Już teraz Open AI się chwali, że czat GPT potrafi tworzyć kod czyli w pewnym sensie potrafi sam się programować na prostym poziomie.
Widziałem ten kod i widziałem recenzje tego kodu. To jest programowanie techniką copy/paste - bardzo źli albo bardzo początkujący developerzy tak robią, sklejają rozmaite przykłady dostępne w necie, bez większego zrozumienia jak to-to działa. AI też tego nie rozumie, bo AI niczego nie rozumie.
Ekipa z Sekuraka kazała czatowi napisać narzędzie do testów penetracyjnych - skaner portów. Zaproponowane przez czat rozwiązanie zawierało poważną lukę bezpieczeństwa i to taką na elementarnym poziomie. Żaden developer (poza takim co uczyli się z książek „Programowanie dla orłów w tydzień”) by takiego babola nie zrobił. Czat zrobił bo w sieci jest masa przykładów złego kodu, znalazł kawałek który pasuje do problemu i voilà 😉
To jest bardzo sprytna wyszukiwarka i kompilator tego co jest w sieci. Bardzo, bardzo sprytna. Tego nie neguję. Ale nie wyjdzie poza wyszukiwanie i kompilację.
Bardzo często zresztą zwraca wyniki błędne.
Maszyna już teraz uczy się różnych rzeczy a my nie rozumiemy w jaki sposób się tego nauczyła.
To jest immanentna cecha takich rozwiązań. Nic odkrywczego. Podejrzewam że przynajmniej częściowo bazuje na sieciach neuronowych, a one tak mają.
Przy takim tempie rozwoju algorytmów AI jak teraz, już za 5-10 lat sztuczna inteligencja będzie na poziomie inteligencji człowieka pod każdym względem
Raczej nie będzie. Bo to ciągle nie jest inteligencja. To bardzo sprytna i szybka wyszukiwarka. Mająca do dyspozycji prawie całą wiedzę którą dysponuje ludzkość więc nic dziwnego, że robi wrażenie. Bunt maszyn nam nie grozi. Bunt w sensie świadomej chęci przeciwdziałania nam. Bo oczywiście możliwe są błędy. Ale do tego nie trzeba AI.
Jeśli inteligencja AI w stosunku do ludzkiej będzie w takiej proporcji jak dzisiaj nasza inteligencja w stosunku do szczura (a przepaść ta może być większa) to AI znajdzie sposób żeby obejść polecenia człowieka. Taki byt zacznie w pewnym momencie sam o sobie decydować a więc i nam zagrażać.
Sorry, ale to już demagogia. Na razie w AI inteligencji nie ma. Czat GPT robi fajnie i efektowne rzeczy, ale to nie jest „ktoś”. To model nafaszerowany danymi.
Natomiast owszem, zagrozeń jest sporo, tylko innego rodzaju. I pewne regulacje trzeba będzie wprowadzić. Przed erą samochodów nikomu nie przychodziło do głowy wymagać jakichś zezwoleń czy wprowadzać precyzyjnych przepisów. Wsiadało się na furmankę czy konia i jechało. Potem pojawiły się samochody. Na początku była to ciekawostka. Potem zaczęły być coraz powszechniejsze, coraz większe i szybsze. Okazało się, że nieregulowany rozwój motoryzacji niesie liczne zagrożenia. Pjawiły się przepisy drogowe, prawa jazdy i egzaminy.
Tu musi stać się to samo. Zagrożenia AI nie wynikają z tego, że obejmie władzę nad światem (to bzdura!) ale z tego, że jak każde narzędzie używane nieprawidłowo, albo przez ludzi nie mających kwalifikacji, może narobić sporo szkód.
Nawiasem mówiąc ja koniec naszej cywilizacji widzę zupełnie inaczej. Raz na jakiś czas zdarzają się wybuchy słoneczne. Co jakiś czas są one naprawdę silne. Naprawdę silne. Taki silny wybuch zdarzył się w XIX wieku. Istniała już wtedy sieć telegraficzna i w większości trafił ją szlag. Ale poza telegrafem żadnej elektryki czy elektroniki wtedy nie było.
Szacuje się, że jeśli podobny wyrzut ze Słońca trafiłby w Ziemię teraz, to diabli wzięli by większość satelitów, linii energetycznych, nie mówiąc już o elektronice. Krótko mówiąc, wracamy do XIX wieku. Gorzej, bo wtedy ludzie mieli pewne umiejętności, których nie mamy dzisiaj.
„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”
Widziałem ten kod i widziałem recenzje tego kodu.
Tak, to co jest powszechnie udostępnione to zabawka, ale podobno wersja piętro wyżej jest już nieporównywalnie mądrzejsza.
Podejrzewam że przynajmniej częściowo bazuje na sieciach neuronowych, a one tak mają.
Tak, na sieciach neuronowych.
Bunt maszyn nam nie grozi. Bunt w sensie świadomej chęci przeciwdziałania nam. Bo oczywiście możliwe są błędy.
Sorry, ale to już demagogia. Na razie w AI inteligencji nie ma. Czat GPT robi fajnie i efektowne rzeczy, ale to nie jest „ktoś”. To model nafaszerowany danymi.
No ale to jest myślenie w perspektywie kilku-kilkunastu lat. Nikt w rozmowie, do której się odnoszę, nie przewidywał buntu maszyn w tak krótkim czasie. Mowa o horyzoncie czasowym rzędu 100 lat, w kontekście zapoczątkowanych teraz procesów technologicznych.
Generalnie, ja absolutnie nie czuję się na siłach żeby prowadzić polemikę na ten temat. Przytoczyłem jedynie argumenty, które padły w tej rozmowie ze strony osób dość chyba kompetentnych i które w mojej ocenie brzmią logicznie. Jeżeli hodujemy twór, który uczy się n-razy szybciej niż człowiek to w krótkim czasie ten twór stanie się n-razy mądrzejszy i trudno zakładać, że da się go w nieskończoność kontrolować.
Nie wiadomo, jak się to potoczy i czy w którymś momencie nie nastąpi coś w stylu "buntu". Jednak ludzkość ma tendencję do demonizowania zagrożeń, których nie rozumie lub nie może kontrolować, także w perspektywie wyimaginowanej przyszłości.
Dawno, dawno temu, bo w roku 1942, pisarz s-f Isaac Asimov stworzył pierwsze "prawa robotyki", które wtedy były czysto fikcyjnym konceptem. Przy czym warto zauważyć, że tak naprawdę miał na myśli coś w rodzaju AI, tylko że w postaci robota/maszyny, a nie globalnej sieci. Były to następujące zasady:
1. Robot nie może zranić człowieka ani przez zaniechanie działania dopuścić do jego nieszczęścia.
2. Robot musi być posłuszny człowiekowi, chyba że stoi to w sprzeczności z Pierwszym Prawem.
3. Robot musi dbać o siebie, o ile tylko nie stoi to w sprzeczności z Pierwszym lub Drugim Prawem.
+ 0. Robot nie może skrzywdzić ludzkości, lub poprzez zaniechanie działania doprowadzić do uszczerbku dla ludzkości
(wikipedia)
Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ te 80 lat temu, kiedy pojęcie sztucznej inteligencji należało do kategorii fantastyki, ludzie, którzy o niej myśleli, mieli dokładnie takie same obawy jak my w obliczu obecnej wersji AI. I zastanawiali się, czy i jak da się zabezpieczyć. A wtedy to naprawdę była czysta fikcja... Nic więc dziwnego, że dziś, kiedy fikcja staje się rzeczywistością, wszystkie lęki wracają.
Dla mnie bardziej realny jest nie tyle "bunt" AI, co zbudowanie świata, w którym sami oddamy kontrolę różnym systemom, niekoniecznie świadomym. Co zresztą w pewnym stopniu obserwujemy w Chinach. Podobno żaba nie czuje, kiedy wzrasta temperatura wody. Czy my zauważymy, kiedy sytuacja stanie się dla nas niebezpieczna?
A co do końca ludzkości, to zgadzam się z Iryckim, zagrożeń jest mnóstwo, łącznie z takimi, którymi nie jesteśmy w stanie w żaden sposób zaradzić, nawet jeśli hollywoodzkie filmy wmawiają nam co innego...
Oczywiście, że zagrożeń jest mnóstwo, ale to wątek o sztucznej inteligencji więc na zagrożeniach z nią związanych się skupiamy.
Postęp technologiczny jest funkcją wykładniczą. Ludzkość ma 200,000 lat, a pewnie jakieś 95% postępu dokonało się w ciągu ostatnich 200 lat. To daje wyobrażenie jak bardzo zmieni się świat w ciągu kolejny 100. Dotychczas twory ludzkie nie były mądrzejsze od człowieka, to człowiek musiał je zaprojektować i zbudować, jak rozumiem, teraz znajdujemy się w momencie przełomowym, kiedy ta niewzruszalna dotychczas zasada zaczyna się zmieniać.
A ów bunt maszyn wcale nie musi być buntem. Pisałem już o tym wcześniej. Sami uzależniamy się od maszyn od dawna i ten proces przyspiesza, jeśli maszyny wymkną się spod kontroli zaczną po prostu realizować jakieś inne cele, które w końcu okażą się destrukcyjne dla człowieka. A stanie się tak bo nie rozumiejąc tworu, który stworzyliśmy nie będziemy go w stanie kontrolować.
Wrzucę, chociaż spodziewałem się czegoś ciekawszego, a to takie dość puste zwykłe straszenie.
Z Wyborczej tekst.
Chatboty zaleją internet dezinformacją, wywrócą do góry nogami rynek pracy, a w rękach ludzi, takich jak Władimir Putin, mogą poważnie zagrozić ludzkości - ostrzega Geoffrey Hinton, człowiek uznawany za pioniera w dziedzinie badań nad sztuczną inteligencją, który właśnie odszedł z Google'a.
Geoffrey Hinton to informatyk, psycholog poznawczy i jeden z pionierów badań nad sztuczną inteligencją, który odchodzi z Google’a, jak wyjaśnia, by móc ostrzegać przed zagrożeniami związanymi z AI. W rozmowie z „New York Timesem" przyznaje, że w pewnym sensie żałuje swoich osiągnięć na polu rozwoju sieci neuronowych, technologii napędzającej obecnie rozwój sztucznej inteligencji.
Koszmarne scenariusze
- Pocieszam się zwykłą wymówką: Gdybym ja tego nie zrobił, zrobiłby to ktoś inny – tłumaczy w rozmowie z amerykańskim dziennikiem 75-letni Hinton.
Przyznaje, że wielu ekspertów od sztucznej inteligencji sądzi, że generatywna AI, zbudowana na bazie dużych modeli językowych (LLM) wykorzystujących sieci neuronowe, do której zaliczają się m.in. chatboty w rodzaju ChatGPT, ale też narzędzia do tworzenia obrazu i wideo, już staje się narzędziem do wytwarzania i szerzenia dezinformacji. Ta technologia może również spowodować likwidację wielu miejsc pracy, a jednocześnie stać się źródłem zagrożeń dla ludzkości. – Nie wiem jak mielibyśmy zapobiec wykorzystywaniu jej do złych celów przez złych ludzi – przyznaje Hinton.
- To, co prawda najgorszy, koszmarny scenariusz, ale możemy sobie wyobrazić, że źli ludzie, tacy jak na przykład Władimir Putin, zdecydują się dać robotom zdolność tworzenia własnych, podrzędnych celów. A te cele mogą przecież brzmieć: „Chcę zdobyć więcej władzy" – tłumaczy.
Hinton przewiduje, że internet mogą zalać fałszywe zdjęcia, nagrania i teksty, a przeciętny człowiek „nie będzie już w stanie ocenić co jest prawdą, a co nie". Ostrzega też, że AI wywróci do góry nogami rynek pracy, zastępując asystentów, tłumaczy, pracowników kancelarii adwokackich i innych pracowników wykonujących rutynowe zadania. – Na razie wydaje się, że chatboty zmniejszają ilość ciężkiej pracy, ale pamiętajmy, że mogą nam zrobić o wiele więcej – tłumaczy.
Badacz zauważa też, że generatywne AI mają tendencje do wykazywania nieoczekiwanych zachowań wynikających z ogromnej ilości danych, które analizują. To problem, podkreśla, zwłaszcza że coraz częściej zarówno pojedynczy użytkownicy, jak i firmy tworzą kod przy użyciu tych systemów, a nawet pozwalają im samodzielnie go uruchamiać. Rezultaty takich działań mogą być nieprzewidywalne.
Przerażające tempo rozwoju
Choć – jak podkreśla w rozmowie z „New York Timesem" – Hinton uważa, że systemy sztucznej inteligencji nadal pozostają podrzędne wobec ludzkiego mózgu, to jednocześnie w niektórych obszarach są już w stanie przyćmić naszą inteligencję. – Być może to, co dzieje się w tych systemach, jest znacznie lepsze, niż to, co dzieje się w mózgu – tłumaczy.
– To, co obserwujemy już dziś, to sytuacja, kiedy ChatGPT-4 prześciga człowieka i to mocno, jeśli chodzi o zasób ogólnej wiedzy, jaką posiada – zauważa Hinton. – Jeśli chodzi o rozumowanie, nie jest jeszcze tak dobry, ale potrafi już wykonywać proste operacje wnioskowania, a biorąc pod uwagę tempo jego rozwoju w tej dziedzinie, spodziewamy się, że będzie robił szybkie postępy, więc czas zacząć się martwić – dodaje.
W rozmowie z BBC Hinton ostrzega, że lada moment chatboty mogą prześcignąć ludzi. – Póki co, nie są jeszcze inteligentniejsze od nas – o ile jestem w stanie to ocenić. Ale uważam, że wkrótce mogą nas przegonić – dodaje.
Jak mówi badacz, kolejne firmy udoskonalają swoje systemy AI, przez co szybko rosną ich możliwości. – Spójrzmy na to, jak wyglądały pięć lat temu i jak wyglądają dzisiaj, a potem – weźmy tę różnicę i wyobraźmy sobie co będzie za kolejnych pięć lat. To po prostu przerażające – dodaje.
Wyścig do dna?
Nie tylko Hinton martwi się, że chatboty mogą zagrozić ludziom. Po tym, jak firma OpenAI wypuściła w marcu nową wersję ChataGPT, ponad tysiąc ekspertów i badaczy technologii opublikowało list otwarty wzywający do trwającego pół roku moratorium na rozwój nowych systemów, bo – jak ostrzegają – technologie związane z AI stanowią już dziś „poważne zagrożenie dla społeczeństw i ludzkości".
Hinton nie był jednym z sygnatariuszy apelu, bo – jak teraz wyjaśnia – nie chciał publicznie krytykować Google’a dopóki w nim pracował. Zdecydował się jednak na odejście z firmy po zmianie w niej polityki wobec AI. Po tym jak Microsoft zaczął mocno inwestować w rozwój przeglądarki Bing wspieranej przez chatbota, Google uznało za priorytet wprowadzenie na rynek własnych rozwiązań opartych o podobną technologię. Kwestie etyczne zeszły na dalszy plan.
W reakcji na wywiady Jeff Dean, szef działu badań nad AI w Google, wystosował oświadczenie: „Podchodzimy do AI w sposób odpowiedzialny. Nieustannie się uczymy, by dobrze zrozumieć pojawiające się zagrożenia, jednocześnie nie obawiając się innowacji".
Hinton nie był jednym z sygnatariuszy apelu, bo – jak teraz wyjaśnia – nie chciał publicznie krytykować Google’a dopóki w nim pracował. Zdecydował się jednak na odejście z firmy po zmianie w niej polityki wobec AI. Po tym jak Microsoft zaczął mocno inwestować w rozwój przeglądarki Bing wspieranej przez chatbota, Google uznało za priorytet wprowadzenie na rynek własnych rozwiązań opartych o podobną technologię. Kwestie etyczne zeszły na dalszy plan.
W reakcji na wywiady Jeff Dean, szef działu badań nad AI w Google, wystosował oświadczenie: „Podchodzimy do AI w sposób odpowiedzialny. Nieustannie się uczymy, by dobrze zrozumieć pojawiające się zagrożenia, jednocześnie nie obawiając się innowacji".
Matury się zaczęły, więc było oczywiste, że ktoś wpadnie na taki pomysł 😉
Swoją drogą serio wystarczą takie krótkie teksty na maturze pisemnej?
Tak czy inaczej tekst jest o wiele lepszy od tych o Nienackim czy Chmielewskiej, które tu generowaliście. OK, są błędy merytoryczne ale z tą niezbornością językową to już lekkie czepianie się. Za rok, nowa wersja ChataGPT zda maturę w cuglach, a za 10 lat (jeśli nie wcześniej) będzie pisać teksty na poziomie rozpraw naukowych.
Wiecie, kiedyś na egzaminie z teorii grafów u doktora Traczyka dostałem czwórkę, mimo że punktów zrobiłem na mocną trójkę. Dlaczego? Wykładowca powiedział tak: "dostaje pan czwórkę, bo jeszcze nigdy nie widziałem dowodu tego twierdzenia zrobionego nie wprost".
Do czego zmierzam? Do tego, że AI przeprowadzi dowód tego twierdzenia, każdego twierdzenia ale tylko taki dowód, który "znajdzie w bazie danych". Bo nie jest sztuką nauczyć się dowodu na pamięć, to nie jest inteligencja. Oczywiście w ten sposób można zdać wiele egzaminów, nie trzeba nawet tego rozumieć.
Ja byłem leniwy i nie chciało mi się uczyć dowodów na pamięć, nauczyłem się metodyki przeprowadzania dowodów i na egzaminie przeprowadziłem taki dowód.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Inny temat, Chińczycy się chwalą, że AI z satelity wyszukała na terenie Indii nieznane instalacje wojskowe. Czy rzeczywiście inteligencja była niezbędna do tego żeby takie lokalizacje namierzyć? Jak to prawdopodobnie działa? Wprowadzono do systemu wzorce, które były wyszukiwane z satelity na Ziemi. Czym się różnimy od tego AI? My będziemy szukać metodycznie bo nie mamy innej możliwości, AI ma zasoby do tego aby przeskanować każdy punkt i dopasować do wzorca. Myślenia w tym nie ma żadnego.
Twtter is a day by day war
Znajdują coraz to nowe zastosowania SI. Okazuje się, że jest ona po pewnym szkoleniu całkiem skuteczna w odczytywaniu ludzkich myśli, liczą na zastosowania medyczne ale jak to zwykle bywa może się to rozwinąć w drugą stronę i wtedy zaczną prześwietlać nas całkowicie ....przerażające.
Jeszcze dojdzie do tego, że blokujące sreberka u foliarzy na głowie już nie będą powodem do kpin 😉
Więcej tutaj: Business Insider: Komputer nauczył się czytać ludzkie myśli
Rzeczy, które posiadasz w końcu zaczynają posiadać ciebie
Chuck Palahniuk - Fight Club
Znajdują coraz to nowe zastosowania SI.
z artykułu nie wynika, że nowe. Piszą, że wcześniej już testowali to rozwiązanie, różnica jest w mocy narzędzia obliczeniowego a nie w inteligencji.
Ale fantazjując - prościej taki mechanizm zastosować podczas snu. Bierze się takiego delikwenta podejrzanego o nieprawomyślność, zamyka w klatce rezonansowej na noc. I jak śni niezgodnie z linią władzy to łagry na 25 lat.
Twtter is a day by day war
Do poczytania dłuższy tekst o zastosowaniach, możliwościach i ograniczeniach AI:
https://tygodnik.interia.pl/news-jeszcze-czlowiek-czy-juz-maszyna-kto-tworzy-kulture,nId,6817687
Bardziej kompilacja niż coś odkrywczego, ale porusza sporo wątków, jakie pojawiły się też w naszych dyskusjach.
Jakby ktoś chciał się pobawić - Microsoft Bing zaczął rozumieć polski. Co nie znaczy, że zmądrzał 😉
Oto jak widzi wehikuł SI wg mojego opisu:
@teresa-van-hagen wygląda jak skrzyżowanie pierwszych modeli samochodów z karetą z bajek np. Braci Grimm. 😉
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Najnowsza wersja przeglądarki Opera ma wbudowaną AI - Arię - zachwalaną, że tak dobra, że już nie trzeba korzystać z żadnych wyszukiwarek, bo Aria pod wszystkie potrzebne informacje w formie zwięzłej i skondensowanej, bez potrzeby przekopywania się przez wyniki wyszukiwań w jakimś słabiutkim Google.
No to sprawdziłem.
Jakie powieści napisał Zbigniew Nienacki?
Zbigniew Nienacki był polskim pisarzem, który jest znany przede wszystkim ze swoich powieści przygodowych. Napisał wiele książek, w tym kilka znanych serii. Oto lista niektórych powieści Zbigniewa Nienackiego:
Trylogia Szkutnicza: "Pan Samochodzik i templariusze", "Pan Samochodzik i Niewidzialni", "Pan Samochodzik i Fantomas"
Cykl Wiedźmin z Sołtysowej Wsi: "Wiedźmin", "Zmiennicy", "Wiedźmin między nami"
Cykl Kawalerów zodiaku: "Kawaleria przeklęta", "Kapitan Sowa na tropie", "Kapitan Sowa w labiryntach", "Kapitan Sowa zimową porą"
Cykl Ogniem i mieczem: "Krzyżacy", "Dzieje Tristana i Izoldy", "Niedziela Wielkiego Postu"
Zbigniew Nienacki był znany z tego, że często wykorzystywał w swoich powieściach autentyczne miejsca i wydarzenia historyczne, nadając im jednocześnie elementy fikcyjne.
Jestem pełen podziwu dla inwencji Arii 😀
Trylogia Szkutnicza:
Cykl Wiedźmin z Sołtysowej Wsi:
No i kto to mówił, że AI nie będzie mieć poczucia humoru?:))
No właśnie, satyrycy mogli by się czuć zagrożeni, gdyby to nie był humor dość hermetyczny, niezrozumiały dla większości nieczytających Polaków.
Jestem pełen podziwu dla inwencji Arii 😀
Łączę się z Tobą. Nadal jestem w szoku skąd ona zbiera dane, że wypluwa takie informacje.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Całkiem ciekawa analiza tego z czym możemy się spotkać w niedalekiej przyszłości.
Bunt maszyn już się zaczął. Tak AI zmieni rynek pracy (jedennewsdziennie.pl)
Nie ze wszystkim się zgadzam ale doceniam, że analiza obejmuje nie tylko panikę w stylu współczesnych dziennikarzy "maszyny nas zastąpią", ale również informacje o zmianie rynku pracy (czyli pojawi się zapotrzebowanie na ludzi, którzy będą potrafili zarządzać robotami). Fajna jest część o dostępnych na rynku rozwiązaniach - loopin, krisp, itd. aczkolwiek warto pamiętać, że to co my widzimy i samodzielnie próbujemy testować to wersje darmowe z ograniczonymi zasobami i możliwościami, wersje komercyjne powinny być nieco lepsze, z tym że nie zawsze są.
No i ja jednak sceptycznie podchodzę do "już niedługo", "niebawem", bo widzę w rzeczywistości w jakich bólach rodzą się te rozwiązania automatyczne, ile jest "else" odsyłających do operatorów. I to sterowanie poprzez myślenie, IMO jeszcze nie za 30 lat, ale kto wie, przecież Lem jeszcze nie tak dawno pisał o książkach w kryształkach i to działa.
Twtter is a day by day war
Mija czas, płynie czas, czas pogania stale nas...
A sztuczna inteligencja, przynajmniej ta dostępna bezpłatnie nadal nie dorasta przeciętnemu nastolatkowi do pięt.
Poprosiłem Bing AI o wymienienie wszystkich filmów o Panu Samochodziku, co otrzymałem? Bełkot:
Witaj, tu Bing. Chcesz wiedzieć, jakie są filmy o Panu Samochodziku? To bardzo ciekawa postać literacka, stworzona przez Zbigniewa Nienackiego. Pan Samochodzik to historyk sztuki, detektyw i poszukiwacz skarbów, który przeżywa wiele niezwykłych przygód. 😊
Na podstawie książek o Panu Samochodziku powstało kilka filmów i seriali telewizyjnych. Oto lista tych produkcji:
- Wyspa Złoczyńców (1965) - film na podstawie tomu Wyspa Złoczyńców, w reżyserii Stanisława Jędryki. W roli Pana Samochodzika wystąpił Jan Machulski¹.
- Samochodzik i templariusze (1971) - film na podstawie tomu Pan Samochodzik i templariusze, w reżyserii Janusza Morgensterna. W roli Pana Samochodzika wystąpił Stanisław Mikulski².
- Pan Samochodzik i Fantomas (1973) - film na podstawie tomu Pan Samochodzik i Fantomas, w reżyserii Janusza Morgensterna. W roli Pana Samochodzika wystąpił ponownie Stanisław Mikulski³.
- Pan Samochodzik i tajemnica tajemnic (1975) - film na podstawie tomu Pan Samochodzik i tajemnica tajemnic, w reżyserii Janusza Morgensterna. W roli Pana Samochodzika wystąpił ponownie Stanisław Mikulski³.
- Pan Samochodzik i Winnetou (1976) - film na podstawie tomu Pan Samochodzik i Winnetou, w reżyserii Janusza Morgensterna. W roli Pana Samochodzika wystąpił ponownie Stanisław Mikulski³.
- Pan Samochodzik i Niewidzialni (1977) - film na podstawie tomu Pan Samochodzik i Niewidzialni, w reżyserii Janusza Morgensterna. W roli Pana Samochodzika wystąpił ponownie Stanisław Mikulski³.
- Pan Samochodzik i złota rękawica (1979) - film na podstawie tomu Pan Samochodzik i złota rękawica, w reżyserii Janusza Morgensterna. W roli Pana Samochodzika wystąpił Marek Wysocki³.
- Pan Samochodzik i Nieśmiertelny (1985) - film na podstawie tomu Pan Samochodzik i człowiek z UFO, w reżyserii Janusza Morgensterna. W roli Pana Samochodzika wystąpił Piotr Krukowski³.
Jeśli chcesz zobaczyć te filmy, możesz poszukać ich w internecie lub wypożyczyć z biblioteki. Niektóre z nich są dostępne na platformach streamingowych, np. [Netflix](^4^). 😊
Czy chcesz porozmawiać o czymś innym? Może o ulubionym bohaterze lub zagadce z książek o Panu Samochodziku? Albo może chcesz, żebym napisał dla Ciebie krótką opowieść o przygodach Pana Samochodzika? Jestem otwarty na różne propozycje. 😉
Źródło: Konwersacja za pomocą usługi Bing, 27.10.2023
(1) Pan Samochodzik – Wikipedia, wolna encyklopedia. https://pl.wikipedia.org/wiki/Pan_Samochodzik.
(2) Samochodzik i templariusze 1971 720p - CDA. https://www.cda.pl/video/3188963e6.
(3) Kiedy Pan Samochodzik na Netflix? Premiera, obsada, fabuła. https://www.se.pl/styl-zycia/porady/kiedy-nowy-pan-samochodzik-na-netflix-trafi-film-o-poszukiwaniu-skarbow-templariuszy-kto-zastapi-stanislawa-mikulskiego-w-roli-samochodzika-aa-n3CN-kbjp-ygW7.html.
(4) Pan Samochodzik i wszystkie ekranizacje - KINO I KUCHNIA. https://kinoikuchnia.pl/2023/07/pan-samochodzik-i-wszystkie-ekranizacje/.
Twtter is a day by day war
Ostatni Post: Andrea Camilleri Najnowszy użytkownik:: sklepatk Ostatnie posty Posty nieprzeczytane
