będzie miało (niestety) w tym swój udział. Uważam, że AI stanie się narzędziem za pomocą którego wypaczony zostanie wynik wyborczy (nie wiem czy akurat w wyborach W USA) co przyczyni się do jeszcze większego, prawnego ograniczenia AI.
6 trendów związanych z AI jakie przewiduję, że będą widoczne w 2024 roku.
taki trochę bełkot i oczywiste oczywistości, oprócz tego ostatniego. Nie bardzo potrafię na szybko wymyślić w jaki sposób AI może wypaczyć wybory. Wybory to jest bardzo prosty algorytm - jest lepszy lub gorszy sposób wyliczania głosów oddanych na danego kandydata a z drugiej strony liczy się karteczki z poprawnie skreślonymi kwadracikami. Wypaczenie, co do zasady, jest wynikiem oszustwa a ja nie bardzo widzę możliwość korzystania z AI w procesie wyborczym. Rozumiem, że można stworzyć fajne modele predykcyjne z wykorzystaniem AI ale wybory? No nie wiem.
Twtter is a day by day war
Myślę, że punkt 6. jest źle sformułowany i chodzi o wykorzystanie AI w kampanii wyborczej, łącznie z tworzeniem fake newsów i modeli reagowania na ruchy przeciwnika.
Myślę, że punkt 6. jest źle sformułowany
może tak być, bo generalnie to wygląda trochę jak nieudolne tłumaczenie z angielskiego
Twtter is a day by day war
I oto obecna "sensacja" w zakresie AI czyli Sora: https://openai.com/sora?fbclid=IwAR2lrRer7hqbJG-HJ1I7yvqw17bBycVpzPDI-GoUXwZMtiter5aCcYc4Z1o
Ogólnie zasada taka sama jak przy kreatorach obrazu, tylko że zamiast ilustracji dostajemy filmik. Teoretycznie można w ten sposób stworzyć cały film (chyba bez dźwięku na razie), ale w praktyce spodziewam się powtórzenia wszystkich problemów, jakie dotąd występowały i o których pisaliśmy w tym wątku. Możliwe, że do kwadratu. Oczywiście piszę o amatorskim użytkowaniu, a nie profesjonalistach, tak samo jak przy bingu.
Robiłam kartkę urodzinową na Bingu. Nawet ładna, wprawdzie uparcie po angielsku, ale trudno... I nagle zobaczyłam to fruwające coś 😊
AI bardzo często obdarowuje nas takimi zadziwiającymi detalami.
Ostatnio potrzebowałem wnętrza karczmy. W pierwszej chwili obrazek wydał mi się nawet sensowny (chociaż chciałem mieć kelnerkę w kącie sali rozwiązującą krzyżówkę, a dostałem coś krzyżówkopodobnego na ścianie nad kominkiem), a później zwróciłem uwagę na meble.
Ale u Ciebie po prostu poplątała obiekty - noga człowieka, noga krzesła, jeden diabeł 😉 Kompozycję też często rozwala. A u mnie nie było nic, co można zinterpretować jako latającą myszo-ptako-muchę. Super proste polecenie - życzenia urodzinowe, tort, golden retriever.
OK, obutą nogę stołka jeszcze rozumiem, ale to pierwsze krzesło z oparciem, które kiełkuje?
Odkryliście już dla siebie OpenDalle?
Z niektórymi zadaniami ten kreator obrazków radzi sobie o wiele lepiej niż Bing.
https://stablediffusion.fr/dalle
U mnie bing twierdzi, że też działa na Dall-E, tylko w innej wersji:
Bing ma jakąś nakładkę cenzurującą. Tutaj tego nie ma i możesz sobie wygenerować nawet nagiego mężczyznę marzeń. Chociaż lepiej tego nie rób, bo rezultat może cię mocno zaskoczyć 😀
Trochę inna strona AI, czyli kolejne sposoby na zastąpienie "ludzkich" pracowników (a przynajmniej pewnych ludzkich pracowników). Amazon chce upowszechnić "inteligentne" wózki sklepowe, które zaprezentował w 2020 r. Na ironię zakrawa fakt, że technologia ta wchodzi w miejsce innego rozwiązania, które wbrew zapewnieniom giganta okazało się być... cóż, niezupełnie AI 😉
https://android.com.pl/tech/710502-kasy-samoobslugowe-znikna-amazon/
Trochę inna strona AI, czyli kolejne sposoby na zastąpienie "ludzkich" pracowników (a przynajmniej pewnych ludzkich pracowników). Amazon chce upowszechnić "inteligentne" wózki sklepowe, które zaprezentował w 2020 r. Na ironię zakrawa fakt, że technologia ta wchodzi w miejsce innego rozwiązania, które wbrew zapewnieniom giganta okazało się być... cóż, niezupełnie AI 😉
https://android.com.pl/tech/710502-kasy-samoobslugowe-znikna-amazon/
Tylko... jeśli będę miał opcję 'zainstaluj kolejną aplikację sklepową' albo nie zrobię zakupów, to nie będę robił przypadkowych zakupów. A pomysł, że będę wszędzie podawał numer karty kredytowej żeby mogli mnie obciążać bez problemów, to idiotyzm. Będę strzelał, że jeśli to wejdzie, to w czasach gdy albo będę robił zakupy w sklepie na rogu albo zamawiał z dowozem, bo już nie będę miał siły żeby jeździć do marketów.
Twtter is a day by day war
Ostatni Post: Andrea Camilleri Najnowszy użytkownik:: guzzi Ostatnie posty Posty nieprzeczytane
