Ale czasami działa to w drugą stronę, tj. żaden aparat nie odda rzeczywistości.
W 100 % się zgadzam. Nie raz pokazywałam komuś zdjęcia i musiałam dopowiadać wrażenia.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
A bo Paweł dobrym fotografem jest 🙂
Dziękuję bardzo ale sądzę, że w niektórych tematach tylko przyzwoitym.
Robię dużo zdjęć i z tego wybieram coś co może się podobać.
Jak to jest Pawle, że ten bunkry znacznie lepiej wyglądają w Twoim obiektywie niż w rzeczywistości?:)
Jeśli chodzi o tego typu zdjęcia to oglądam sporo zdjęć miejsc brzydkich, które potrafią pokazać je jako atrakcyjne więc po trochu się uczę. Większość urbexowych czy rurexowych na Insta jest przekoloryzowanych, sporo pozowanych ale z każdego można się czegoś nauczyć. A ja ich oglądam naście do kilkudziesięciu dziennie.
Twtter is a day by day war
...w tym miejscu zaczyna się moja osobista przygoda z Pozycją Lidzbarską. Otóż, spędzając tegoroczny urlop na Warmii trafiliśmy również pod Ornetę. Tam w odległości 5 km od wioski Kaszuny w lesie znajduje się Skansen fortyfikacji Pozycji Lidzbarskiej utworzony staraniem Nadleśnictwa Orneta...
O Pozycji Lidzbarskiej poczytać można na PORTALU, a tutaj możemy o tym podyskutować.
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Dla zainteresowanych wklejam link do strony, która pokazuje technologię montażu i szalowania blachą falistą typu "Heinrich": http://hauba.pl/blacha-falista-typu-h/
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!
Ciekawie wrzucony rys historyczny. Fajnie napisany tekst, no jak bym tam była 😊 .
A tak poważnie, bardzo przyjemnie się chodzi po tym skansenie. Trasa ciekawa i poprowadzona całkiem malowniczymi zakątkami lasu (mijaliśmy nawet pole wrzosów). Zaciekawi zarówno pasjonata takich budowli, jak i kogoś kto zwyczajnie lubi sobie pospacerować i obejrzeć coś interesującego. No i faktycznie grzyby też się znalazły.
Ależ się ten Nietaj rozpisał. Pięknie. Tylko czy to jeszcze jest urbex? Tam raczej ciężko na minę wdepnąć, nie?
Twtter is a day by day war
Ależ się ten Nietaj rozpisał. Pięknie. Tylko czy to jeszcze jest urbex? Tam raczej ciężko na minę wdepnąć, nie?
Wiesz kolego. Pozycja Lidzbarska to szacunkowo przeszło 1000 obiektów. Panom z Nadleśnictwa chciało się skatalogować te 200 znajdujących się na ich terenie, a 12 szt. udostępnić w formie ścieżki edukacyjnej. Reszta pozycji jest nie do końca zinwentaryzowana, a z pewnością wiele z obiektów jest i zaniedbana, i ukryta po krzakach, a wiele pewnie pozostaje zapomnianych. Myślę, że spełniają one warunki definicji urbexa. 🙂
Cała naprzód ku nowej przygodzie!
Taka gratka nie zdarza się co dzień
Niech piecuchy zostaną na brzegu
My odpocząć możemy i w biegu!