Zabawy z genealogią – II Wojna Światowa

Gdy już mamy wpisanych w drzewo genealogiczne wszystkich żyjących członków rodziny, babcie, dziadków, ciocie, stryjków i zaczynamy dopytywać seniorów o rodzeństwo i pradziadków, to prędzej czy później trafiamy na opowiadania o drugiej wojnie światowej. Zaczynamy szukać kto gdzie mieszkał, gdzie walczył, zginął, był wywieziony na roboty albo do obozu koncentracyjnego. Często historie są tylko opowiadane a my potrzebujemy twardych informacji. I dużo takich informacji można znaleźć w sieci. Okazuje się, że można znaleźć również członków rodziny, którzy według opowieści rodzinnych zaginęli.
Na początek należy sprawdzić dwie strony, w zależności od tego, od którego wroga członkowie rodziny ucierpieli (jeśli to była wschodnia granica Polski to jest szansa, że były to zarówno Niemcy jak i Związek Radziecki).
Dane dotyczące osób prześladowanych przez Niemców szukamy na stronie straty[.]pl. Szukanie tych, którzy ucierpieli od Rosjan należy rozpocząć od strony indeksrepresjonowanych[.]pl.

Na tych stronach można znaleźć zarówno informacje o tych, którzy walczyli jak i tych, którzy byli więźniami.
Ja znalazłem tam zarówno historię brata mojego dziadka, który został zmilitaryzowany w 1939 i po zaatakowaniu Polski przez Związek Radziecki, wzięty do niewoli, przeszedł wszystkie etapy od obozu jenieckiego, poprzez kopalnię w Krzywym Rogu, budowę kolei w republice Komi do Tatiszczewa i Armii Andersa.

Znalazłem również informacje o bracie ciotecznym mojego taty, który zginął w 1945 wracając z obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie.

Trzecim ważnym miejscem, w którym można szukać informacji o osobach, których dotknął koszmar niemieckich obozów to strona Archiwum Arolsen arolsen-archives[.]org. Tutaj są dwie metody szukania – klasyczna wyszukiwarka oraz wysłanie zapytania przez formularz. Ta druga metoda jest konsekwencją tego, że nadal nie wszystkie informacje i dokumenty są dostępne w wersji elektronicznej. Niestety na odpowiedź można czekać kilka lat, w szczególności gdy jest pozytywna, to znaczy, gdy szukający zbierają i przygotowują elektroniczne wersje dokumentów. My po dwóch latach oczekiwania dostaliśmy komplet dokumentów Ani dziadka, który został zamordowany na Majdanku. Dzięki kopiom dokumentów, które dostaliśmy z Arolsen, udało nam się uzyskać akt zgonu z kościoła w Lublinie, który wystawiał taki akt w czasie wojny dla władz niemieckich.

Przy wyszukiwaniu danych trzeba pamiętać o jednej rzeczy, mianowicie imiona, nazwiska i daty mogą się różnić od tych które znacie. Duża część dokumentów była pisana ręcznie, większość przez obcokrajowców, błędy popełniane były i wtedy i przy współczesnej digitalizacji.

To są trzy podstawowe strony, które mają pobudzić ciekawość. Dalej można szukać na stronach szczegółowych, czy to indywidualnych stronach obozów koncentracyjnych, czy na przykład na stronie Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych (www.cmjw[.]pl) lub na stronie Instytutu Polskiego i [Uwaga – w chwili obecnej nie udało mi się otworzyć dokumentów prezentowanych na tej stronie] Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie (www.pism.co[.]uk) ale… na tych stronach często pojawiają się dokumenty bez tekstowego indeksowania więc osoby, które się pochylą nad tymi dokumentami będą się musiały uzbroić w cierpliwość i czas na czytanie. Jednocześnie, nawet jeśli ktoś nie jest zainteresowany poszukiwaniami genealogicznymi ale interesuje się okresem II Wojny Światowej, na portalu Instytutu może znaleźć sporo oryginalnych dokumentów z tego czasu. Ja znalazłem bardzo ciekawym dziennik jednego z oddziałów Armii Andersa, smutne i przygnębiające są listy rodzin do polskiego konsula w Moskwie, poszukujące swoich bliskich, bo niestety, jeśli zajrzy się do rejestru osób straconych w Katyniu i okolicach to duża część poszukiwanych osób widnieje na tej liście.

Warto zajrzeć we wspomniane rejestry w szczególności jeśli „coś” wiadomo o czasach wojny ale nie ma dokumentów ani kogo spytać.

Z natury rzeczy nie podpowiem wszystkich miejsc, w których można znaleźć dane bo nie we wszystkich zdarzeniach z czasów wojennych brali udział członkowie mojej rodziny. Jest tu pole do popisu dla innych 🙂 Wszystkimi swoimi znaleziskami można się pochwalić na Forum.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *