To kto zgadł: Aga czy Aldona?
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Chyba ja. Wiem, że nie wszyscy lubią, ale niestety będzie kościół.
Podobny kościół jest w Radostowie, ale to nie to.
Kościół św. Małgorzaty w Kłębowie?
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Podobny kościół jest w Radostowie, ale to nie to.
Kościół św. Małgorzaty w Kłębowie?
No wiesz, tak szybko, jak mogłaś! Oczywiście. Widziałaś? Bardzo ciekawie się prezentuje.
Widziałaś?
Tylko w internecie. Ale moją uwagę szczególnie przykuła drewniana wieża przypominająca wyglądem wieże ciśnień.
Zagadkę wrzucę późnym wieczorem.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Bardzo klimatyczny kościół i mega stary.
Świetnie wygląda z tą wieżą i kamieniami polnymi w elewacji.
Kolejna zagadka:
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Nikt nie wie? Wydaje mi się łatwe.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Nikt nie wie? Wydaje mi się łatwe.
Pewnie, że to pałac w Kurozwękach 🙂
Przegapiłam tę zagadkę.
Zgadza się, zatem Twoja kolej.🙂
Co do pałacu, ja w Kurozwękach byłam dwa razy, 10 lat temu i w tym roku. Mocno się zmienił i niestety nie na korzyść. Kiedyś przewodnik bardzo ciekawie i długo opowiadał o pałacu, zwiedzało się jakieś korytarzyki, wąskie klatki schodowe prowadzące na dół i na górę. Widać było, że właściciele podchodzą do tematu z pasją. W tym roku niestety nie dość, że komercha straszna to jeszcze cały teren dookoła włącznie z pałacem tylko pozornie zadbany. Gołe ściany bez klimatu, odpadające gdzieniegdzie płytki, 10 rodzai tynku zarzuconego na mury ścian na dziedzińcu. Gdzieś widać trochę cegły a w innym miejscu trochę cementu. Jest więc sobie pałac, niedaleko jakiś zaniedbany plac zabaw, obok niego jakieś brzydkie budki z żarciem, które i tak nie działały. Trochę piachu, błota i klimatu z westernu. Totalny misz masz i bałagan. I jeszcze pani przewodnik, której ulubionym powiedzeniem powtarzanym w każdym pomieszczeniu było "w zasadzie to tyle co mogę powiedzieć o tej sali". Ale poprzednim razem byłam tam zimą więc i to mogło mieć jakiś wpływ na to, że przez 10 lat miałam inne zdanie na temat pałacu.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Yvonne, teraz Ty powinnaś zadać.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Yvonne chyba się nie pozłości jeśli zadam coś zamiast niej.
Gdzie to? Co to to raczej wiadomo.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Nikt nie wie? To okolice naszego ostatniego wyjazdu, o którym pisaliśmy w jednym wątku na forum.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Żeby dłużej nie blokować, na zdjęciu znajduje się wiatrak holenderski w miejscowości Bęsia, w której znajdują się także ruiny barokowego pałacu, na który jak głosi legenda rzucona została klątwa.
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
wiatrak holenderski w miejscowości Bęsia
Faktycznie jest.
To dla odmiany inny rejon Polski
Pewności nie mam, ale czy to nie jest aby teren przy radiostacji w Gliwicach, który razem odwiedziliśmy prawie dwa lata temu?
teren przy radiostacji w Gliwicach
Nie, to nie tam. Ale w tym miejscu ze zdjęcia też byłyśmy razem. 🙂
Może Tolkmicko?
W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"
Nie, ale blisko, coraz bliżej.
Ostatni Post: Książki historyczne Najnowszy użytkownik:: Ploosh Ostatnie posty Posty nieprzeczytane
