Forum

AI nas załatwi?
 
Notifications
Clear all

AI nas załatwi?

Strona 11 / 15

PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5246
 

Google właśnie dziś zmieniło w mapach lektora na AI. Ludzie narzekają. Rzeczywiście brzmi to "po taniości", czyli bez płynności, emocji. Taki chamski TTS.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3628
Topic starter  

Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Pittsburghu pokazały, że poezja tworzona przez sztuczną inteligencję jest lepiej oceniana niż wiersze pisane przez poetów. Czytelnicy niebędący ekspertami z dziedziny literatury stwierdzili, że tak wygenerowana poezja jest dla nich bardziej zrozumiała.

Wyniki badań zostały opublikowane w "Scientific Reports" ( https://doi.org/10.1038/s41598-024-76900-1).

Uczestnikom badania naukowcy zaprezentowali wiersze napisane przez dziesięć poetek i poetów anglojęzycznych, w tym m.in. Williama Szekspira, Walta Whitmana, Emily Dickinson, T.S. Eliota, Allena Ginsberga i Sylvię Plath, a także utwory wygenerowane w ich stylu przez ChatGPT.

Czytelnicy wyżej ocenili wiersze wygenerowane przez AI twierdząc, że "nie są one aż tak bardzo złożone, lepiej przekazują jednoznaczny obraz, nastrój, emocje lub temat" – poinformowali badacze. W ich opinii może to oznaczać, że osoby, które nie są ekspertami w dziedzinie liryki mogą nie mieć ani czasu, ani ochoty na dogłębną analizę twórczości poetów i poetek.

https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C105485%2Cusa-czytelnicy-wola-wiersze-pisane-przez-ai-niz-przez-szekspira-i-plath-sa

Na szczęście z językiem polskim AI jeszcze sobie tak dobrze nie radzi, zwłaszcza z poezją rymowaną.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 4017
 

@hebius 

Trudno powiedzieć, czy to badanie z zakresu AI... W końcu nie od dziś wiadomo, że nie każda poezja jest łatwo przyswajalna dla każdego odbiorcy, zwłaszcza że wybrano twórców o specyficznym stylu. Żeby takie badanie było bardziej miarodajne przydałoby się dodanie jeszcze dwóch części:

1. porównanie odbioru utworów znanych poetów z utworami napisanymi w ich stylu przez innych (współczesnych) ludzi

2. porównanie odbioru utworów popularnych twórców (typu jacyś znani piosenkarze z dobrymi tekstami) z utworami stworzonymi przez AI

Dopiero wtedy można by stwierdzić, czy rezultaty badań nie wynikają po prostu z tego, że ludzie lubią prostsze i łatwiej przyswajalne teksty, nieważne, czy autor jest człowiekiem, czy sztuczną inteligencją.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5246
 
Wysłany przez: @maruta

Dopiero wtedy można by stwierdzić, czy rezultaty badań nie wynikają po prostu z tego, że ludzie lubią prostsze i łatwiej przyswajalne teksty, nieważne, czy autor jest człowiekiem, czy sztuczną inteligencją.

Ja bym postawił odważną tezę, że właśnie tak jest. Większość ludzi nie rozumie poezji. Przy takich testach powinni na początku spytać testowanych:

1. kiedy ostatni raz czytał poezję?

2. ile tomików wierszy ma na półce z książkami?

3. jakich poetów z czasów dawnych zna?

4. jakich poetów współczesnych zna?

Przez zna, należy rozumieć, nie "słyszałem/czytałem w necie, że otrzymał/a nagrodę Nobla", tylko cokolwiek czytał.

Poza tym "lepiej przekazują jednoznaczny obraz, nastrój, emocje lub temat" nie wiemy co oznacza w tym kontekście lepiej.

No i na sam koniec, dyskutowaliśmy już tutaj o pisaniu książek "na nowo" bo te pisane np. przez Sienkiewicza podobno są pisane niezrozumiałym, dla współczesnych, językiem. To wiele wyjaśnia a w kwestii poezji powinno się mnożyć przez trzy lub pięć 🙂

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 4017
 

@pawelk 

Założenia tego badania niejako z automatu wykluczały znawców literatury, jako że ci by się zorientowali, że nie czytają np. Szekspira dzięki swojej znajomości Szekspira 😉 Można założyć, że wybrano osoby, które z poezją mają doświadczenia ograniczone do tego, co czytali w szkole plus tekstów piosenek, których być może nawet nie rejestrują. I tak koło się zamyka, bo skoro wybrano osoby, których ogólnie nie interesuje poezja jako środek przekazu, to nic dziwnego, że osoby te, zmuszone do czytania czegoś, czego nie znają, nie rozumieją i nie lubią, wybiorą utwory prostsze i łatwiejsze w odbiorze...


PawelK polubić
OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5246
 

Czyli badanie z tezą.

BTW pytanie dodatkowe: jakie było polecenie wwydane AI?

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3628
Topic starter  

Jak ktoś zna dobrze angielski może więcej wyczytać tutaj:

https://doi.org/10.1038/s41598-024-76900-1


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5246
 
Wysłany przez: @hebius

Jak ktoś zna dobrze angielski może więcej wyczytać tutaj:

https://doi.org/10.1038/s41598-024-76900-1

not found

 

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3628
Topic starter  

Nie wiem dlaczego - w odsyłaczu wyżej - dodaje do adresu kropkę i nawias. 

https://www.nature.com/articles/s41598-024-76900-1


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 4017
 

Ciekawe. Oczywiście wrażenie dużo lepsze niż po skrótowych doniesieniach, ale to normalne. Nie rozumiem wszystkich wyników, zwłaszcza tych liczbowych i odwołujących się do modeli badawczych, ale mamy odpowiedzi na kilka pytań.

Polecenie wydane AI było bardzo proste.

Szczególny dobór "ludzkich" poetów - wybrano autorów albo dawnych, albo "ciężkich" i specyficznych: Geoffrey Chaucer (1340s-1400), William Shakespeare (1564-1616), Samuel Butler (1613-1680), Lord Byron (1788-1824), Walt Whitman (1819-1892), Emily Dickinson (1830-1886), T.S. Eliot (1888-1965), Allen Ginsberg (1926-1997), Sylvia Plath (1932-1963), and Dorothea Lasky (1978- ). To mi się nie podoba, bo z miejsca ustawia prawdziwych poetów na gorszej pozycji. Ich utwory są trudne w odbiorze, więc wystarczy, że AI stworzy coś przystępniejszego. Brakuje mi poetów "popularnych", przyjaznych odbiorcom. Tak jak wspomniani wcześniej twórcy piosenek. Bo jeśli jednym z kryteriów oceny była umiejętność rymowania, to należało dać autorów, którzy dobrze rymowali 😉

Duża, podzielona grupa testowa, złożona z osób, które nie mają do czynienia z poezją

our participants reported a low level of experience with poetry: 90.4% of participants reported that they read poetry a few times per year or less, 55.8% described themselves as “not very familiar with poetry”, and 66.8% describe themselves as “not familiar at all” with their assigned poet.

Za to konkluzje są właściwie zgodne, z tym, co pisaliśmy powyżej:

We propose that people rate AI poems more highly across all metrics in part because they find AI poems more straightforward. AI-generated poems in our study are generally more accessible than the human-authored poems in our study. (...) because AI-generated poems do not have such complexity, they are better at unambiguously communicating an image, a mood, an emotion, or a theme to non-expert readers of poetry, who may not have the time or interest for the in-depth analysis demanded by the poetry of human poets. As a result, the more easily-understood AI-generated poems are on average preferred by these readers, when in fact it is one of the hallmarks of human poetry that it does not lend itself to such easy and unambiguous interpretation

In short, it appears that the “more human than human” phenomenon in poetry is caused by a misinterpretation of readers’ own preferences. Non-expert poetry readers expect to like human-authored poems more than they like AI-generated poems. But in fact, they find the AI-generated poems easier to interpret; they can more easily understand images, themes, and emotions in the AI-generated poetry than they can in the more complex poetry of human poets. They therefore prefer these poems, and misinterpret their own preference as evidence of human authorship.

Interesującym - choć w sumie dość oczywistym - wątkiem są uprzedzenia ludzi wobec możliwości AI, które wpływają na wyniki badań i prowadzą do fałszywych ocen. Warto zauważyć, że tej kwestii poświęcono naprawdę dużo miejsca.

non-expert poetry readers prefer the more accessible AI-generated poetry, which communicate emotions, ideas, and themes in more direct and easy-to-understand language, but expect AI-generated poetry to be worse; they therefore mistakenly interpret their own preference for a poem as evidence that it is human-written.

This suggests that participants are using some shared heuristics to discriminate AI-generated poems from human-written poems; they may take AI to be less able to form rhymes, and less able to produce longer poems. If so, these heuristics are flawed; in our dataset, AI-generated poems are in fact more likely to rhyme at all lines: 89% of our AI-generated poems rhyme, while only 40% of our human-written poems rhyme. There is also no significant difference in average number of lines between AI-generated poems and human-written poems in our dataset.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5246
 

Zaraz, czy dobrze zrozumiałem, że AI miała napisać utwory 'w stylu' ale napisała inaczej? Bo skoro twórcy tworzyli z pełną premedytacją bez rymów (40% z rymami) a AI z rymami (89%) to oznacza, że nie stworzyła w stylu, tylko po swojemu.

To trochę jak byśmy chcieli porównać np. Piosenkę o końcu świata z Koziołkiem Matołkiem i stwierdzili, że Makuszyński jest lepiej zrozumiały i dostępny dla ludzi.

Tak jest, nad Koziołkiem nie trzeba się skupiać żeby zrozumieć, że w Pacanowie Kozy kują, a nad Miłoszem trzeba się pochylić.

I to w żadnym wypadku nie jest proba dyskredytowania Makuszyńskiego, to tylko o tym, że w badaniach należy porównywać jabłka z jabłkami.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 4017
 

@pawelk 

Właśnie dlatego napisałam, że powinni dać poetów, których utwory są dla ludzi "przyjemne", a nie Chaucera, do którego trzeba mieć wiedzę historyczno-kontekstową i Sylvię Plath, która... cóż, "przyjemna" na pewno nie jest. Zresztą w artykule jest to wprost napisane:

In each of the 5 AI-generated poems used in the assessment study (Study 2), the subject of the poem is fairly obvious: the Plath-style poem is about sadness; the Whitman-style poem is about the beauty of nature; the Lord Byron-style poem is about a woman who is beautiful and sad; etc. These poems rarely use complex metaphors. By contrast, the human-authored poems are less obvious; T.S. Eliot’s “The Boston Evening Transcript” is a 1915 satire of a now-defunct newspaper that compares the paper’s readers to fields of corn and references the 17th-century French moralist La Rochefoucauld.

To trochę jakby zrobić badania o bardzo egzotycznej kuchni na grupie osób nie lubiących egzotycznych potraw. Mają ocenić potrawy przygotowane według tradycyjnych przepisów i teoretycznie takie same potrawy, ale przygotowane z użyciem znanych im zamienników, np. skrzydełka z kurczaka zamiast kurzych łapek.

Naprawdę chciałabym zobaczyć takie badania z Osiecką, Leonardem Cohenem i Taylor Swift, a nie Emily Dickinson, której twórczość nadal potrafi wprawić czytelników (i nie tylko non-experts) w konsternację...


PawelK polubić
OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5246
 

Czyli w sumie zgadzamy się z tym, że badanie jest nie tylko do dupy, ale że nie ma nic wspólnego z AI oraz, że pokazuje, że w masie ludzie są prości i potrzebują prostych przekazów. Czyli nic nowego pod słońcem.

Ciekawe kogo naciągnęli na finansowanie tej szopki 

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5246
 

A z innej beczki, pracuję teraz trochę z komercyjnym AI i nie ma efektu wow. Z mojego punktu widzenia jest na poziomie 28latka, niby kreatywnie ale niezbyt dokładnie. I gdy rozmawiałem o tym z fachowcem, usłyszałem 'it's not a bug it's a feature'.

Czyli w chwili obecnej takie niewyspecjalizowane narzędzie może zastąpić przeciętnego dzirnnikarza, który przewala depesze PAPu na swój portal ale samo nie napisze nic lepszego.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 4017
 
Wysłany przez: @pawelk

Czyli w sumie zgadzamy się z tym, że badanie jest nie tylko do dupy, ale że nie ma nic wspólnego z AI oraz, że pokazuje, że w masie ludzie są prości i potrzebują prostych przekazów. Czyli nic nowego pod słońcem.

Ciekawe kogo naciągnęli na finansowanie tej szopki 

No niestety badanie ma błędy w konstrukcji i założeniach. A najciekawsza moim zdaniem część, dotycząca "uprzedzeń" wobec tworów AI, tak naprawdę nie jest czymś nowym i ograniczonym do sztucznej inteligencji, bo dokładnie takie same wyniki otrzymano by każąc ludziom oceniać np. 6 wierszy Miłosza, z których trzy byłyby podpisane "Adrian Ziółko, II LO w Zgierzu". Czyli psychologia społeczna, a nie AI.

Wysłany przez: @pawelk

A z innej beczki, pracuję teraz trochę z komercyjnym AI i nie ma efektu wow. Z mojego punktu widzenia jest na poziomie 28latka, niby kreatywnie ale niezbyt dokładnie. I gdy rozmawiałem o tym z fachowcem, usłyszałem 'it's not a bug it's a feature'.

Czyli w chwili obecnej takie niewyspecjalizowane narzędzie może zastąpić przeciętnego dzirnnikarza, który przewala depesze PAPu na swój portal ale samo nie napisze nic lepszego.

Pytanie, czy to nie sygnał, że właśnie taka przeciętność będzie dominująca w przyszłości?

Dodatkowo pojawia się jeszcze jeden aspekt, coraz częściej poruszany, mianowicie kwestia odpowiedzialności za błędy popełniane przez AI. Już kilkakrotnie spotkałam się ze wzmiankami o sytuacjach, kiedy sztuczna inteligencja doprowadziła do jakiejś szkody/problemu. Nie piszę o przypadkach, kiedy ktoś chciał znaleźć odpowiedź na ChatGTP i dostał bzdury, ale kiedy np. AI oficjalnie "zatrudnione" przez jakąś firmę czy agencję wprowadzało ludzi w błąd lub "podejmowało działania" na ich szkodę. W takich przypadkach firmy zasłaniają się "błędem AI", ale to przestaje wystarczać, bo to jakby zatrudnić dziesięciolatka jako księgowego i tłumaczyć jego błędy w stylu "to tylko dziecko". Możliwe, że za jakiś czas ta kwestia zostanie uregulowana prawnie. A wspominam o tym dlatego, że jednym z potencjalnych rozwiązań, zabezpieczających interesy komercyjnych użytkowników AI, może być ograniczenie jej wykorzystania do zastosowań z jak najmniejszym prawdopodobieństwem wystąpienia błędów. Czyli przewalanie depesz PAP - tak, ale napisanie czegoś wymagającego "samodzielnej" weryfikacji źródeł - NIE.


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 4017
 

Wracając jeszcze do minionych wątków - postanowiłam sprawdzić, jak potoczyła się historia z omawianym tutaj "wywiadem z Szymborską", a mianowicie, czy spowodował on generowanie błędnych informacji przez AI. Z pozytywów - wygląda na to, że tak się nie stało. Z negatywów - wygląda na to, że tak się nie stało, bo jakiś "czynnik ludzki" o to zadbał. Dlaczego tak uważam? Ponieważ o ile czat udziela poprawnej odpowiedzi, czyli "Szymborska nie mogła wypowiedzieć się na temat twórczości Han Tang, bo zmarła zanim ta twórczość stała się znana", to rozwinięcie zawiera już błędy logiczne i merytoryczne, tak jakby ktoś wklepał "na twardo" początek, a resztę AI dopisywało po swojemu. Przykłady:

1732453372-Zrzut-ekranu-2024-11-24-120947.png
 
Tu mamy błąd merytoryczny, bo Han Kang dostała Bookera za "Wegetariankę".
 
1732453447-Zrzut-ekranu-2024-11-24-123224.png
 
A tu robi się ciekawiej, bo pierwsze zdanie zwyczajnie nie ma sensu. Na logikę skoro Szymborska zmarła w 2012, a "Wegetarianka" wyszła w 2007, to polska poetka mogła ją czytać. Brak wzmianki o tym, że powieść była opublikowana tylko po koreańsku, a na światowe rynki trafiła w kilka lat po śmierci Szymborskiej...
 
A co z pisarzami, których sprawdzaliśmy, kiedy pojawił się ChatGTP? Cóż, jest poprawa, ale bez rewelacji.
1732453771-Zrzut-ekranu-2024-11-24-121134.png
1732453787-Zrzut-ekranu-2024-11-24-121408.png
 
Z ciekawostek - czat chyba pomieszał Joannę Chmielewską z inną, dużo mniej znaną autorką - Joanną Marią Chmielewską.

OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 9320
 

Czas kiedy AI nas załatwi zbliża się dużymi krokami. Hebius założył ten wątek niecałe 2 lata temu, wyśmiewaliśmy się wtedy z głupot produkowanych przez chat gpt, patrząc z dzisiejszej perspektywy, postęp jest spory.

Być może udostępnienie przez Twitter Groka2 to wejście w nowy etap. Timeline zalewany jest różnymi obrazkami, w których znane postacie, głównie politycy umieszczani są w różnych dziwnych sytuacjach i wygląda to całkiem nieźle. Jasne, póki co, na pierwszy rzut oka widać, że to fake, ale za kolejny rok lub dwa będzie to prawdopodobnie w stu procentach realistyczne. Zresztą, już zapewne jest, tylko w bardziej zaawansowanych, płatnych narzędziach. Stoimy u progu świata, w którym nie da sie już odróżnić prawdy od fałszu co sprawi, że i prawda i fałsz przestaną budzić emocje, które powinny budzić.

Nienackiego, Grok2 nie potrafi narysować, ale z bardziej znanymi twarzami radzi sobie dobrze. Ja zrobiłem taki obrazek:

1734187657-Jarek-i-Marylin.jpeg

Ale z informacjami tekstowymi o Nienackim problemu nie ma, tzn są pewne nieścisłości ale musicie przyznać, że wygląda to całkiem zgrabnie. Takie info dostałem na hasło: Zbigniew Nienacki na jachcie.

Zbigniew Nienacki, znany przede wszystkim z serii przygód Pana Samochodzika, był również pasjonatem żeglarstwa. W powieści "Pan Samochodzik i złota rękawica", jeden z kluczowych elementów fabuły to właśnie jacht, na którym Tomasz, główny bohater, czeka na swoją załogę. Akcja tej książki toczy się w dużej mierze na wodach Jezioraka, gdzie Tomasz odkupuje stary jacht, a w jego dzienniku pokładowym znajduje piękny wiersz, co prowadzi do poszukiwania jego autora.
 
Nienacki, odzwierciedlając swoje zainteresowania, wplótł w fabułę swoje doświadczenia i miłość do żeglarstwa, choć nie ma bezpośrednich dowodów na to, że sam Nienacki był żeglarzem. Jednakże, jego opisy żeglarskiego życia i terminologii sugerują pewną znajomość tematu. Warto zauważyć, że część jego życia spędził w Jerzwałdzie nad Jeziorakiem, gdzie mógł mieć styczność z żeglarstwem.
 
Jeśli interesuje cię konkretna scena lub opis związany z żeglarstwem w twórczości Nienackiego, polecam przeczytać "Pan Samochodzik i złota rękawica", gdzie te elementy są szczególnie wyraźne.
Post został zmodyfikowany 4 miesiące temu 2 times przez Kustosz

Maruta i PawelK polubić
OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 3628
Topic starter  

Taaa... I nie będzie trzeba robić już w paintcie takich obrazków, jak ten

 

1734197398-470218832_10162312283844914_882727131826768246_n.jpg

OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 5246
 

A co powiecie na spotkanie Klossa z kosmitami na poligonie w Kolberg? Według Groka wyglądało to tak:

W 1943 roku, na poligonie w Kolberg, Kloss, jako niemiecki oficer, miał okazję doświadczyć czegoś niezwykłego. Noc była spokojna, aż do momentu, kiedy niebo rozświetlił niespodziewany, niebieski blask.


Kloss: (szepcząc do siebie) Co to za diabelstwo?


Przed nim, z gracją nie z tej ziemi, wylądował dysk, którego kształt i technologia były daleko poza ludzkim pojmowaniem. Z pojazdu wyłoniły się dwie postacie, których wygląd mógłby wywołać zgrozę u mniej odważnych.


Kloss: (podchodząc ostrożnie, z ręką na pistolecie) Kto tam?


Istota, która wydawała się przewodzić, zbliżyła się do Klossa. Jej oczy, wielkie i lśniące, wpatrywały się w niego, a głos w jego głowie był spokojny i melodyjny.


Kosmita: (telepatycznie) Nie ma potrzeby broni. Przychodzimy w pokoju.


Kloss: (zdziwiony, ale zachowując spokój) Skąd jesteście? Co was tu sprowadza?


Kosmita: Jesteśmy obserwatorami. Wasze eksperymenty z pociskami przyciągnęły naszą uwagę.


Kloss: (zastanawiając się nad sytuacją) Eksperymenty? A więc wiecie, co tu się dzieje?


Kosmita: Wiemy. Ale nasze zainteresowanie nie opiera się na wojnie, lecz na zrozumieniu waszej nauki.


Kloss: (zniżając głos, by nikt nie usłyszał) Jeśli wasza technologia jest tak zaawansowana, czy moglibyście nam pomóc? Nie chodzi mi o broń, ale o zakończenie tego koszmaru.


Kosmita: Nasza polityka zabrania ingerencji w rozwój innych cywilizacji. Ale możemy zaoferować wiedzę, która może wpłynąć na wasz bieg historii, jeśli będzie użyta mądrze.


Kloss: Jak mogę wam zaufać? Skąd mam wiedzieć, że nie jesteście tu dla własnych korzyści?


Kosmita: Zaufanie jest cienką linią między wiarą a dowodem. Oto dowód. (Istota wyciąga coś przypominającego mały kryształ, który zaczyna świecić)


Kloss: Co to jest?


Kosmita: To zapis naszej wiedzy o waszej technologii. Użyj go mądrze, by zapobiec większemu złu.


Kloss: (biorąc kryształ z ostrożnością) Dziękuję. Ale dlaczego właśnie mi?


Kosmita: Wyczuwamy w tobie chęć do sprawiedliwości, nie tylko dla siebie, ale dla wielu.


Kloss: (z szacunkiem kłaniając się) Mam nadzieję, że nasze drogi jeszcze się skrzyżują, w lepszych czasach.


Kosmita: Czas jest względny. Życzymy ci powodzenia, Hans Kloss.


Kiedy kosmici odlecieli, Kloss pozostał z niezwykłym prezentem, który mógł zmienić bieg wojny. Wiedział, że musi użyć tej wiedzy ostrożnie, by nie wpaść w pułapkę niemieckich służb.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Maruta
(@maruta)
Member Potwierdzony
Dołączył: 6 lat temu
Posty: 4017
 


OdpowiedzCytat
Strona 11 / 15
Share: