Forum

Notifications
Clear all

Tytus, Romek i A'Tomek

Strona 1 / 4

Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  

Tytus, Romek i A'Tomek był dla mnie tym, czym później stał się Pan Samochodzik. Uwielbiałem ten komiks od pierwszej do szesnastej księgi. XVI księga (syfonolot) pojawiła się w 1981 roku, mniej więcej w tym samym czasie kiedy "Niesamowity dwór" z białej serii, który sprawił, że wsiąkłem w samochodziki. Późniejsze księgi Tytusa traktuję jak niekanoniczne, znam je słabo i uważam za dużo gorsze. Ale w kanonicznych księgach jestem obryty do dziś, mimo że od bardzo dawna nie miałem Tytusa w ręku.

Moje ulubione to:

Księga VIII - Chłopcy przenoszą się w czasie poznając życie Mikołaja Kopernika. Mamy tu wspaniały gadżet - aparacik profesora T'Alenta służący do podróży w czasie. A wszystko zaczyna się od akcji Frombork 1001:)

Księga IX - Tytus wskakuje do westernu, za nim poszukujący go koledzy. Świetny, zapładniający wyobraźnię pomysł i ciekawy scenariusz.

Księga XI - Chłopcy podróżują prasolotem z misją ratowania niszczejących zabytków. I znowu przenoszą się w czasie.

Księga XII - Uczestniczą w operacji Bieszczady 40.

Księga XIII - Podróżują na wyspy nonsensu.

 

A wy? Czytaliście Tytusy? Które księgi uważacie za najlepsze?  Może zorganizujemy jakiś konkurs szybki z Tytusów w przyszłości?


Cytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4522
 

Ja mam wszystkie klasyczne, później dokupiłem chyba wszystkie (albo prawie wszystkie) standardowe wydania, bez "albumowych" i szczerze mówiąc od lat do nich nie zaglądam. Te nowe rzeczywiście są już słabsze. 

Rozalię mam z autografem autora. Miałem wtedy chyba 7 czy 8 lat i papcio Chmiel podpisywał na Międzynarodowych Targach Książki pod Pałacem Kultury. Podałem książkę i położyłem rękę obok a Chmielewski narysował Tytusa na wierzchu mojej dłoni. Przez tydzień chodziłem z ręką obklejoną taśmą przezroczystą 😎 

Co do samej treści, bardziej fascynują mnie teksty niż całe historie, również o dziwo teksty polityczne, bo inaczej nie da się sklasyfikować mojego ulubionego:

"Dobra organizacja pracy to zwiększone efekty produkcyjne, Tytus ładuje, Romek wozi a ja liczę taczki", czy "Jak to, to pan nie czyta załączników? Ważąc rozważam ważność" (tutaj to pytanie mogło brzmieć inaczej, ważna jest odpowiedź). No i klasyczny "Precz z preczem!".

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Wilk1984
(@wilk1984)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 244
 

Ja czytałem bardzo dawno temu ale uważam że są świetną rozrywką.

W chwili wolnego czasu chyba wrócę do przeczytania kolejny raz i odświeżę sobię pamięć


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @pawelk

Ja mam wszystkie klasyczne, później dokupiłem chyba wszystkie (albo prawie wszystkie) standardowe wydania, bez "albumowych" i szczerze mówiąc od lat do nich nie zaglądam.

Ja nie mam wszystkich, a te co mam to częściowo wydania późniejsze, które kupiłem z pobudek sentymentalnych. Moje egzemplarze z dzieciństwa w większości posprzedawałem (w dzieciństwie:)) albo poginęły. Ale uchowało się cenne pierwsze wydanie, pierwszej księgi.

Wysłany przez: @pawelk

Podałem książkę i położyłem rękę obok a Chmielewski narysował Tytusa na wierzchu mojej dłoni. Przez tydzień chodziłem z ręką obklejoną taśmą przezroczystą 😎 

Lubię takie historie. Moja koleżanka miała na ręku autograf, któregoś kolesia z Kaja Goo Goo (był taki zespół) i też traktowała go jak relikwię. Dopóki się nie zmył:) Ale taśmą nie oklejała. Teraz to zrobiłbyś chociaż zdjęcie tej dłoni Pawle, a wtedy? Pewnie nie.

Wysłany przez: @pawelk

"Dobra organizacja pracy to zwiększone efekty produkcyjne, Tytus ładuje, Romek wozi a ja liczę taczki"

Też to lubię. Moja pierwsza lekcja zarządzania:)

1567667986-tytus-viii.jpg

Ale np przy tym, mocno popuszczałem wodze wyobraźni:)

1567668041-tytus-ix.jpg

Wysłany przez: @wilk1984

W chwili wolnego czasu chyba wrócę do przeczytania kolejny raz i odświeżę sobię pamięć

Ja też chyba sobie odświeżę. Przynajmniej wybiórczo.


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4522
 
Wysłany przez: @kustosz

Też to lubię. Moja pierwsza lekcja zarządzania:)

No popatrz, to było odwrotnie niż pamiętałem. To potwierdza, że już dawno w to nie zaglądałem.

Wysłany przez: @kustosz

Teraz to zrobiłbyś chociaż zdjęcie tej dłoni Pawle, a wtedy? Pewnie nie.

Oczywiście, że nie. To musiało być przed komunią, po której pojawił się w domu aparat fotograficzny Smiena 8M.

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 

Uwielbiałem Tytusy, ale z mojej kolekcji z dzieciństwa już nic chyba nie zostało. Sporo jednak się ich wala w różnych miejscach po domu, muszę je zebrać do kupy i odświeżyć sobie.

Moje ulbione to te same które wymienił Kustosz + Tytus w wojsku i poprawka z geografii.

A pomysł z konkursem z Tytusów - znakomity, mogę się nawet podjąć organizacji!


OdpowiedzCytat
PawelK
(@pawelk)
Member Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 4522
 
Wysłany przez: @kustosz

Też to lubię. Moja pierwsza lekcja zarządzania:)

Jeśli chodzi o zarządzanie to jest jeszcze jeden kawałek z księgi VIII:

- Jak Zefiryn ciach, to Pafnucy bum! Wtedy Makary bęc a Kapistran ryms...

- ... i łupy nasze.

- A ja bym radził odwrotnie. Niech Kapistran bęc a Makary ryms!

 

Twtter is a day by day war


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @wowax

A pomysł z konkursem z Tytusów - znakomity, mogę się nawet podjąć organizacji!

W przyszłym tygodniu mamy konkurs Mysikrólika z cytatów filmowych, a potem.... wszystkie terminy wolne:)

Wysłany przez: @pawelk

Jeśli chodzi o zarządzanie to jest jeszcze jeden kawałek z księgi VIII:

Tak jest! Tzw "brainstorming":)

1567680245-tytus-viii2.jpg

OdpowiedzCytat
Hebius
(@hebius)
Męber Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 3022
 

Czytałem w dzieciństwie, ale żebym uwielbiał, to raczej nie. Przygody Jonki, Jonka i Kleksa uwielbiałem. 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @hebius

Przygody Jonki, Jonka i Kleksa uwielbiałem. 

Też lubiłem, ale gdzie im tam do Tytusów:)


OdpowiedzCytat
Wowax
(@wowax)
Wcale nie taki zły
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 2493
 
Wysłany przez: @hebius

Czytałem w dzieciństwie, ale żebym uwielbiał, to raczej nie.

Naprawdę? Jak można było nie uwielbiać Tytusa?


OdpowiedzCytat
Aldona
(@aldona)
... Moderator
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 5962
 

Przyznać muszę, że Tytusów w ogóle nie pamiętam. Czytałam parę i jakoś mnie nie zachwyciły. Denerwowało mnie, że ta trójka  osobników jest taka poprawnie niepoprawna. 


OdpowiedzCytat
Teresa van Hagen
(@teresa-van-hagen)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1926
 

Tez kiedyś czytywałam, moje dwie pierwsze książeczki to te z Rozalią i Wannolotem. Za dawnych czasów uwielbiałam, niedawno również sobie skompletowałam. Próbowałam czytać te nowsze, ale jakoś mnie nie zachwyciły... Ale przeczytam sobie  księgę XIII, z której tylko tyle pamiętam, że mnie bardzo bawiła.

Musze Ale mam autobiografię Papcia Chmiela z autografem, a sam jego życiorys bardzo ciekawy, historia Polski poprzez dzieje jednego artysty 😀 


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @teresa-van-hagen

moje dwie pierwsze książeczki to te z Rozalią i Wannolotem.

Księga V czyli wannolot kończy się wiwatowaniem na cześć przyjaźni polsko radzieckiej:)

1567718363-tytus-v.jpg

OdpowiedzCytat
Teresa van Hagen
(@teresa-van-hagen)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1926
 

Ale wcześniej są za żelazną kurtyną 😉

W biografii jest o bojach jakie musiał Papcio staczać w obronie swoich książeczek, ale jak widać czasem poległ...


OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  
Wysłany przez: @teresa-van-hagen

Ale wcześniej są za żelazną kurtyną 😉

Są, są. Zafascynowała mnie wtedy instytucja Hyde Parku. Nie mieściło się w głowie dziecku z PRLu, że można ot tak sobie gadać publicznie to na co ma się ochotę:)

1567719811-tytus-v2.jpg

OdpowiedzCytat
Teresa van Hagen
(@teresa-van-hagen)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1926
 

Nadal nie można, za retweeta dostaje się wyrok 😎 

I można było przyswoić ciut szwedzkiego 😀


OdpowiedzCytat
Teresa van Hagen
(@teresa-van-hagen)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1926
 

A kto wie, co to jest?

1567933589-co-to-jest.jpg

OdpowiedzCytat
Kustosz
(@kustosz)
Pan Samolocik Admin
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 8805
Topic starter  

To są jakieś pierwociny "Tytusowe" drukowane pewnie w prehistorycznych czasach na łamach "Świata Młodych".


OdpowiedzCytat
Teresa van Hagen
(@teresa-van-hagen)
Member Potwierdzony
Dołączył: 5 lat temu
Posty: 1926
 

A dokładnie fragment pierwszej historyjki obrazkowej (słowo komiks było zakazane) z Romkiem i A'tomkiem wydrukowany 22 października 1957 roku w Świecie Młodych. Chłopcy zwiedzając wystawę rakiet, jedną niechcący uruchamiają, a w środku jest małpa doświadczalna 😀 *

*za Tytus Zilustrowany Papcia Chmiela


OdpowiedzCytat
Strona 1 / 4
Share: