Forum

Teatr muzyczny
 
Notifications
Clear all

Teatr muzyczny

Strona 1 / 8

Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  

Piszę w imieniu Vasco, który ma dostępne dwa bilety na najbliższą niedzielę do Gdyni do Teatru Muzycznego, na "Mistrza i Małgorzatę". 

Godzina 17.

Miejsca w pierwszym rzędzie!

Koszt jednego biletu to 130 zł.

Czy ktoś z Was jest zainteresowany?

Aldonko, Ty masz blisko i pamiętam, że jesteś wielką miłośniczką tej powieści 🙂

Trochę żartuję, ale może chciałabyś się wybrać?

Lub ktoś inny?

Vasco i ja też tam będziemy oraz Irycki z Marysią i jeszcze jedna koleżanka z sąsiedniego forum.

Wcześniej idziemy na wspólny obiad.


Cytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  

Sprawa nieaktualna. Już znalazłam chętnych na bilety.

Ale myślę, że wątek może zostać.

Może kiedyś się przyda do umawiania się na wspólne spektakle.


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 
Wysłany przez: @yvonne

Aldonko, Ty masz blisko i pamiętam, że jesteś wielką miłośniczką tej powieści

To dobrze, że znalazłaś chętnych 🙂 Ja niestety będę w tym dniu w zupełnie innym miejscu, dużo dalej niż Gdynia. 

Daj znać jak się podobał spektakl. 


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  

Jeśli chodzi o spektakl “Mistrz i Małgorzata”, moje oczekiwania były spore.

Jest to wszak moja ukochana powieść. Czytana wielokrotnie.

Z każdą lekturą odkrywam w niej nowe tematy, nowe wzruszenia, nowy przyczynek do refleksji.

To powieść-arcydzieło. Powieść doskonała. Wielka. Powieść-prawda o człowieku.

Jestem świadoma, że czegoś tak doskonałego nie da się przenieść na scenę w stopniu zadowalającym największych miłośników. W tym mnie.

I rzeczywiście. Pewnie do kilku rzeczy mogłabym się przyczepić. Marudzić, że czegoś zabrakło.

Ale po co?

Nie zrobię tego, gdyż gdyński spektakl jest naprawdę świetny!

Przeżyłam wielkie emocje i naprawdę dobrze się bawiłam obserwując perypetie moich ulubionych bohaterów.

Co udało się najlepiej, a co mogłoby być lepsze?

Mocne strony spektaklu to przede wszystkim sam pomysł na realizację. Dopełniające akcję filmowe wstawki i zdjęcia okazały się bardzo dobrym pomysłem. Moje wielkie brawa za ten zabieg. Lot Małgorzaty na miotle i Nataszy na wieprzu – świetny! Genialnie skonstruowane sceny: palenie rękopisów przez Mistrza, pokaz czarnej magii w teatrze Variétés, Gribojedow, bal u szatana i scena po balu. Sceny z prokuratorem i Jeszuą. Żywy Banga! Tego się nie spodziewałam. Twórcy spektaklu mnie tutaj zaskoczyli.

Bohaterowie. Koleny mocny punkt (z małym wyjątkiem, o czym za chwilę). Świta Wolanda wspaniała. Mój ulubieniec Korowiow, Azazello, Behemot – świetni. Ale Hella! Hella rozbiła bank. Była naprawdę cudowna. Robert Gonera jako Woland – czapki z głów. Pozostali bohaterowie też nieźli. Berlioz, Bezdomny, prokurator Judei, Jeszua, konferansjer Żorż Bengalski, wujaszek z Kijowa. Cała plejada naprawdę świetnie obsadzonych postaci, tak dobrze mi znanych.

Scenografia wierna oryginałowi. Tak. Tak właśnie miało być. Tak miał wyglądać pałac Heroda, tak mieszkanie numer 50, tak Gribojedow. Może troche rozbudowałabym wątek szpitala dla obłąkanych. Trochę zabrakło mi tego specyficznego klimatu. Zabrakło też świetnych powieściowych scen z teatru Variétés po spektaklu czy scen ze zbiorowym zahipnotyzowaniem. Zwłaszcza ta ostatnia mogłaby być świetna na scenie teatru. Te chóralne śpiewy 🙂

Ze słabszych punktów wymieniłabym postaci Mistrza i Małgorzaty. Zwłaszcza z Małgorzatą mi coś nie zaiskrzyło. Nie wiem, czego zabrakło, ale postaci te zarysowane były w sposób raczej mdły i mało charakterystyczny.

I największy minus, o którym muszę wspomnieć. Zabrakło mi przewodniej piosenki, która brzmiałaby mi w uszach jeszcze długo po spektaklu. Taka piosenka jest prawie w każdym spektaklu muzycznym. Pamiętam, jak po “Notre-Dame” Adam chyba przez miesiąc chodząc po domu śpiewał na głos “Po nieba kresy pięły się kateeeeeeeeedryyyyyyyyyyyyyyyyyyy” 😊

Tutaj takiej piosenki nie było. Szkoda.

Podsumowując: spektakl bardzo polecam i jestem ciekawa opinii tych, którzy się skuszą i wybiorą do Gdyni. A może już byli?

Myślę, że za kilka miesięcy wybiorę się drugi raz.

Post został zmodyfikowany 2 lata temu 4 times przez Yvonne

OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 
Wysłany przez: @yvonne

Podsumowując: spektakl bardzo polecam i jestem ciekawa opinii tych, którzy się skuszą i wybiorą do Gdyni. A może już byli?

Ja się nie skuszę gdyż organicznie nie znoszę teatrów muzycznych, bardziej nawet chyba niż filmowych musicali. 


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  
Wysłany przez: @kustosz
Wysłany przez: @yvonne

Podsumowując: spektakl bardzo polecam i jestem ciekawa opinii tych, którzy się skuszą i wybiorą do Gdyni. A może już byli?

Ja się nie skuszę gdyż organicznie nie znoszę teatrów muzycznych, bardziej nawet chyba niż filmowych musicali. 

Ja inaczej. Filmowych musicali też nie cierpię, ale teatr muzyczny lubię bardzo. Ale tylko na żywo. W ogóle teatr lubię tylko na żywo. Tradycyjny też. Teatr w telewizji nie ma dla mnie żadnego uroku.


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  

Jutro idę na "Bulwar zachodzącego słońca".

Tym razem nie mam żadnych oczekiwań i dam się porwać historii.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4527
 
Wysłany przez: @yvonne

Ja inaczej. Filmowych musicali też nie cierpię, ale teatr muzyczny lubię bardzo. Ale tylko na żywo. W ogóle teatr lubię tylko na żywo. Tradycyjny też. Teatr w telewizji nie ma dla mnie żadnego uroku.

A ja lubię i jedno i drugie choć uczciwie muszę powiedzieć, że w większości przypadków na żywo jest znacznie lepiej. Jestem trochę skrzywiony tym, że większość musicali obejrzałem na londyńskim West Endzie, a to co widziałem u nas w Romie to, oprócz gry aktorskiej, taki teatrzyk szkolny w porównaniu z West Endem. Gra aktorska wszędzie może być różna ale rozmach, scenografia, stroje i... zaangażowanie widzów w spektakl, w tym West End bije nasze teatry na głowę. Pierwsze jest pewnie związane z możliwościami finansowymi i technicznymi a drugie z zupełnie innym podejściem do odwiedzania teatrów i jednak tym, że my nie mamy swoich, kultowych musicali, z których każdy zna utwory i potrafi je zaśpiewać, a jeśli już wystawiamy coś co każdy zna to... tłumaczymy piosenki ABBY na polski i widownia też ich nie zna.

Co nie zmienia faktu, że filmową wersję "Hair" mogę oglądać w nieskończoność. Musical na West Endzie jest nieporównywalny ale też robi niesamowite wrażenie.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Seth
 Seth
(@seth)
Member Potwierdzony
Dołączył: 4 lata temu
Posty: 1594
 

To może powspominaj dla nas jeden z takich musicali! 


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4527
 
Wysłany przez: @seth_22

To może powspominaj dla nas jeden z takich musicali! 

Zaraz, zaraz, przymierzam się teraz do poszukiwań Priszwina 🙂

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  
Wysłany przez: @yvonne

Jutro idę na "Bulwar zachodzącego słońca".

Tym razem nie mam żadnych oczekiwań i dam się porwać historii.

Ostatecznie w lutym nie poszłam, bo się rozchorowałam, ale za to byliśmy wczoraj.

Wrażenia wspaniałe. Wyszłam oczarowana i przepełniona emocjami.

Co to za piękny spektakl! Scenografia, aktorzy, muzyka - wszystko na najwyższym poziomie.

Sama historia bardzo ciekawa. Bawiłam się świetnie, wzruszałam się, kibicowałam bohaterom, podziwiałam tancerzy.

Wiele scen zostanie ze mną na długo. Zwłaszcza jedna. Ta ze starą kamerą filmową i dwoma rozkładanymi kinowymi fotelami. Bohaterowie siedzą i oglądają stary film. Emocje malujące się na twarzy dawnej gwiazdy filmowej poruszyły moje serce. To scena nie do zapomnienia. Jedna z najlepszych, jakie widziałam w spektaklu muzycznym.

Wczorajszy seans był ostatnim w tym sezonie. Ale podobno ma wrócić za kilka miesięcy.

Polecam Wam bardzo.


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  

O "Waitress" obejrzanym ostatnio w Romie nic nie napiszę, bo kompletnie mi się nie podobało.

To spektakl o niczym. Niby wiedziałam, że nie należy spodziewać się wielkich uniesień i dużych tematów. Nastawiłam się po prostu na rozrywkę.

Niestety, rozczarowałam się bardzo.

 


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  

A teraz szykuję się już na poznańskiego "Jekylla i Hyde'a".

Który to spektakl, według Vasco (największego miłośnika muzycznych spektakli, jakiego znam), jest w pierwszej trójce polskich spektakli.

 


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  

Vasco, dziękuję za polecenie spektaklu "Jekyll&Hyde".

Oboje z Adamem oceniamy go bardzo wysoko. Wspaniała, fenomenalna gra Janusza Krucińskiego wcielającego się w główną postać w jej dwu osobowościach. Ciekawa, wzruszająca historia. Długie owacje na stojąco, w pełni zasłużone.

Przeżyłam wczoraj wielkie emocje.

Jedyny fakt, który mnie lekko zaskoczył, to jakoś dziwnie umiejscowiona widownia. Mam wrażenie, że siedzi się poniżej poziomu sceny i cały czas trzeba lekko zadzierać głowę.

 

 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

A na to się nie wybierasz?:)

1650813355-kajko-i-kokosz-900700.jpg
1650813377-Julia-Pietrzak2.jpg
Post został zmodyfikowany 2 lata temu przez Kustosz

OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  
Wysłany przez: @kustosz

A na to się nie wybierasz?:)

Nie wiedziałam o tym!

Poszłabym, jasne. Mój ukochany komiks.

To w Warszawie?


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
 

W Syrenie przecież.


OdpowiedzCytat
Yvonne
(@yvonne)
Member Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3580
Topic starter  

Tymczasem jesienią w Łodzi 🙂

1653978590-Screenshot_2022-05-31-08-22-33-653_comfacebookkatana.jpg

OdpowiedzCytat
Milady
(@milady)
. Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4494
 
Wysłany przez: @yvonne

Tymczasem jesienią w Łodzi 🙂

Ale chyba już widziałaś?

Ja mam teraz ochotę wybrać się w Warszawie do Jandy na "Mąż i żona".

W domu obiad smakuje najlepiej i jest najtańszy.
Zbigniew Nienacki "Raz w roku w Skiroławkach"


OdpowiedzCytat
irycki
(@irycki)
Pan Motocyklik Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 478
 
Wysłany przez: @yvonne

Tymczasem jesienią w Łodzi 🙂

1653978590-Screenshot_2022-05-31-08-22-33-653_comfacebookkatana.jpg

Kurczę, widziałem to dwa razy w Romie ale w sumie chętnie bym zobaczył jeszcze. Może się do Łodzi wybiorę?

Post został zmodyfikowany 2 lata temu przez Milady

„Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna”

Moje fotoszopki (akt. 13.11.2022)


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 8
Share: